Mój pierwszy wyjazd - co zabrać?

18 lutego 2018 20:37 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Cześć. Grypa mnie przycisnęła. Ale w końcu jest lepeij.

To cie wylukalam!!! Bycie przeziebionym ma tyz swoje zalety,mozna odpoczac,widac cialo potrzebowalo troche relaksu. Masz tu ciasteczko na oslodzenie
18 lutego 2018 20:54 / 1 osobie podoba się ten post
EwaR65

To cie wylukalam!!! Bycie przeziebionym ma tyz swoje zalety,mozna odpoczac,widac cialo potrzebowalo troche relaksu. Masz tu ciasteczko na oslodzenie :piecze ciasteczka:

Dziękuję.
19 lutego 2018 07:03 / 6 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Dla mnie jest to pierwszy  wyjazd w ogóle jako opiekunka więc nie.mam gdzie zadzwonić. Książek nie biorę bo pewnie nie będzie czasu czytać. Zresztą na pewno będę się stresować i raczej nie będę chciała robić nic takiego, co było by strata czasu. Chce pojechać zobaczyć jak to jest być opiekunka. Zresztą z opisu pdp to ja raczej będę osoba do towarzystwa anizeli opieki. Mam nadzieję, że z tą Panią się dogadamy i polubimy. Dziękuję wszystkim za rady. Pozdrawiam. Dobranoc. :dobranoc1:

Wszystkiego najlepszego Dusiu ...Trzymam kciuki i gratuluję
Swoją drogą to masz farta . Pierwszy wyjazd i z marszu osoba do towarzystwa .....Jak wspominam   swoje początki to ja jednak miałam ciężko ...nie dane mi było " do towarzystwa " . Zapitalałam jak mały Kazio . Jedynie z lubieniem nie było problemów ... Ze mną jednak coś chyba nie tak ...farta nie mam , czy cooo ? .... Iiiiii....to chyba nie brak farta ....musi z gęby mi wyczytują , że ze mnie to taka (usunięte) bardziej a nie dama do towarzystwa ....Co tam ...aby do przodu . Pogodzić się ze wszystkim ....i odliczać ojrasy ...to na to ...to na tamto a co braknie ....to na kupkę .

19 lutego 2018 07:06 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

No może brać. Ale tu, gdzie jestem jest także dużo noży wszelakich, ale jest jeden nóż duży, ostry jak brzytwa.
Drugi mały, który sam zakupiłem, też bardzo ostry. 
 

To chyba ja wezmę ostrzałkę do noży zeby nie walczyć z nie ostrym narzędziem 
19 lutego 2018 13:26 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Dla mnie jest to pierwszy  wyjazd w ogóle jako opiekunka więc nie.mam gdzie zadzwonić. Książek nie biorę bo pewnie nie będzie czasu czytać. Zresztą na pewno będę się stresować i raczej nie będę chciała robić nic takiego, co było by strata czasu. Chce pojechać zobaczyć jak to jest być opiekunka. Zresztą z opisu pdp to ja raczej będę osoba do towarzystwa anizeli opieki. Mam nadzieję, że z tą Panią się dogadamy i polubimy. Dziękuję wszystkim za rady. Pozdrawiam. Dobranoc. :dobranoc1:

Dusia, to super! Niech ktos powie, ze firmy wykorzystują swiezynki, No proszę, pierwszy wyjazd do De, pierwszy jako opiekunka i zlecenie do towarzystwa. Dusia koniecznie wystaw po zleceniu opinie firmę, która tak sie postarała.
19 lutego 2018 13:29 / 1 osobie podoba się ten post
Nugatka

Dusia, to super! Niech ktos powie, ze firmy wykorzystują swiezynki, No proszę, pierwszy wyjazd do De, pierwszy jako opiekunka i zlecenie do towarzystwa. Dusia koniecznie wystaw po zleceniu opinie firmę, która tak sie postarała. :-)

Jeśli tylko to się sprawdzi firmę wychwale. 
19 lutego 2018 13:30 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Jeśli tylko to się sprawdzi firmę wychwale. :taniec2:

Liczymy na to i trzymamy kciuki
19 lutego 2018 13:33 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Wszystkiego najlepszego Dusiu ...Trzymam kciuki i gratuluję :super:
Swoją drogą to masz farta . Pierwszy wyjazd i z marszu osoba do towarzystwa .....Jak wspominam   swoje początki to ja jednak miałam ciężko ...nie dane mi było " do towarzystwa " . Zapitalałam jak mały Kazio . Jedynie z lubieniem nie było problemów ... Ze mną jednak coś chyba nie tak ...farta nie mam , czy cooo ? .... Iiiiii....to chyba nie brak farta ....musi z gęby mi wyczytują , że ze mnie to taka (usunięte) bardziej a nie dama do towarzystwa ....Co tam ...aby do przodu . Pogodzić się ze wszystkim ....i odliczać ojrasy ...to na to ...to na tamto a co braknie ....to na kupkę .:bezradny:

Nie mam doświadczenia jako opiekunka więc sama prosiłam o "lekki przypadek". Nie jestem zachłanna na kasę . Wolę zarobić mniej i się sprawdzić niż dostać po głowie lub po tylku. . :puk w leb:
19 lutego 2018 13:44 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Nie mam doświadczenia jako opiekunka więc sama prosiłam o "lekki przypadek". Nie jestem zachłanna na kasę . Wolę zarobić mniej i się sprawdzić niż dostać po głowie lub po tylku. . :puk w leb:

Dusia .... ady ja też wtedy nie patrzyłam na kasiorę , tylko , żeby była .Nigdy nie robiłam tajemnicy na forum z moich zarobków . Na początku ( 2011r ) zarabiałam ...1512 e( jeden tysiąc pięćset dwanaście ) ......na dwa miesiące ....I tak się czułam jakbym Pana Boga za stopy uchwyciła .
19 lutego 2018 14:51 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Dusia .... ady ja też wtedy nie patrzyłam na kasiorę , tylko , żeby była .Nigdy nie robiłam tajemnicy na forum z moich zarobków . Na początku ( 2011r ) zarabiałam ...1512 e( jeden tysiąc pięćset dwanaście ) ......na dwa miesiące :smiech3:....I tak się czułam jakbym Pana Boga za stopy uchwyciła .

Wiem, że początki są trudne. Ja mam mussssss bo grozi mi bezdomność z córką po podziale majątku. Mam nadzieję że dam radę. 
19 lutego 2018 14:59 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Wiem, że początki są trudne. Ja mam mussssss bo grozi mi bezdomność z córką po podziale majątku. Mam nadzieję że dam radę. :modlitwa:

Na pewno dasz radę. Życzę Ci żebyś trafiła na sympatyczną babcię i fajną, pomocną rodzinę. 
19 lutego 2018 15:02 / 1 osobie podoba się ten post
ewa59

Na pewno dasz radę. Życzę Ci żebyś trafiła na sympatyczną babcię i fajną, pomocną rodzinę. :aniolki:

Dziękuję Ci Ewuniu. 
19 lutego 2018 15:49 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Wiem, że początki są trudne. Ja mam mussssss bo grozi mi bezdomność z córką po podziale majątku. Mam nadzieję że dam radę. :modlitwa:

Myślę, że dasz radę i tego bardzo Ci życzę. Jeżeli myślisz perspektywicznie,  a z tego co piszesz, to tak wynika, to nie traktuj tego wyjazdu jako musss -to jest Twoja przemyślana decyzja. Pierwszy wyjazd powinien Ci rozjaśnić Twoją niepewność, czy w ogóle ten sposób zarobkowania wchodzi w rachubę na przyszłość. Oprócz tego, jak gdyby sprawdzenia samej siebie jest jeszcze wiele innych dylematów związanych z tą pracą- to już jest inny styl życia, bytowania. Póki co , jedź szczęśliwie , sprawdź jak to wygląda i będziesz mogła czynić następne kroki. Życzę Ci trafnych wyborów i sory  za takie wywody " mamuśki" . 
19 lutego 2018 16:39 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Dziękuję Ci Ewuniu. :super:

Dusia  a jak rozwiązałąś sprawę opieki nad córką na czas wyjazdu?
19 lutego 2018 16:40 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Wiem, że początki są trudne. Ja mam mussssss bo grozi mi bezdomność z córką po podziale majątku. Mam nadzieję że dam radę. :modlitwa:

Duśka przed pierwszym wyjazdem zawsze są nerwy, zobacz ilu tu pracujących. Wszyscy dajemy radę.