Z tego co wiem, agencje często dają do wypełnienia formularz rodzinie. Rodzina go wypełnia z klauzulą, że piszą prawdę. A niestety prawdy nie piszą. Wszystko online. Agencje nie sprawdzają. Wysyłają opiekunkę. Opiekunka jest pewna, że oferta pracy jeswt sprawdzona. ja tak myślałam na początku. Tak i to opiekunka musi sobie radzić. Kurcze, trzeba zgłaszac, trzeba mieć wszystko na piśmie. Tylko my zamiast sie skupić na pracy, skupiamy sie na zbieraniu dowodów na nieprawdziwość opisu z rzeczywistością. A nasze emocje siegają zenitu, bo nikt nie lubi być tak traktowany. A cóż szkodzi sprawdzić rodzinę, a coż szkodzi, sprawdzenie miejsca przez koordynatora. Wiemy, że nie opiekujemy się ludżmi zdrowymi, zdajemy sobie sprawę, że to są ludzie chorzy. Kiedys myslałam, że reklama szeptana działa również w tej branży, że firmy, ktore tak dzialaja, nie będą miały racji bytu. Niestety mają. I mają się nieźle. Pieniądz rządzi. Wartości upadają. Chyba już dawno upadły. Nie generalizuję. Ale po rozmowach ostatnich z opiekunkami, śmiem twierdzić, że jest gorzej.
Iwonia, jak u Ciebie dalej?