Co dzisiaj gotujesz na obiad? 11

16 października 2017 17:41 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

:-) Dareczku, czy Twój leśny zbiór , to aby na pewno rydze??? Mam podejrzenia , że to jakieś halucynogenne jednak grzybki były :-)

Rozdałem już trochę mamiei P.O. Teściowej,
No nic narazie nie mówiły
( zostało jeszcze chyba ze 40 słoiczków) :)
16 października 2017 17:43 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

:-) Dareczku, czy Twój leśny zbiór , to aby na pewno rydze??? Mam podejrzenia , że to jakieś halucynogenne jednak grzybki były :-)

No bardziej bym "pomidorową" podejżewał,
Ze nie te zioła dodałem :)
16 października 2017 17:43 / 3 osobom podoba się ten post
darekr

Rozdałem już trochę mamiei P.O. Teściowej,
No nic narazie nie mówiły
( zostało jeszcze chyba ze 40 słoiczków) :)

No chętnie spróbuję, ale skoro starsze panie nic nie mówiły, to ja też poproszę o trochę zioła. Ani chybi to one spowodowały tę ekstazę i zachwyt.
16 października 2017 17:48
doda1961

No chętnie spróbuję, ale skoro starsze panie nic nie mówiły, to ja też poproszę o trochę zioła. Ani chybi to one spowodowały tę ekstazę i zachwyt.

Ta "ekstaza" i "zachwyt" - będąc sam- chociaż tyle przyjemności
16 października 2017 17:51 / 6 osobom podoba się ten post
darekr

Ta "ekstaza" i "zachwyt" - będąc sam- chociaż tyle przyjemności

Tak, przyjemnosc w zyciu jest najważniejsza. Mnie urzekł ten majeranek, co to do ziół prowansalskich się przytula....nieśmiało. A nie powinien do bazylii?
Uroczy opis zupy pomidorowej, no przeuroczy.
16 października 2017 17:51 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

:-) Dareczku, czy Twój leśny zbiór , to aby na pewno rydze??? Mam podejrzenia , że to jakieś halucynogenne jednak grzybki były :-)

Czy jak facet gotuje akurat tylko dla siebie - to nawet nad "pomidorową" nie może się rozmażyć?
16 października 2017 17:53 / 1 osobie podoba się ten post
darekr

Czy jak facet gotuje akurat tylko dla siebie - to nawet nad "pomidorową" nie może się rozmażyć?

Może 
16 października 2017 18:02 / 3 osobom podoba się ten post
Grillowana polędwica wieprzowa, ziemniaki zasmażane z dodatkiem szczypioru, feldsalat z owocem granatu.
Na deser sałatka selerowo-owocowo-miodowa. 
16 października 2017 18:08 / 4 osobom podoba się ten post
darekr

Z wczoraj został rosół z czterema skrzydełkami,
Dziś w lodówce znalazłem jeszcze cztery pomidory,
Rosół już się grzeje,
Pomidory ”dochodzą” skwierczą na masełku na patelni
Majeranek, tymianek i pieprz ziołowy już w pogotowiu
Makaron świderki już prawie aldente
Jeszcze pięć minut i będziemy robić „kompozycje”.
….
Między oczkami rosołu, czerwone skrawki pomidorów,
Zaraz świderki wypełnią przestrzeń, między nimi,.
Tu i ówdzie wyłania się skrzydełko, a majeranak nad nim pływa, tuląc się do ziół prowansalskich,
No jeszcze łyżka śmietany zatopiona w czerwonym roztworze między plasterkami marchewki,
U mnie dziś pomidorowa.

Kto tak romantycznie gotuję?Toć to poezja Darek.
16 października 2017 18:11 / 3 osobom podoba się ten post
Strasznie dawno nie jadłam pomidorowej...z ziołami...
16 października 2017 18:13 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Kto tak romantycznie gotuję?Toć to poezja Darek.

Bo gotowanie (tak jak mówisz) - to poezja,
gotując dla kogoś - wkładasz w to swoją miłość,
jeśli tylko dla siebie - to chociaż marzysz
16 października 2017 18:15 / 4 osobom podoba się ten post
doda1961

Tak, przyjemnosc w zyciu jest najważniejsza. Mnie urzekł ten majeranek, co to do ziół prowansalskich się przytula....nieśmiało. A nie powinien do bazylii?
Uroczy opis zupy pomidorowej, no przeuroczy.

Mnie zachwycily czerwone skrawki pomidorow.
16 października 2017 18:16 / 1 osobie podoba się ten post
Marta2

Strasznie dawno nie jadłam pomidorowej...z ziołami...

A, nie napisałem Ci, - u mnie dziś pomidorowa
16 października 2017 18:20 / 6 osobom podoba się ten post
Przed chwilą skończyłam gotować zupę -krem z dyni, na jutrzejszy obiad. Jutro zmowu mam wolne i nie będę zaprzatała sobie głowy gotowaniem. Krem jeszcze przejdzie smakami, ale już teraz jest "poezją "
16 października 2017 18:37 / 4 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Mnie zachwycily czerwone skrawki pomidorow.