Jak minął dzień 2

14 kwietnia 2017 20:26 / 9 osobom podoba się ten post
Mój dzień wolny jak zwykle nie jest nudny. Dziś zaliczyliśmy wycieczkę do zamku w Schwetzingen,który słynie z pieknych ogrodów,a w którym mieszkał Carl Theodor wraz ze swoją zoną. Ogrody faktycznie cudne,niesamowicie przycięte drzewa i krzewy,a plac ogromny zakończony stawem. Bylismy tez w środku z przewodnikiem,oglądaliśmy różne komnaty,wyposażone w mega nowoczesne przedmioty użytkowe,jak np. kibelek ,albo nawet cała toaleta,ukryta w ścianie.Łoże długości około 160 cm ,więc malutkie,podobno dawniej spało się na pólsiedząco i dlatego wiekszego łoza nikt nie potrzebował,ale jak na nim uprawiali sex to już nie wiem...Chyba tylko w jednej,no gora w dwóch pozycjach o ile je znali..

Dzień zaliczam do udanych,zrobiłam kilka fotek ale muszę je przerzucić na kompa i zmniejszyc,a dziś mi sie nie chce.
14 kwietnia 2017 21:23 / 9 osobom podoba się ten post
Kurcze napisałam tyle i mi poszło się pipipi gdzies .
Tylko tak w skrócie .
Dzień w miarę spokojny ,choć babcia już przeżywa mój wyjazd ,nie wiem co będzie dalej ,mam nadzieję że jej nie udusze ))).
Rozmawiałam z panią Basią ( nie mylić z git majonez )), chwaliła mi się dzis pisankami zrobionymi własnoręcznie - cudne muszę przyznać Widziałam z jakim namaszczeniem te jajeczka trzymała ,jak je piescila ,aż dech zapieralo )), ma kobita dryg do tego i kilko cierpliwości .
Jak byłabym w domu też bym dziś takie jajeczka piescila ,tzn malowała na święta
14 kwietnia 2017 21:35 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Mój dzień wolny jak zwykle nie jest nudny. Dziś zaliczyliśmy wycieczkę do zamku w Schwetzingen,który słynie z pieknych ogrodów,a w którym mieszkał Carl Theodor wraz ze swoją zoną. Ogrody faktycznie cudne,niesamowicie przycięte drzewa i krzewy,a plac ogromny zakończony stawem. Bylismy tez w środku z przewodnikiem,oglądaliśmy różne komnaty,wyposażone w mega nowoczesne przedmioty użytkowe,jak np. kibelek :-),albo nawet cała toaleta,ukryta w ścianie.Łoże długości około 160 cm ,więc malutkie,podobno dawniej spało się na pólsiedząco i dlatego wiekszego łoza nikt nie potrzebował,ale jak na nim uprawiali sex to już nie wiem...:lol2:Chyba tylko w jednej,no gora w dwóch pozycjach o ile je znali..

Dzień zaliczam do udanych,zrobiłam kilka fotek ale muszę je przerzucić na kompa i zmniejszyc,a dziś mi sie nie chce.

Koleżanko, ta wycieczka zdecydowanie zawezila Twoja wyobraznie. Zrob sobie wirtualna wycieczke na odpowiednie stronki i od razu bedziesz wiedziec jakie cuda na tym lozku wyczyniac mozna
14 kwietnia 2017 21:36 / 6 osobom podoba się ten post
magdzie

Kurcze napisałam tyle i mi poszło się pipipi gdzies .
Tylko tak w skrócie .
Dzień w miarę spokojny ,choć babcia już przeżywa mój wyjazd ,nie wiem co będzie dalej ,mam nadzieję że jej nie udusze ))).
Rozmawiałam z panią Basią ( nie mylić z git majonez )), chwaliła mi się dzis pisankami zrobionymi własnoręcznie - cudne muszę przyznać Widziałam z jakim namaszczeniem te jajeczka trzymała ,jak je piescila ,aż dech zapieralo )), ma kobita dryg do tego i kilko cierpliwości .
Jak byłabym w domu też bym dziś takie jajeczka piescila ,tzn malowała na święta :lol3:

Może mąż zostawi coś dla ciebie po świętach?  Powiedz mu jakie masz plany to już w progu da ci do pieszczenia 
14 kwietnia 2017 21:39 / 4 osobom podoba się ten post
hawana

Koleżanko, ta wycieczka zdecydowanie zawezila Twoja wyobraznie. Zrob sobie wirtualna wycieczke na odpowiednie stronki i od razu bedziesz wiedziec jakie cuda na tym lozku wyczyniac mozna:-)

A gdzie tam zawęziła,teraz to ja doceniam swoje łoże 180x220 ,a tak marudziłam,że za małe...Poza tym przewodniczka mówiła,że na siedząco ...spali ,więc jakoś sobie tam radzili,a tu dopiero musieli się kreatywnoscią wykazac. 
14 kwietnia 2017 21:40 / 5 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Może mąż zostawi coś dla ciebie po świętach? :lol3: Powiedz mu jakie masz plany to już w progu da ci do pieszczenia :hihi:

Jak wróci i będą pomalowane  śminką, to... ma przerąbane
14 kwietnia 2017 21:42 / 5 osobom podoba się ten post
magdzie

Kurcze napisałam tyle i mi poszło się pipipi gdzies .
Tylko tak w skrócie .
Dzień w miarę spokojny ,choć babcia już przeżywa mój wyjazd ,nie wiem co będzie dalej ,mam nadzieję że jej nie udusze ))).
Rozmawiałam z panią Basią ( nie mylić z git majonez )), chwaliła mi się dzis pisankami zrobionymi własnoręcznie - cudne muszę przyznać Widziałam z jakim namaszczeniem te jajeczka trzymała ,jak je piescila ,aż dech zapieralo )), ma kobita dryg do tego i kilko cierpliwości .
Jak byłabym w domu też bym dziś takie jajeczka piescila ,tzn malowała na święta :lol3:

Cipeczko ...szkoda , że teraz ich nie widzisz . Nasmarowałam oliwką ...błyszczą jak psu ....a urodne takie , że C&A mało co a  orgazmu nie dostali na ich widok .  
14 kwietnia 2017 21:43 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Jak wróci i będą pomalowane  śminką, to... ma przerąbane:lol2:

A, to jak nie da w progu to znaczy,że już wyśminkowany porzadnie...Wyciągnij rękę i nie pytaj czy można,twoje w końcu ,nie? 
14 kwietnia 2017 21:44 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Cipeczko ...szkoda , że teraz ich nie widzisz . Nasmarowałam oliwką ...błyszczą jak psu ....a urodne takie , że C&A mało co a  orgazmu nie dostali na ich widok .:tanczy:  

I jak to mówią: mała rzecz ,a tyle radości 
14 kwietnia 2017 21:46 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

A, to jak nie da w progu to znaczy,że już wyśminkowany porzadnie...Wyciągnij rękę i nie pytaj czy można,twoje w końcu ,nie? :lol3:

Ja po cudze łapki nie wyciagam
14 kwietnia 2017 21:49 / 3 osobom podoba się ten post
magdzie

I jak to mówią: mała rzecz ,a tyle radości :radosc1:

Bo to pewnie jajka faberge
14 kwietnia 2017 21:49 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Ja po cudze łapki nie wyciagam:boi sie:

Dobrze robisz magdzie,oj dobrze...
14 kwietnia 2017 21:50 / 4 osobom podoba się ten post
hawana

Jak wróci i będą pomalowane  śminką, to... ma przerąbane:lol2:

E nie .Jak przekraczam próg domu ,rzucam torbę i lete po miednice z wodą ,każde mu siadać do niej.Siedzi tak biedak z pół godziny ,a ja stoję i obserwuje ,czy są pełne ,czy puste 
Ludzie ja muszę już do domu,bo z każdym dniem coraz bardziej mi odbija :puk w leb:
14 kwietnia 2017 21:51 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Dobrze robisz magdzie,oj dobrze...:lol2:

Mogę być magdzie, ale czy ona pozwoli sprawdzić te...kraszanki
14 kwietnia 2017 21:52 / 4 osobom podoba się ten post
hawana

Mogę być magdzie, ale czy ona pozwoli sprawdzić te...kraszanki:hihi:

A co tam ,Bóg kazał się dzielić