W domu #8

07 października 2017 10:49 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

No niestety, ale nie żartuję . Tak bym chciała spróbować :-)

To musisz koniecznie od Marty2 " wycyganić" , choć słoiczek ,a na świeże poczekać do przyszłego roku 
07 października 2017 10:52 / 3 osobom podoba się ten post
Rydze z patelni na masełku lekko przysmażone mniam,uwielbiam,niestety ominął mnie ten przysmak w tym roku,jak i cały sezon grzybowy a w tym roku podobno taki wysyp był że ho ho! Ledwo dwa razy poszwendałam się po lesie,dwa wiadereczka prawdziwków nazbierałam apetytu na dalsze grzybobrania nabrałam, a tu niestety trzeba było na roboty i koniec.
Doda,wyślemy pocztą lub jakimś" umyślnym"
07 października 2017 11:04 / 1 osobie podoba się ten post
Marta2

Rydze z patelni na masełku lekko przysmażone mniam,uwielbiam,niestety ominął mnie ten przysmak w tym roku,jak i cały sezon grzybowy a w tym roku podobno taki wysyp był że ho ho! Ledwo dwa razy poszwendałam się po lesie,dwa wiadereczka prawdziwków nazbierałam apetytu na dalsze grzybobrania nabrałam, a tu niestety trzeba było na roboty i koniec.
Doda,wyślemy pocztą lub jakimś" umyślnym":-)

Super, trzymam za słowo
07 października 2017 11:07 / 1 osobie podoba się ten post
Marta2

Rydze z patelni na masełku lekko przysmażone mniam,uwielbiam,niestety ominął mnie ten przysmak w tym roku,jak i cały sezon grzybowy a w tym roku podobno taki wysyp był że ho ho! Ledwo dwa razy poszwendałam się po lesie,dwa wiadereczka prawdziwków nazbierałam apetytu na dalsze grzybobrania nabrałam, a tu niestety trzeba było na roboty i koniec.
Doda,wyślemy pocztą lub jakimś" umyślnym":-)

A ja, w tym roku ucieszyłam moje podniebienie rydzami na masełku i nie tylko, kilkakrotnie 
07 października 2017 11:16
Alaska

A ja, w tym roku ucieszyłam moje podniebienie rydzami na masełku i nie tylko, kilkakrotnie :-)

A ważniejsze i przyjemniejsze było " i nie tylko"...
07 października 2017 11:16
Marynowane,no to wiadomo tylko w postaci marynowanej można zjeść,a,to nie ten smaczek
No ale cóż lepszy rydz ( marynowany) niż nic :)
07 października 2017 11:44 / 5 osobom podoba się ten post
opiekun.5

A ważniejsze i przyjemniejsze było " i nie tylko"...:-)

Czyżby rodził się, na forum,następny erotoman- gawędziarz,co prawda w bólach,ale jednak 
07 października 2017 12:02 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

Czyżby rodził się, na forum,następny erotoman- gawędziarz,co prawda w bólach,ale jednak :uśmiech ona2:

Mnilcz ! ...Po kiego się odzywałaś ? ...Może by nam się trochę rozwinął ....Idźze ..idźze ...A'laska
07 października 2017 12:33 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Mnilcz ! ...Po kiego się odzywałaś ? ...Może by nam się trochę rozwinął ....Idźze ..idźze ...A'laska :smiech3:

A bo ja wyrywna jestem  
07 października 2017 12:36 / 1 osobie podoba się ten post
A może wiersze by były...Erotyki.
07 października 2017 16:15 / 3 osobom podoba się ten post
Dzień dobry z domu. Powoli dochodzę do siebie po podróży. Pozdrawiam pracujących i urlopujących.
07 października 2017 16:15 / 1 osobie podoba się ten post
Alaska

Czyżby rodził się, na forum,następny erotoman- gawędziarz,co prawda w bólach,ale jednak :uśmiech ona2:

No bo wiadomo, jak klimat sprzyja, to każdy oset się pięknie rowija.
07 października 2017 17:47 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

Jak juz rodzina będzie zaopatrzona, to ja tez chętnie przyjmę, szczególnie słoiczek rydzów marynowanych. Nigdy nie jadłam rydzów:-)

Przyjeżdżaj, jest parę słoiczków, ja na rydze już patrzeć nie mogę, 
powiedziałem, że nigdy więcej - ale co zrobić jak ciągnie wilka do lasu :)
Wątpie czy do północy obriobie te dzisiejsze - powiedziałem- nigdy więcej!!!
ale jak znam siebie to jutro o ósmej rano znowu będę w lesie,
będę chodził i klął, że albo znowuza dużo, albo że nie ma.
Kląć będę napewno - powód poznam jutro :)
07 października 2017 17:58
Przepraszam, że tu piszę, ale może ktoś by zajżał do topiku "co dziś na obiad",
Zresztą i tak już pozamiatane, znaczy obgotowane.
07 października 2017 18:10
Ja obiady jadam przeważnie między osiemnastą a dwudziestą ,
a pytanie dotyczyło czegoś innego, choć dalej w temacie gastronomi :)