Pochwalijki #4

10 lipca 2017 19:21 / 4 osobom podoba się ten post
teresadd

Louis Vuitton zazdraszczam.Co najmniej 1000 dolarów kosztuje.Zegar piękny.Podobny mam w domu .Staruszek ma 115 lat.Dostałam po śmierci mojego taty.Posag babci za carskich czasów.

No kochana, to Twój zegar ma jeszcze duszę prawdziwą:) Ten , ktory teraz kupiłam to juz 3 , ale jak dotychczas najpiekniejszy , kupiony w De na Flohmartkach. Za całe 30  ojro, chciał 40 ale utargowałam Nie jest to wprawdzie Gustaw  Becker, ale jest stary, bardzo zadbany, sprawny i slicznie się prezentuje.
Ja po prostu się nie nadaje do West De.....Dzis odwiedziłam ogromny sklep ogrodniczo,zwierzątkowo,dekoracyjny. No cuda tam sa po prostu. C U D A . No i jak nie kupic, no jak?
10 lipca 2017 19:28 / 5 osobom podoba się ten post
Acha, a jaki widziałam pawilon ogrodowy w tym sklepie, to po prostu kolana mi się ugięły. 999 ojro, ale.....moze stać cały rok, bo ma zadaszenie z plexi czy jakos tak. No bajka po prostu. Poprosze koleżankę, zeby czatowała jesienią, moze angebot jakis będzie to sobie kupie. Muszę jeszcze z majstrem pogadać na ile mi wyceni drewniany pawilon własnoręcznie robiony. Coś mi się zdaje, że drożej będzie. Bozeszzzzzz ty mój, na pokuszenie tu przyjechałam, na pokuszenie.
10 lipca 2017 20:09 / 2 osobom podoba się ten post
doda1961

Acha, a jaki widziałam pawilon ogrodowy w tym sklepie, to po prostu kolana mi się ugięły. 999 ojro, ale.....moze stać cały rok, bo ma zadaszenie z plexi czy jakos tak. No bajka po prostu. Poprosze koleżankę, zeby czatowała jesienią, moze angebot jakis będzie to sobie kupie. Muszę jeszcze z majstrem pogadać na ile mi wyceni drewniany pawilon własnoręcznie robiony. Coś mi się zdaje, że drożej będzie. Bozeszzzzzz ty mój, na pokuszenie tu przyjechałam, na pokuszenie.

Nie chodź tam więcej......Jawnogrzesznico !
10 lipca 2017 20:21 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

Nie chodź tam więcej......Jawnogrzesznico !:-)

No....ze wstydem przyznać muszę......że słaby mam charakter jeśli chodzi o dobra materialne , bardzo słaby
10 lipca 2017 20:25 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

No....ze wstydem przyznać muszę......że słaby mam charakter jeśli chodzi o dobra materialne , bardzo słaby:-)

Nie kochanieńka, Ty masz tylko słabą silną wolę..,....ja też, ach jo!
10 lipca 2017 20:37 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

Acha, a jaki widziałam pawilon ogrodowy w tym sklepie, to po prostu kolana mi się ugięły. 999 ojro, ale.....moze stać cały rok, bo ma zadaszenie z plexi czy jakos tak. No bajka po prostu. Poprosze koleżankę, zeby czatowała jesienią, moze angebot jakis będzie to sobie kupie. Muszę jeszcze z majstrem pogadać na ile mi wyceni drewniany pawilon własnoręcznie robiony. Coś mi się zdaje, że drożej będzie. Bozeszzzzzz ty mój, na pokuszenie tu przyjechałam, na pokuszenie.

Tak to jest jak się chałupę urządza 
10 lipca 2017 20:45 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

No....ze wstydem przyznać muszę......że słaby mam charakter jeśli chodzi o dobra materialne , bardzo słaby:-)

Doduś i po co to? Ja zawsze stawiam na minimalizm......
Przestrzeń ...
10 lipca 2017 21:23 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Tak to jest jak się chałupę urządza :-)

Chyba ogród.
10 lipca 2017 23:16 / 2 osobom podoba się ten post
Rambo8

Również gratuluję zdolnej córki, aczkolwiek studia medyczne są niezwykle trudne. Życzę córce powodzenia.

I długie.
10 lipca 2017 23:24 / 6 osobom podoba się ten post
Kochanie,przestrzen to ja mam. jakies 100m2 z malenkim haczykiem , no ale co ja poradze ze lubie bibelociki, pierdoleciki, antyki i takie tam inne? , a jak wyjdę na podwórko to mam 900m2 przestrzeni i .....chwastów tez mam...duzo , nawet kwiatek się trafi gdzieniegdzie
11 lipca 2017 06:25 / 3 osobom podoba się ten post
Tez uwielbiam takie cacuszki na targach staroci ,przepuscilabym każde pieniądze, zagracilabym się jak stara dziwaczka, juz mam początki manii zbieraczej .....
11 lipca 2017 08:41 / 6 osobom podoba się ten post
doda1961

Kochanie,przestrzen to ja mam. jakies 100m2 z malenkim haczykiem :-), no ale co ja poradze ze lubie bibelociki, pierdoleciki, antyki i takie tam inne? :-), a jak wyjdę na podwórko to mam 900m2 przestrzeni i .....chwastów tez mam...duzo :-), nawet kwiatek się trafi gdzieniegdzie :-)

Mam tak samo  z tymi bibelotami .Ale jak się w miarę dopasuje to i jeden więcej bibelocik miejsca tyle nie zajmie a oko nacieszy,i ta świadomość że stare ,że nie powtarzalne i tak okazyjnie kupione
11 lipca 2017 11:25 / 4 osobom podoba się ten post
doda1961

Kochanie,przestrzen to ja mam. jakies 100m2 z malenkim haczykiem :-), no ale co ja poradze ze lubie bibelociki, pierdoleciki, antyki i takie tam inne? :-), a jak wyjdę na podwórko to mam 900m2 przestrzeni i .....chwastów tez mam...duzo :-), nawet kwiatek się trafi gdzieniegdzie :-)

Może i lepiej,że w DDR pracujesz Dodziu,inaczej musiałabyś LKW do domku wracać.
11 lipca 2017 11:44 / 8 osobom podoba się ten post
Jestem przeciwniczką wszelkich bibelotów,zdjęć stojących i innych przydasiów.Jak to z kurzu wycierać ,a i meble pod tym wszystkim.
W Stanach rok czasu sprzątałam w domach gdzie wszędzie stały takie bibeloty i inne duperele.
Było tego setki.Od tamtego czasu myślę praktycznie.
Lubić owszem też lubię ,ale u kogoś.Już nie param się zbieractwem i kolekcjonerstwem.
11 lipca 2017 13:05 / 5 osobom podoba się ten post
teresadd

Jestem przeciwniczką wszelkich bibelotów,zdjęć stojących i innych przydasiów.Jak to z kurzu wycierać ,a i meble pod tym wszystkim.
W Stanach rok czasu sprzątałam w domach gdzie wszędzie stały takie bibeloty i inne duperele.
Było tego setki.Od tamtego czasu myślę praktycznie.
Lubić owszem też lubię ,ale u kogoś.Już nie param się zbieractwem i kolekcjonerstwem.:boi sie:

Mietełką Tereniu, mietełką ;) wycierać z kurzu. Teraz są mietełki magnetyczne, rug zug i odkurzone bibelociki wsie. Mówiąc powaznie, to jeden zapiernicza co niedziela do Ikei , kupuje jakieś ...jak dla mnie gówience pierdoły, o meblach nie wspominając. Moi lokatorzy mieli kanpakę z Ikei, ktora po pół roku wyglądała jak ze smietnika. Tanio, mozna ciągle zmieniać, ale ja wolę stare, solidne i piękne rzeczy. Moja przyjaciółka ma w domu sterylnie biało, kafle na podłodze, oraz czarno na wysoki połysk. Czuję się tam jak w prosektorium...sorry. Jak wracam do siebie, to aż mi się buzia smieje. Nie kupuję na ilość, kupuję na jakość, no ale przyznać muszę, ze taki trochę chomik ze mnie. Wszystko co kupuje na Flohmarku ma juz swoje przeznaczenie w moim domu, dając mi radość.