fioletowa.myszJa to sie pochwale,mam czym. Po ustawieniu lekow inaczej,moja pdp,jest innym czlowiekiem! To znaczy wiadomo,jak to przy demencji,troszke sie gubi i mota i bredzi czasami ale...tadam!! Nie wariuje nocami!! Na dodatek opanowalysmy z corka babci ,wieczna srake! Mowie Ci jakam szczesliwa!
Na dodatek,jako,ze problem zauwazylam,zglosilam i opisalam,jestem baaardzo doceniana! Dostaje prezenty i alkohol(to wrecz nieslychane) i jestem namawiana,zeby sobie wypic drineczka przed snem;)) Pierwszy raz cos takiego mnie spotyka,trochem zszokowana;))
A,i jeszcze jako udogodnienie,mam do mycia babci pfliegedienst!! Wiec nie musze sie juz wkurzac,ze podsmiarduje albo sie buntuje;))) Teraz ktos inny musi sie o to martwic :-) Normalnie calkiem inaczej sie pracuje;))
Normalnie teraz doczytałam,że sraka opanowana i w ogóle z Pdp już doszłaś do ładu.Myszo ,czyli teraz może to być twoje miejsce.
Wątek z prezentami też m się podoba,tylko kiedy to pić?
(z kocykami flotelowymi też).Czy będziesz, tu wracać.?