Na wyjeździe #36

14 stycznia 2017 09:14 / 1 osobie podoba się ten post
Dziewczynka.z

Dziękuje.:-)Tak mam 2 umowy,jak ogarne pdp to poczytam tą drugą.Dokładnie mam taki zapis w umowie jak zacytowałam,pod tym jest miejsce na podpis.Pytam kochani bo wlaśnie nie wiem o co chodzi.
Ja zrozumiałam,że jestem tylko ubezpieczona bez odprowadzanych skladek na emeryturke...
ps.firma polska

Dziewczynko, ja tez nie wiem o co chodzi, albowiem w Polsce składki ZUS są obowiązkowe, tak społeczne-czyli emerytalno-rentowe jak i zdrowotna , . Nieobowiązkowa jest tylko składka chorobowa, która wynosi coś około 50 zł chyba miesięcznie. Niepłacenie tej składki skutkuje tym, że w momencie pójscia na L4 nie dostaniesz zasiłku chorobowego, ktory notabene nalezy się również po ustaniu zatrudnienia, jesli spełnione są warunki.
Może druga Twoja umowa, to jest umowa o dzieło i z tego co pamiętam, te umowy nie były dotąd oskładkowane,ale coś mi się o uszy obiło, że teraz mają byc.
Trudno Tobie pomóc, jak się nie zna istotnych szczegołów umowy, czyli formy zatrudnienia chociazby.
Jak chcesz to ...doda1961(małpa)wp.pl, spróbujemy rozkminić , co autor miał na mysli
14 stycznia 2017 09:23 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

Dziewczynko, ja tez nie wiem o co chodzi, albowiem w Polsce składki ZUS są obowiązkowe, tak społeczne-czyli emerytalno-rentowe jak i zdrowotna , . Nieobowiązkowa jest tylko składka chorobowa, która wynosi coś około 50 zł chyba miesięcznie. Niepłacenie tej składki skutkuje tym, że w momencie pójscia na L4 nie dostaniesz zasiłku chorobowego, ktory notabene nalezy się również po ustaniu zatrudnienia, jesli spełnione są warunki.
Może druga Twoja umowa, to jest umowa o dzieło i z tego co pamiętam, te umowy nie były dotąd oskładkowane,ale coś mi się o uszy obiło, że teraz mają byc.
Trudno Tobie pomóc, jak się nie zna istotnych szczegołów umowy, czyli formy zatrudnienia chociazby.
Jak chcesz to ...doda1961(małpa)wp.pl,:-) spróbujemy rozkminić , co autor miał na mysli :-)

umowa o dzieło tez jest oskładkowana  składkę musi zapłacic zleceniobiorca 
Umowa o dzieło powinna sie odnosic wyłącznie dla firm i podwykonawców.Ktos tam jednak znalazł luke w przepisach i wciska się ją zwykłym żuczką 
14 stycznia 2017 09:30
doda1961

Dziewczynko, ja tez nie wiem o co chodzi, albowiem w Polsce składki ZUS są obowiązkowe, tak społeczne-czyli emerytalno-rentowe jak i zdrowotna , . Nieobowiązkowa jest tylko składka chorobowa, która wynosi coś około 50 zł chyba miesięcznie. Niepłacenie tej składki skutkuje tym, że w momencie pójscia na L4 nie dostaniesz zasiłku chorobowego, ktory notabene nalezy się również po ustaniu zatrudnienia, jesli spełnione są warunki.
Może druga Twoja umowa, to jest umowa o dzieło i z tego co pamiętam, te umowy nie były dotąd oskładkowane,ale coś mi się o uszy obiło, że teraz mają byc.
Trudno Tobie pomóc, jak się nie zna istotnych szczegołów umowy, czyli formy zatrudnienia chociazby.
Jak chcesz to ...doda1961(małpa)wp.pl,:-) spróbujemy rozkminić , co autor miał na mysli :-)

dziekuje kochana
mam 2 umowy -zlecenie-
 zapis w umowie brzmi tak;
w nagłówku
'Oświadczenie Zus''
Ja ........(tutaj dane osobowe)jestem ztrudniona w firmie......(dane firmy )na podstawie umowy zlecenie i z tego tytulu sa odprowadzane za mnie skladki na ubezpieczenie spoleczne ZUS.Nie chce dobrowolnie podlegac ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym z tytulu zawartej umowy zlecenia z firma....(dane firmy) i miejsce na podpis i to wszystko
Tak to kochani wyglada
14 stycznia 2017 09:53 / 2 osobom podoba się ten post
cyt: Są osoby, które zawierają nie jedną, ale kilka umów zlecenia. Jeśli osoba jest zatrudniona na przykład na podstawie dwóch umów zlecenia, to ta umowa, która została zawarta najwcześniej, rodzi obowiązek ubezpieczeń emerytalnego i rentowych, a umowa zawarta później - dobrowolność tych ubezpieczeń.
To chyba wiele wyjasnia, ale moim zdaniem to najlepiej zadzwonic do ZUS i się zapytać, bo mamy NOWY ROK, również podatkowy i przepisy mogły się przecież zmienić, co w naszym kraju nie jest niczym dziwnym
14 stycznia 2017 09:55 / 1 osobie podoba się ten post
http://www.infor.pl/prawo/umowy/praca/75211,Kiedy-od-umowy-zlecenia-nie-trzeba-placic-skladek.html

Tutaj jest dużo informacji na ten temat, popartych przykładami.
14 stycznia 2017 09:59 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

cyt: Są osoby, które zawierają nie jedną, ale kilka umów zlecenia. Jeśli osoba jest zatrudniona na przykład na podstawie dwóch umów zlecenia, to ta umowa, która została zawarta najwcześniej, rodzi obowiązek ubezpieczeń emerytalnego i rentowych, a umowa zawarta później - dobrowolność tych ubezpieczeń.
To chyba wiele wyjasnia, ale moim zdaniem to najlepiej zadzwonic do ZUS i się zapytać, bo mamy NOWY ROK, również podatkowy i przepisy mogły się przecież zmienić, co w naszym kraju nie jest niczym dziwnym:-)

Dzięki
W poniedzialek zadzwonie do firmy a jak bede w Pl to biegusiem do Zus i popytam ...
14 stycznia 2017 16:53 / 1 osobie podoba się ten post
Taka sytuacja u mnie: babcia ma plaster 24-godzinny, codziennie przychodzi pflegedienst i zmienia. Dziś nie przyszedł nikt. Dzwoniłam do siostrzenicy, ale nie odbiera. Nie wiem czy można to tak zostawić do jutra. Ktoś wie? Oczywiście, nic nie zrobię bez zgody siostrzenicy, czekam, aż oddzwoni. Pytam z ciekawości.
14 stycznia 2017 17:11 / 2 osobom podoba się ten post
Ellax2

Taka sytuacja u mnie: babcia ma plaster 24-godzinny, codziennie przychodzi pflegedienst i zmienia. Dziś nie przyszedł nikt. Dzwoniłam do siostrzenicy, ale nie odbiera. Nie wiem czy można to tak zostawić do jutra. Ktoś wie? Oczywiście, nic nie zrobię bez zgody siostrzenicy, czekam, aż oddzwoni. Pytam z ciekawości.

Można,pewnie dawka jest nieduża skoro wymiana jest codziennie.Niektóre plastry wymienia się co 3-7 dni.Oczywiwście zrobisz jak siostrzenica sobie zażyczy,ale jak zostanie to szkody nie będzie.
14 stycznia 2017 17:59 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Można,pewnie dawka jest nieduża skoro wymiana jest codziennie.Niektóre plastry wymienia się co 3-7 dni.Oczywiwście zrobisz jak siostrzenica sobie zażyczy,ale jak zostanie to szkody nie będzie.

Dziękuję, Kasia.
Właśnie rozmawiałam z siostrzenicą i powiedziała, że mam zostawić.
Pflegedienst sobie nie przyszedł. O! 
14 stycznia 2017 18:10 / 6 osobom podoba się ten post
Ellax2

Dziękuję, Kasia.
Właśnie rozmawiałam z siostrzenicą i powiedziała, że mam zostawić.
Pflegedienst sobie nie przyszedł. O! 

jak nie przyszedł to ty tez sie nie wyrywaj O ! 
jak zobacza ze zmieniasz to stanie sie to Twoim obowiazkiem i beda bardzo rozczarowani jak kiedys nie zmienisz
14 stycznia 2017 18:45 / 4 osobom podoba się ten post
ORIM

jak nie przyszedł to ty tez sie nie wyrywaj O ! :-)
jak zobacza ze zmieniasz to stanie sie to Twoim obowiazkiem i beda bardzo rozczarowani jak kiedys nie zmienisz

Uczę się od najlepszych. O! 
14 stycznia 2017 20:42 / 2 osobom podoba się ten post
Zadzwoniła nasza sąsiadka i chyba pierwszy raz słyszałam, jak Babcia się skarżyła na ból. Zawsze mówiła, gdy pytałam czy boli, albo jak się czuje, że można wytrzymać, że taki stan należy do "uroków" starości, że mogło być gorzej. Po moim powrocie okazało się, że pootwierały się Babci nowe rany na nogach i to w takich wrażliwych miejscach, bo na stopach w pobliżu kostek. Sączy się z tego wydzielina. Lekarz powiedział, że widział gorsze. Przychodzi Pflege. Całkiem nowa pani, która opatruje Babcię zupełnie inaczej, bo nie używa żadnych maści, plastrów z lekarstwem, tylko przykłada kompres i bandażuje mocno nogę. Przy zmianie opatrunków, zrywa kompres jednym ruchem, często wraz ze skórą. Babcia ledwo to wytrzymuje, potem płacze. Dzisiaj pierwszy raz słyszałam, jak właśnie mówiła do sąsiadki, że dłużej nie wytrzyma, że jak nie przejdzie, to pójdzie do szpitala, niech coś w końcu z tym zrobią, bo z bólu nie chce się jej żyć. Zawsze broniła się przed szpitalem, że względu na Dziadka. Dziadek ma demencję i Ona robi wszystko, aby go nie zostawiać. Teraz się poddaje.
14 stycznia 2017 21:12 / 1 osobie podoba się ten post
Annika

Zadzwoniła nasza sąsiadka i chyba pierwszy raz słyszałam, jak Babcia się skarżyła na ból. Zawsze mówiła, gdy pytałam czy boli, albo jak się czuje, że można wytrzymać, że taki stan należy do "uroków" starości, że mogło być gorzej. Po moim powrocie okazało się, że pootwierały się Babci nowe rany na nogach i to w takich wrażliwych miejscach, bo na stopach w pobliżu kostek. Sączy się z tego wydzielina. Lekarz powiedział, że widział gorsze. Przychodzi Pflege. Całkiem nowa pani, która opatruje Babcię zupełnie inaczej, bo nie używa żadnych maści, plastrów z lekarstwem, tylko przykłada kompres i bandażuje mocno nogę. Przy zmianie opatrunków, zrywa kompres jednym ruchem, często wraz ze skórą. Babcia ledwo to wytrzymuje, potem płacze. Dzisiaj pierwszy raz słyszałam, jak właśnie mówiła do sąsiadki, że dłużej nie wytrzyma, że jak nie przejdzie, to pójdzie do szpitala, niech coś w końcu z tym zrobią, bo z bólu nie chce się jej żyć. Zawsze broniła się przed szpitalem, że względu na Dziadka. Dziadek ma demencję i Ona robi wszystko, aby go nie zostawiać. Teraz się poddaje.

moze trzeba powiedziec rodzinie, zeby zainterweniowala u Pflege- jak delikatniej to wszystko bedzie robione, moze PDP bedzie mniej bolalo i nie ebdzie tak cierpiec...
14 stycznia 2017 21:14 / 2 osobom podoba się ten post
Ellax2

Dziękuję, Kasia.
Właśnie rozmawiałam z siostrzenicą i powiedziała, że mam zostawić.
Pflegedienst sobie nie przyszedł. O! 

ja w takich wypadkach nie robilam nic przy pacjencie, ale dzwonilam do Pflegedienst z pytaniem co sie stalo, ze nikogo nie bylo. wtedy zazwyczaj kogos natychmiast przysylali...
15 stycznia 2017 08:21 / 13 osobom podoba się ten post
Wczoraj przez Skype rozmawiałam z moją półtoraroczną wnuczką.Rozmawiałam ,to szumna nazwa bo Marysia mówi w języku tylko sobie znanym .Z kontekstu wyłapywałam " nie ma,nie ma".
Dziecko przybiło mi piątkę ,żółwika do ekranu laptopa.Całusk też były.
No trochę się rozkleiłam ,jak zaczęła rączki wyciągać żeby ją wziąć na ręce.I tu zrobiła się awantura ,bo babcia nie mogła ,a dziecko wlazło na stół do laptopa.
Może już babci nie zapomni.