Nieocenione Opiekunki

10 kwietnia 2018 15:37 / 1 osobie podoba się ten post
Też wykorzystam :), bo chcę nauczyć się angielskiego. Jak Ci idzie Alesia? Ja mam akcent niemiecki w angielskim. Moje dzieci mówią: Mama ty lepiej czytaj po angielsku jak piszą, bo jak się starasz wymawiać po angielsku to wychodzi Ci niemiecki :) :). 
10 kwietnia 2018 22:41 / 3 osobom podoba się ten post
krymas148

Ewa, ależ mnie przejrzałaś. Dzięki za miłe, budujące słowa. Czytają, czytają. Układam sobie tak pracę, bym dobrze się w niej czuła. Ważni są dla mnie ludzie. Lubię w ogóle rozmawiać z ludźmi, ze starszymi również. Lubię poznawać ich przeszłość  Ważne są dla mnie emocje, zwłaszcza te dobre i na nich się skupiam. U mnie to działa. Lubię to, co robię. :) 

Lubie twoja wrazliwosc w pisaniu,a to jak piszesz widac. Nie masz tam o nic pretensji,probujesz wsio rozwiazac,pogodzic i pamietasz o sobie a to wazne
11 kwietnia 2018 06:24 / 5 osobom podoba się ten post
EwaR65

Lubie twoja wrazliwosc w pisaniu,a to jak piszesz widac. Nie masz tam o nic pretensji,probujesz wsio rozwiazac,pogodzic i pamietasz o sobie a to wazne :aniolki: :najlepszego1:

Też czytam z przyjemnością. Nie tylko wrażliwość widzę, ale też kulturę . Nie ma prostackiego określania podopiecznych i ich zachowania. Takt, umiar i serdeczność . Szkoda, że takich cech charakteru nie posiada opiekunka (?) pisząca ten drugi blog.  Powodzenia i serdeczności .
11 kwietnia 2018 08:57 / 5 osobom podoba się ten post
Mleczko

Też czytam z przyjemnością. Nie tylko wrażliwość widzę, ale też kulturę . Nie ma prostackiego określania podopiecznych i ich zachowania. Takt, umiar i serdeczność . Szkoda, że takich cech charakteru nie posiada opiekunka (?) pisząca ten drugi blog.  Powodzenia i serdeczności .:serce:

Oprócz kulturalnej i z klasą formy wypowiedzi oraz poruszania istotnych problemów, to sam blog prowadzony jest bardzo dobrze pod każdym względem i wiem co piszę...
11 kwietnia 2018 09:41 / 3 osobom podoba się ten post
EwaR65

Lubie twoja wrazliwosc w pisaniu,a to jak piszesz widac. Nie masz tam o nic pretensji,probujesz wsio rozwiazac,pogodzic i pamietasz o sobie a to wazne :aniolki: :najlepszego1:

Ewa, dziękuję. Tak właśnie jest. Widzę efekty takiej pracy. Prowadzę swoje własne "badania", jak pracować z osobami starszymi i niepełnosprawnymi, by dobrze się w tej pracy czuć i żeby podopieczna dała mi żyć, tu gdzie pracuję. Bym mogła "swobodnie oddychać" i coś jeszcze dla siebie zrobić. Nie jest to proste. Przyznaję. Ale chcę się dzielić tym z Wami i powiedzieć, że poznając ludzi i ich historię, rozmawiając z nimi, wymieniając poglądy, dogadując się w wielu sprawach, da się dobrze pracować. Pozdrawiam  
11 kwietnia 2018 09:52 / 8 osobom podoba się ten post
Mleczko

Też czytam z przyjemnością. Nie tylko wrażliwość widzę, ale też kulturę . Nie ma prostackiego określania podopiecznych i ich zachowania. Takt, umiar i serdeczność . Szkoda, że takich cech charakteru nie posiada opiekunka (?) pisząca ten drugi blog.  Powodzenia i serdeczności .:serce:

Podstawą dla mnie jest szacunek i empatia do ludzi. O tym piszę tu http://nieocenioneopiekunki.com/cierpliwosc-szacunek-empatia/
Obserwuję starszych w pracy i w mojej rodzinie.  Widzę jak zmienia ich życie. Stres w pracy, problemy z partnerem, problemy z dziećmi, problemy finansowe, problemy z uzależnieniem, problemy zdrowotne. Monotonność, rutyna, nuda "zabijają ciało i duszę " Byliśmy inni, gdy byliśmy młodsi i wkraczaliśmy w świat. Bez złych nawyków, krytyki do ludzi ... Mieliśmy większe poczucie wartości. Nie zmienimy starszych, nie wyleczymy ich chorób, nie nakażemy jak mają żyć. Ale możemy pokazać, że jest wiosna i słońce i spacer i książka i fajny film i fajny mecz i fajna rozmowa i fajny sąsiad ...Pozdrawiam
11 kwietnia 2018 09:54 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Oprócz kulturalnej i z klasą formy wypowiedzi oraz poruszania istotnych problemów, to sam blog prowadzony jest bardzo dobrze pod każdym względem i wiem co piszę...

Dziękuję. Tina100% motywujesz. To dla mnie ważne. Pozdrawiam :)
11 kwietnia 2018 10:01 / 4 osobom podoba się ten post
W pracy pomaga mi niemiecki. Nauczyłam się go kilka lat temu i mam możliwości w pracy, by go rozwijać. Za to do angielskiego podchodzę kolejny raz. Ostatnio zawaliłam. Też mnie się to zdarza. Piszę, udzielam Wam rad. A sama co...? Teraz zrobię inaczej. O tym piszę dziś tutaj http://nieocenioneopiekunki.com/dobry-sposob-na-niemiecki-moze-choc-5-minut-dziennie-ale-codziennie/
Nie poddaję się. Szukam na siebie sposobu. Może z Wami i z blogiem mi się uda? :) Pozdrawiam
11 kwietnia 2018 10:23 / 2 osobom podoba się ten post
krymas148

Podstawą dla mnie jest szacunek i empatia do ludzi. O tym piszę tu http://nieocenioneopiekunki.com/cierpliwosc-szacunek-empatia/
Obserwuję starszych w pracy i w mojej rodzinie.  Widzę jak zmienia ich życie. Stres w pracy, problemy z partnerem, problemy z dziećmi, problemy finansowe, problemy z uzależnieniem, problemy zdrowotne. Monotonność, rutyna, nuda "zabijają ciało i duszę " Byliśmy inni, gdy byliśmy młodsi i wkraczaliśmy w świat. Bez złych nawyków, krytyki do ludzi ... Mieliśmy większe poczucie wartości. Nie zmienimy starszych, nie wyleczymy ich chorób, nie nakażemy jak mają żyć. Ale możemy pokazać, że jest wiosna i słońce i spacer i książka i fajny film i fajny mecz i fajna rozmowa i fajny sąsiad ...Pozdrawiam

Lubię twój blog ale są takie dni, że empatia nie pomaga.
Agencja nie odpisuje na maile, podopieczna w złym nastroju. Mi wtedy puszczają nerwy.
11 kwietnia 2018 10:55 / 1 osobie podoba się ten post
krymas148

Dziękuję. Tina100% motywujesz. To dla mnie ważne. Pozdrawiam :)

Kogoś kto przykłada się  do tego co robi-warto! Pozdrawiam również!
11 kwietnia 2018 18:47 / 3 osobom podoba się ten post
Mariakwiecien

Lubię twój blog ale są takie dni, że empatia nie pomaga. :strach na wroble:
Agencja nie odpisuje na maile, podopieczna w złym nastroju. Mi wtedy puszczają nerwy. :zly komputer:

Maria, wierzę Ci. Dlatego pomaga mi bieganie lub spacer, fajna muzyka. "Przewietrzenie głowy". Przypominam sobie, co jest dla mnie ważne i dlaczego to robię. Potem do Agencji dzwonię, aż się dodzwonię a podopiecznej najczęściej zły humor mija. Ale też miewam cięższe dni. Dziękuję za komentarz. 
11 kwietnia 2018 18:54 / 1 osobie podoba się ten post
Jesteś na fb grupach opiekuńczych? Tam możesz zaprosić opiekunki z fb do czytania. Blog zapisałam w przeglądarce.
11 kwietnia 2018 19:01 / 3 osobom podoba się ten post
krymas148

W pracy pomaga mi niemiecki. Nauczyłam się go kilka lat temu i mam możliwości w pracy, by go rozwijać. Za to do angielskiego podchodzę kolejny raz. Ostatnio zawaliłam. Też mnie się to zdarza. Piszę, udzielam Wam rad. A sama co...? Teraz zrobię inaczej. O tym piszę dziś tutaj http://nieocenioneopiekunki.com/dobry-sposob-na-niemiecki-moze-choc-5-minut-dziennie-ale-codziennie/
Nie poddaję się. Szukam na siebie sposobu. Może z Wami i z blogiem mi się uda? :) Pozdrawiam

 Już jesteś nasza  Trzeba wierzyć i dążyć do celu . Uda się .Powodzenia .
11 kwietnia 2018 19:04 / 2 osobom podoba się ten post
Też poczytam, mam dużo czasu ale bloga nie potrafię pisać.
11 kwietnia 2018 19:16 / 2 osobom podoba się ten post
ela.p

Też poczytam, mam dużo czasu ale bloga nie potrafię pisać.

Próbuj jest tu dział z blogami . Takie zapiski od serca warto prowadzić . Teraz jest spokojnie więc nikt nie wyśmieje. Ja lubię czytac takie szczere od serca zapiski na gorąco. Wtedy własnie są emocjonalne i oddają w całości dobre i złe dni w naszej pracy . Zachęcam serdecznie