Na wyjeździe #34

05 sierpnia 2016 12:46 / 1 osobie podoba się ten post
Jolek

Sprawa wyglada ta jestem tu ponad tydzien.... Na stale tu jest opiekunka 25 lat z Czech, aczkolwiek przyjaciel dziadka mi powiedzial, ze jej umowa wyglada calkiem inaczej/ przyjezdza tutaj dwa lata w miedzy czasie byly Bulgarki, Rumunki i tylko jedna Polka..... Dziadek codziennie wydzwania do niemieckiej agencji marudzi ze nie rozmawiam z nim itd... A ja po jego achowaniu niestety nie mam ochoty z nim rozmawiac, bede dzwonic do tej Czeszki, zeby sztbciej mnie zmienila, bo ja tez jestem ograniczona czasowo i nie moge zmienic teraz miejsca, bo na nie cale 3 tygodnie nikt mnie nie zatrudni... Wczoraj kladalm dziadka po 1 spac to wyobrazcie sobie ze dyktafon wlaczyl, zeby mnie na grac, do tego prowokowal, a ja sie po prostu ani slowem nie odezwalam... Wiem, ze on mnie tu nie chce i ja tez tu nie chce byc, tylko problem jest w tym ze nikogo mu nie przysla.... Wiec chyba chce znalezc haka na mnie , ze on cacy a ja bee, ale nie dam sie sprowokowac. Jestem niedaleko Monachium, aczkolwiek jak chce do miasta jechac i bylam w zeszla sobote mialam 3 godziny na 7 musialam bys spowrotem, a pdp wroci o 24.... A ja jak wierny piesek musialam na niego czekac... Zmeczona jestem tym czlowiekiem, dziala na mnie bardzo anty.... Wgl juz zmeczona jestem ta robota chyba najwyzszy czas zakonczyc kariere opiekunki...

Jolek zawsze się w coś wpakujesz  Wiej stamtąd jeśli możesz.
05 sierpnia 2016 12:52 / 5 osobom podoba się ten post
Jolek

Sprawa wyglada ta jestem tu ponad tydzien.... Na stale tu jest opiekunka 25 lat z Czech, aczkolwiek przyjaciel dziadka mi powiedzial, ze jej umowa wyglada calkiem inaczej/ przyjezdza tutaj dwa lata w miedzy czasie byly Bulgarki, Rumunki i tylko jedna Polka..... Dziadek codziennie wydzwania do niemieckiej agencji marudzi ze nie rozmawiam z nim itd... A ja po jego achowaniu niestety nie mam ochoty z nim rozmawiac, bede dzwonic do tej Czeszki, zeby sztbciej mnie zmienila, bo ja tez jestem ograniczona czasowo i nie moge zmienic teraz miejsca, bo na nie cale 3 tygodnie nikt mnie nie zatrudni... Wczoraj kladalm dziadka po 1 spac to wyobrazcie sobie ze dyktafon wlaczyl, zeby mnie na grac, do tego prowokowal, a ja sie po prostu ani slowem nie odezwalam... Wiem, ze on mnie tu nie chce i ja tez tu nie chce byc, tylko problem jest w tym ze nikogo mu nie przysla.... Wiec chyba chce znalezc haka na mnie , ze on cacy a ja bee, ale nie dam sie sprowokowac. Jestem niedaleko Monachium, aczkolwiek jak chce do miasta jechac i bylam w zeszla sobote mialam 3 godziny na 7 musialam bys spowrotem, a pdp wroci o 24.... A ja jak wierny piesek musialam na niego czekac... Zmeczona jestem tym czlowiekiem, dziala na mnie bardzo anty.... Wgl juz zmeczona jestem ta robota chyba najwyzszy czas zakonczyc kariere opiekunki...

Jolek jesteś zmęczona , bo ostatnio trafiasz na " kirowe "sztele . Też myslałam , że trafiam na takie ciężkie , transfery , niespanie po nocach , pieluchy , kibelki i te inne bzdety - bo tak ma być , inaczej nie może , nie jestem " wykwalifikowana " to będę zawsze się za przeproszeniem z gównami ( doslownie ) biła ...
Okazało się , że może być inaczej : agencja , mimo , że jechałam z nimi po raz pierwszy dała mi sztelę taką o jakiej nawet nie marzyłam , nie śmiałam marzyć . Jolek i Ty trafisz na taką , że będziesz się prawie nudzić , spać w nocy jak Bóg przykazał , nie będą Ci dyktować , będziesz wychwalana za to co ugotujesz ...
Dużo by jeszcze pisać ...Jolek z nudów to ja se ponarzekam , że moja profesorowa ma częste odwiedziny w których i tak nie uczestniczę , daję im ( gościom ) swobodę a ja mam swoją , bo se spadam do siebie " na górkie " i luzik . Nie podłamuj się , wytrzumaj ile będziesz mogła , jedź na urlop a potem już będzie tylko lepiej . Twoje " chude lata " już się kończą - czas na " tluste " ....będzie git , zobaczysz .
 A jak tam " Nasz Piotruś " ? on już chyba dwa latka ma ? 
05 sierpnia 2016 15:20 / 8 osobom podoba się ten post
Tak Basiu Piotrus 30 sierpnia konczy 2 lata, ale to jest tai diableke wcielony geny wymieszane, ojj bede miala duzo roboty hahhahhahha jak bedzie straszy :D
05 sierpnia 2016 15:45 / 3 osobom podoba się ten post
Jolek

Tak Basiu Piotrus 30 sierpnia konczy 2 lata, ale to jest tai diableke wcielony geny wymieszane, ojj bede miala duzo roboty hahhahhahha jak bedzie straszy :D

Jezu jak ten czas leci ,jeszcze niedawno twój skarbek dopiero co na świat przyszedł -duże buziaki dla synka.
05 sierpnia 2016 15:46 / 1 osobie podoba się ten post
Jolek

Tak Basiu Piotrus 30 sierpnia konczy 2 lata, ale to jest tai diableke wcielony geny wymieszane, ojj bede miala duzo roboty hahhahhahha jak bedzie straszy :D

Jesteś bardzo blisko Marty,
Mówiła mi, że będzie chciała się z Tobą spotkać :)
06 sierpnia 2016 08:46 / 1 osobie podoba się ten post
Czas leci..2 września jadę do domku, mam już zaplanowany urlop co do każdego dnia:)) 3 tygodnie, a w międzyczasie trzeba szukać kolejnego zlecenia...aby pobyć i zjechać przed Świętami....może ktoś..coś...:))
06 sierpnia 2016 10:27 / 4 osobom podoba się ten post
Jolek

Haaaaaaaaaj Dziewczyny.

Jestem zmeczona, nie mam mocy zeby patrzec chodzic... Na nic. Sie trafila mi sztela... P O R A Z K A!!!!
Do opieki dziadek, jak wiadomo ja lubie dziadkow, ale tego nie... 72 lata glowa klarowna. w skrocie, choruje na Heinego Medina, znazy chorowal... Teraz jezdzi na wozku, niby spoko sam sie przesiada na wozek z wozka na lozko potrzebuje tylko troche pomocy, ale UWAGA!! Dziadek chodzi spac o 1 w nocy, bo wieczorem lepiej fnkcjonuje, moze i bym nie marudzila, le musze wstac do niego o 7.30 po czym daje mu leki itd, i co i dziadek wstaje o 10, a ja zachodzic mam do niego co 15 min i sprawdzac, czy aby nie chce wstac, oczywiscie, codziennie to samo, ze jeszcze nie... Wychodzi na terpaie o 14, po czym wraca kolo 17.. a ja czekam, pozniej wychodzi o 18 i wraca 23/24 w nocy, zalezy, nigdy nie wiem kiedy przyjdzie. Jest dokladny, i wszystko musi byc na jego... Nie ma kompromisu, czuje sie jak niewolnica i sluzaca... Jesli chodzi o transfer, noge moze podniesc palcami nie reka, przesunac musze go tak a nie inaczej i s;lysze ciagle słowa, ze jak bede robic jak on mowi to bedzie dobrze...

Ale to nic w porownaniu z tym ze wymaga odemnie motywacyji gdy za przeproszeniem sra... Mam mowic Arttmen und drucken.. Ludzieeeeeeeeeeeeeee, co za wariat ?? Albo pomoc mu nciagnac penisa, bo nie moze sie wysikac.... OJ duzo do opowiadania to tylko wierzcholek gory lodowej... Mam dosc, a jeszcze 19 dni... Wykoncze sie....

Trzymaj się, jeszcze trochę :)Ja też mam dziadka 96 lat, ale to jest nazista z krwi i kości, jak widzę te jego papiery i znaczki hitlerowskie to nie dobrze mi sie robi :( Stary ale potrafi musztrę zaprowadzić. O tyle że nie wydziwia za bardzo, ale klepie glupoty i budzi w nocy bo się boi. Nie raz wymaga czegoś, nie wiadomo czego tak na prawdę. Dobrze że chociaż pflegedienst przychodzą rano i nie muszę go ogarniać, bo dopiero by marudził. To tak nie, to to popraw.... ja mam jeszcze 20 dni.... zleci :)
06 sierpnia 2016 10:35 / 4 osobom podoba się ten post
Mojej pdp do tego stopnia w łepetynce się rozjaśniło, że jako tako odnajduje się w rzeczywistości, a nawet poczucie humoru jej wraca :)
Dzisiejsza rozmowa przy sniadaniu, właśnie weekendowa piguła nadciągnęła i z szeroko otwartymi oczami się przysłuchiwała :)
babcia-to do kiedy jeszcze zostajesz?
ja-jeszcze kilka dni, do środy.
babcia-to przez te kilka dni może się wiele wydarzyć...
ja-oczywiście...
06 sierpnia 2016 11:12 / 1 osobie podoba się ten post
Jolek

Taaa bezsilny. Jak ja bym była taka bezsilny i chora to bym się nie szlajala po nocach. On jest z tych co płacą i wymagają. Wrrr. Tekst typu nie powiedziałem Jola to się nie odzywaj... Chyba nie należy do normalnych???  Nie wiem dzisiaj podejmę decyzję Cy dam radę. Psychicznie jestem zjechana... A dziadek pomimo tego że wie że żadnego zastępstwa mu nie wyślą jest nadal jaki jest. A dodatkowo chciał żebym mu mój nr prywatny udostępniła... No szkods wielka.

To zapewne starszy miły człowiek, tylko nie przypadłaś mu do gustu. ma bardzo lekceważący do ciebie stosunek. Ale ty mu na to pozwalasz. jak możesz mu naciągać penisa bo on nie może sie wysikać, Odkręc wodę w kranie , zacznie pan sikać. Kto to naciąga penisa, może jeszcze przedmuchać? Tyle razy pisano, że na dzień dobry ustalamy zasady funkcjonowania, co należy do naszych obowiązków. bez tego nie zaczynamy pracy. Pacjent nie zmieni swoich przyzwyczajeń. My dostosowujemy sie do niego. Pasuje pracujemy, nie odpowiada nie przyjmujemy zlecenia.Należy pamietać, że agencje mają tzw. czarne listy opiekunek na które łatwo trafić.Osobiście przyjęłabym takie zlecenie, lubie nocne życie, rano podać leki i do łózka. Może to być fajne miejsce. Ale jesli juz doszło do tego że ciebie nagrywa to podziekuj a miłych staruszków jest dużo, miejsc pracy też dużo.
06 sierpnia 2016 12:30 / 1 osobie podoba się ten post
Jolek

Tak Basiu Piotrus 30 sierpnia konczy 2 lata, ale to jest tai diableke wcielony geny wymieszane, ojj bede miala duzo roboty hahhahhahha jak bedzie straszy :D

Pozdrów ode mnie swojego brzdąca :) I pamiętaj, że musisz o siebie dbać-dla niego :)
06 sierpnia 2016 12:42 / 3 osobom podoba się ten post
Mój ''opiekunkowy'' raj się kończy Przez dwa tygodnie było super ale od ostatniej niedzieli przestawienie o 360 stopni. Pdp coraz mniej jadł,coraz rzadziej wstawał a od wczoraj nic nie zjadł i wypił tylko 500ml.Cały czas wydawało mu sie ze musi korzystać z toalety,wstawał też w nocy nie mając siły utrzymać się na własnych nogach,blady siniejący,spocony z płytkim oddechem...Dzisiaj jego żona podjęła decyzję że mąż musi iść do szpitala.Wiedziałam i widziałam wcześniej co się święci. Niechętnie,ale na prośbę syna go zabrali. Wnuczka była w szpitalu i potwierdziła że niestety czekamy na koniec.
Szkoda bo to bardzo miły, starszy pan
06 sierpnia 2016 12:56 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Pozdrów ode mnie swojego brzdąca :) I pamiętaj, że musisz o siebie dbać-dla niego :)

nooo :))) oczywiscie :D Jeszcze 14 dni i go ucaluje :D postanowilam srocic o tydz pobyt i stala opiekunka wraca, wyjscia nie ma.. bo agencj dziadkowi nikogo nie wysle :))


P. S Igga, wlasnie w tym ze mu penisa nie naciagam :)))) i to jest problem.
06 sierpnia 2016 13:07 / 3 osobom podoba się ten post
Jolek

nooo :))) oczywiscie :D Jeszcze 14 dni i go ucaluje :D postanowilam srocic o tydz pobyt i stala opiekunka wraca, wyjscia nie ma.. bo agencj dziadkowi nikogo nie wysle :))


P. S Igga, wlasnie w tym ze mu penisa nie naciagam :)))) i to jest problem.

Jestes rozsądną, młoda kobietą, powinnas wiedzieć co zrobić. Zrób filmik jak on prosi, żebyś mu robiła z tym penisem i mając taki materiał zadzwoń na policję. nie zrozumiałam co masz robić kiedy on chce  cos tam jeszcze. 
Ja jeszcze nie słyszałam żeby ktoś coś majstrował przy penisie  żeby tylko o sikanie szło.  Nagraj materiał zgłoś na policję, do agencji  i do jego lekarza.
06 sierpnia 2016 21:47 / 5 osobom podoba się ten post
 
 
Jak co tydzień, ogródek przy Odeonsplatz zaliczony, wielka szkoda, że bez Marty, ale może za tydzień się uda?  
 
07 sierpnia 2016 08:27 / 2 osobom podoba się ten post
didusia

Witam Jolkowa sorrki ale się uśmiałam -nie z twojej ciężkiej pracy tylko  z racji zabawnego opisu szteli,dziadka. Tego jeszcze nie słyszałam aby naciągać aby Pdp prosto "lał".:-), no i ta motywacja -rozumiem u demencjuszy ale u zdrowego umysłowo faceta

Wiesz  Didusia  , demencyjni robia to sami  nie potrzebuja pomocy. Natomiast zdrowy psychicznie pdp to jest jakis zbok* . W takim miejscu trzeba mowić do widzenia .


Policja nic nie zrobi w tym przypadku  a co pomoże rodzina czy lekarz? nic . Bo co , zkarzą , postraszą ?Ten czlowiek zdaje sobie sprawę ze swojego postepowania , to jest tak jak byś przeziębionemu czlowiekowi mówila przestać kichać albo kaszleć .