A fuj ! Wierzę, że to skrzydełka motylkowe, a nie jakieś paskudztwa...

A fuj ! Wierzę, że to skrzydełka motylkowe, a nie jakieś paskudztwa...
Czucie i wiara silniej do mnie mowi niz medrca szkielko i oko?:wystawia jezyk2:
No tak....bo mam serce i patrzę w serce :serce:
A ja mam pompe napedzana krwia:wystawia jezyk2: W serce nie patrze bo tam moj wzrok nie siega ;)))
Cienszkie jedzenie na noc sporzywasz. Wontroba Ci siondzie,wspomnisz moje slowa:-)
Pompę ssąco - tłoczącą i larwy w brzuchu.
Larw nie mam. Robilam badania wiec wiem na pewno ;P
Czyli jak zacznie coś kilać, to z pewnością motylki :uśmiech ona2:
Przeciez mowie,ze nie mam robakow! Jak cos kila w brzuchu to nic innego tylko wzdete jelita!:wystawia jezyk2:
Nie znam się na anatomii. Myszy też. A tym bardziej fioletowych...
Przeciez mowie,ze nie mam robakow! Jak cos kila w brzuchu to nic innego tylko wzdete jelita!:wystawia jezyk2:
A co ma anatomia do robaczycy?:wystawia jezyk1: Chyba patologia predzej;)