No lekko nie jest...:kropla potu: a moja Pdp to żaden złom :nie wolno1:
No lekko nie jest...:kropla potu: a moja Pdp to żaden złom :nie wolno1:
Ale moze sie zlomac...
Dzień minął bardzo miło . Wczesnym popołudniem poszłyśmy z siostrą zapalić świeczkę naszej Mamie . Nieustannie od 7 lat siadamy na ławeczce , wspominamy , popłakujemy . Dziś nie było nam to dane , bo w sąsiednim " rzędzie " brygada kamieniarzy montowała " pomnik " i głupio by nam było pociągać nosami . Za ten montowany "pomnik " zapłacę JA . Umówiłam się z szefem na poniedziałek , bo jutro mam obejrzeć dokładnie ( tak mi nakazał ) , czy nie ma według mnie jakichś usterek itp ....Fajnie się mieszka w niedużym mieście ( nieduże , ale powiatowe ...no ! ) , bo podczas zamawiania usługi pogadaliśmy o różnistych znajomościach , koneksjach , ciotki majstra to moje dawne koleżanki i dziś pan kamieniarz podczas pytania " ile kasy mam przynieść " oznajmił mi , że " po znajomości 500 zł . mniej niż było umówione "...I pięknie ....
Około 17-tej odwiedziła mnie synowa z Judytką i Filipem . Judyta tuliła się do mnie i powiedziała : " babciu ty mnie teraz mocno przytulaj ...dopóki dorosła nie jestem , bo jak będę dorosła to już nie będzie wypadało "...No to se poprzytulałam tą moją kochaną jędzuchę za wszystkie czasy ...Posiedzieli u mnie dobra godzinkę i paszli won do swojej chałupy . Synowa wręczyła mi prezent w postaci karnetu do " studia urody " . Ponieważ czasu nie pozostało mi na tym urlopie za wiele to stwierdziłam , że skorzystam z fryzjera + coś tam jeszcze niewielkiego . Już mam zamówioną fryzjerkę na sobotę 3 czerwca i pasuje ....po południu wypad na podbój Germanii .. Miałam wyjeżdżać w niedzielę po południu , ale dziś zadzwoniłam do " busiarni " i okazało się , że chwilowo (? ) nie jeżdżą w niedzielę . Nic to ...pojadę dzień wcześniej , solidnie wypocznę, po podróży , żeby później solidnie wziąć się do roboty i zarabiania " na coś " następnych ojrasków ..... Podczas tego urlopu z ojrasów spłukałam się okropnie , ale warto było : "pomnik " jest ; nowiutkie drzwi wejściowe są i to porządne ; dwie komunie wnuczek zaliczone i to nie żałowała babka kasy ...i ...na siebie też nie żałowałam . Urlop uważam za udany ...w miarę .
Dzień jak dzień , już prawie po... jeszcze wieczorny obchód , może jakaś kawa, piwo i lulu
Uszanowanie kolego, pijesz piwo w pracy? Panie z PM24 mówiły, iż podczas wyjazdu nie można spożywać alkoholu.
Pracuje 42 h / tydzień . dziś mam wolne do 7 rana . Szanowne Uszanowanie Szanownemu ...
24h to ogromny minus tej pracy.