Witaj Przyjaciółko miła.:dwa piwa::dwa piwa::sex::sex::placz3:



Witaj Przyjaciółko miła.:dwa piwa::dwa piwa::sex::sex::placz3:
Moj dzien się skończył a szkoda . Piękna pogoda to i humor dopisuje. Pracowałam w ogrodzie, łapię promienie słoneczne, ktore są dla mnie lekarstwem. (usunięte). Nie komentujemy na tym forum zachowań użytkowników poza forum. Proszę to uszanować. O.
Dziekuje za życzliwośc. Chociaz ty mi pozwalasz. Dziekuje michasiu .
Dyskusja postów poniżej w spamie. O.
Mój kolejny dzionek minął w walce z przeziębieniem. Lecze czym się da: cytryna, imbir, miód, mleko, cebula..... z leków to mam tylko paracetamol i ibuprofen. Moja pdp dzis mi nawet skołowała 2 ciepłe swetry, bo jej powiedziałam, że w niemczech zawsze jest cieplej niż w Polsce i raczej takiej lżejsze rzeczy wzięłam
Ja tobie radze zakupic aspiryne,szybciej stawia na nogi a i dobrze jakbys miala witamine c. Zawsze biore cos ze soba witaminy,rutinoscorbin, nawet mam wegiel w tabletkach na zas. Zdrowka! :aniolki:
dzięki za duchowe wspracie :aniolki: ja zawsze wozilam ze sobą theraflu, apap, ibuprofen. no i na tym wyjeździe musiałam ich uzyć. a choróbsko nie chciało tak szybko wyjść. już dziś, nie bede zapeszać tfu, tfu jest lepiej. Jeśli czuję smak zjadanej cebuli, to jest dobrze :zaskoczenie1:
U mnie minal leniwie ino spacer, obiad,troche telewizji. Pogadalam z przyjacielem,corka pdp przywiozla ciasta to zesmy zjadly i sie nudze. Trza troche pobuszowac bo tu tyz nudy.
U mnie tez nudy.:hustawka1: Sniadanie, obiad. Po obiedzie drzemka bo gdzies mi brakowalo tej "nocnej" godziny. Teraz rozmowa z przyjacielem ale przerwana przez corcie. Kilka "cennych" rad rodzicielskicj i uwag od troskliwej mamy. :nie wolno1:Latorosl wysluchala, zrozumiala?:nerwowa1: Zaraz trzeba przygotowac dziadka do snu a potem rozmowa z przyjacielem. Tesknota duza to i rozmowy dlugie. :lovu1:
Jeszcze dwie niedziele i upragnione spotkanie. :randka3::zakochana:
Poszłam po mięso, miałam wrócić po obiedzie, coś napisać ale zmęczenie mnie zmogło. Dziadzio spał, ja też.
Zaparzyłam kawę, za pół godziny robię kolację, podam dziadziuni leki i kładę się spać. U mnie noc nierówna nocy, raz się budzi, raz śpi jak aniołek. Pozdrawiam wszystkich.