Pochwalijki #4

11 lipca 2017 13:20 / 5 osobom podoba się ten post
Jeszcze jedno, dom, mieszkanie z klimatem urządza się latami. Nie gustuję w meblach z Agaty i innych pażdzierzowych meblosciankach. Kupiłam w ubiegłym roku do pokoju syna, masakra. Gówno takie, że nie wiem czy za kilka lat sie nie rozleci.No ale.......modne podobno i nowoczesne
11 lipca 2017 13:35 / 4 osobom podoba się ten post
doda1961

Mietełką Tereniu, mietełką ;) wycierać z kurzu. Teraz są mietełki magnetyczne, rug zug i odkurzone bibelociki wsie. Mówiąc powaznie, to jeden zapiernicza co niedziela do Ikei , kupuje jakieś ...jak dla mnie gówience pierdoły, o meblach nie wspominając. Moi lokatorzy mieli kanpakę z Ikei, ktora po pół roku wyglądała jak ze smietnika. Tanio, mozna ciągle zmieniać, ale ja wolę stare, solidne i piękne rzeczy. Moja przyjaciółka ma w domu sterylnie biało, kafle na podłodze, oraz czarno na wysoki połysk. Czuję się tam jak w prosektorium...sorry. Jak wracam do siebie, to aż mi się buzia smieje. Nie kupuję na ilość, kupuję na jakość, no ale przyznać muszę, ze taki trochę chomik ze mnie. Wszystko co kupuje na Flohmarku ma juz swoje przeznaczenie w moim domu, dając mi radość.

Mam sporo rzeczy z duszą,sporo też fajnych oryginalnych bibelotów.Były od dawna  w moim domu,tylko nad kupnem nowych ,starych okazów zawsze się grubo zastanawiam.Mając dom możemy pofantazjować,w mieszkaniu trzeba już być praktycznym.
11 lipca 2017 16:27 / 4 osobom podoba się ten post
doda1961

Jeszcze jedno, dom, mieszkanie z klimatem urządza się latami. Nie gustuję w meblach z Agaty i innych pażdzierzowych meblosciankach. Kupiłam w ubiegłym roku do pokoju syna, masakra. Gówno takie, że nie wiem czy za kilka lat sie nie rozleci.No ale.......modne podobno i nowoczesne:-)

Tylko kiedy tym klimatem sie nacieszyć? 
11 lipca 2017 16:33 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara48

Tylko kiedy tym klimatem sie nacieszyć? 

Ja to samo pytanie sobie zadaje,kiedy?
11 lipca 2017 16:38 / 6 osobom podoba się ten post
Barbara48

Tylko kiedy tym klimatem sie nacieszyć? 

Jak dozyję to za 4 lata , albowiem .....emeryturkę od zusiku dostanę i będę leżeć i pachnieć większą część czasu. W przerwach udam się do De, zeby dorobić na waciki
11 lipca 2017 16:45 / 5 osobom podoba się ten post
doda1961

Jak dozyję to za 4 lata :-), albowiem .....emeryturkę od zusiku dostanę i będę leżeć i pachnieć większą część czasu. W przerwach udam się do De, zeby dorobić na waciki :-)

Z emerytury zusowskiej? Będziesz pachnieć.....Być może 
11 lipca 2017 16:54 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Z emerytury zusowskiej? Będziesz pachnieć.....Być może :-)

Nie no, z emerytury zusowskiej bede opłacac prąd, węgiel;), i zrobię zapas cukru oraz mąki i oleju, tak na wszelki wypadek. Pachniec będę za to co w  sloiku pod czeresnią mam zakopane ;) A na waciki .......do DE zarobić pojadę
11 lipca 2017 17:00 / 7 osobom podoba się ten post
Paoluś.......palnął Cię ktoś kiedyś w coś? Nieczytaty jesteś? To se jeszcze raz przeczytaj i dopiero siem odnieś.oooo! ;) Jak zejdę, to mnie spalą, a robakom się nie oddam, bo cytując klasyka .....Lepiej dać chłopakom niż w ziemi robakom. ooooo!
11 lipca 2017 17:05 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

Nie no, z emerytury zusowskiej bede opłacac prąd, węgiel;), i zrobię zapas cukru oraz mąki i oleju, tak na wszelki wypadek. Pachniec będę za to co w  sloiku pod czeresnią mam zakopane ;) A na waciki .......do DE :-) zarobić pojadę :-)

I zapas soli......nie Vegety (też sobie zrobię) 
11 lipca 2017 17:08 / 1 osobie podoba się ten post
Alaska

I zapas soli......nie Vegety (też sobie zrobię) :-)

Oj tak, bez Vegety nic mi nie smakuje
11 lipca 2017 17:11 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

Oj tak, bez Vegety nic mi nie smakuje :-)

Przyznam Ci się ,że mnie też.....nawet jajko na miękko posypuję tym glutaminianem sodu i mam to w ....
11 lipca 2017 17:14 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

Przyznam Ci się ,że mnie też.....nawet jajko na miękko posypuję tym glutaminianem sodu i mam to w ....:-)

Ja bez vegety gotować nie umiem kobieto A moje kurzęce cycki, obsypane vegetką i panierowane , to poezja smaku po prostu. Palce lizać
11 lipca 2017 17:18 / 2 osobom podoba się ten post
doda1961

Ja bez vegety gotować nie umiem kobieto:-):-):-) A moje kurzęce cycki, obsypane vegetką i panierowane , to poezja smaku po prostu. Palce lizać:-)

No to my są uzależnione.
11 lipca 2017 17:22 / 2 osobom podoba się ten post
No to i ja się pochwalę: nie jestem uzależniona od Vegety ! Używam czasem Warzywka, ale raczej do zup, czasem sosów. Bez tego też daję radę. Ale miesiwa do pieczenia, ryb nigdy nie taplam w Warzywku. Przyprawiam "na piechotę". Wszyskim bardzo smakuje. To po co zmieniać..? mrugajacy-emotikon-ruchomy-obrazek-0003
11 lipca 2017 17:23 / 5 osobom podoba się ten post
doda1961

Jak dozyję to za 4 lata :-), albowiem .....emeryturkę od zusiku dostanę i będę leżeć i pachnieć większą część czasu. W przerwach udam się do De, zeby dorobić na waciki :-)

Wiesz doda.....mnie zostało półtora roku do emerytury ( jak dożyje oczywiście ) i chciałabym doczekać tego komfortu, ze jak chce to jadę....nie chce, zostaje w PL......a zasilek z Zusu co miesiac na konto wplywa.......