Na wyjeździe 39

13 grudnia 2017 20:55 / 1 osobie podoba się ten post
margaritka59

Ty z nią też , tym mercedesem podopiecznych ? Jakoś tak skrótowo piszesz :kropla potu: i dalej nie wiem, co Ci się tak mocno podobało ?

Wiem, ja tak krótko piszę, trocvhe sobie pozwiedzalysmy, PDP była wtedy jeszcze w formie dobrej taka fajna zmiana, ale miałam tez juz 8 h na zmianę, sam stres, wszystko krytykowała nowa opiekunka.
13 grudnia 2017 20:55 / 2 osobom podoba się ten post
margaritka59

Ty z nią też , tym mercedesem podopiecznych ? Jakoś tak skrótowo piszesz :kropla potu: i dalej nie wiem, co Ci się tak mocno podobało ?

Wiem, ja tak krótko piszę, trocvhe sobie pozwiedzalysmy, PDP była wtedy jeszcze w formie dobrej taka fajna zmiana, ale miałam tez juz 8 h na zmianę, sam stres, wszystko krytykowała nowa opiekunka.
13 grudnia 2017 21:02 / 10 osobom podoba się ten post
margaritka59

Która z Was, w tym czasie wspólnego przebywania pracuje?

Ja na ten przykład . Dzisiaj nad ranem przyjechała moja zmienniczka ,a ja wyjeżdżam w piątek wieczorem ...Na razie ,po pierwszym dniu nie jestem zmęczona,nadmieniłam,że dziewczyna młodziutka ,młodsza od mych latorośli . Jak widzę pracy się nie boi,ale język ...no coś tam umie,ale łapie szybko.. Myślę,że da radę, tylko nie wiem jak poradzi sobie z tęsknotą za swym 14 miesięcznym dzieckiem...ach,zasrane życie.
13 grudnia 2017 21:05 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Ja na ten przykład . Dzisiaj nad ranem przyjechała moja zmienniczka ,a ja wyjeżdżam w piątek wieczorem :uśmiech ona2:...Na razie ,po pierwszym dniu nie jestem zmęczona,nadmieniłam,że dziewczyna młodziutka ,młodsza od mych latorośli . Jak widzę pracy się nie boi,ale język ...no coś tam umie,ale łapie szybko.:-). Myślę,że da radę, tylko nie wiem jak poradzi sobie z tęsknotą za swym 14 miesięcznym dzieckiem...ach,zasrane życie.

Biedulka.Jakie to zycie jest czasem do bani.
13 grudnia 2017 21:18 / 6 osobom podoba się ten post
Alaska

Ja na ten przykład . Dzisiaj nad ranem przyjechała moja zmienniczka ,a ja wyjeżdżam w piątek wieczorem :uśmiech ona2:...Na razie ,po pierwszym dniu nie jestem zmęczona,nadmieniłam,że dziewczyna młodziutka ,młodsza od mych latorośli . Jak widzę pracy się nie boi,ale język ...no coś tam umie,ale łapie szybko.:-). Myślę,że da radę, tylko nie wiem jak poradzi sobie z tęsknotą za swym 14 miesięcznym dzieckiem...ach,zasrane życie.

Bidulka.....może jakoś wytrzyma.....miesiąc czy dwa ?
13 grudnia 2017 21:33 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Bidulka.....może jakoś wytrzyma.....miesiąc czy dwa ?

1,5 miesiąca .
13 grudnia 2017 21:35 / 10 osobom podoba się ten post
Moja Prokurator pisze mi referencje..... ostatni tydzień pochwalam że nie była taka złośliwa.Może cieszy się że wyjeżdzam a przyjeżdza jej "lepik titititi"
13 grudnia 2017 22:44 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Ja na ten przykład . Dzisiaj nad ranem przyjechała moja zmienniczka ,a ja wyjeżdżam w piątek wieczorem :uśmiech ona2:...Na razie ,po pierwszym dniu nie jestem zmęczona,nadmieniłam,że dziewczyna młodziutka ,młodsza od mych latorośli . Jak widzę pracy się nie boi,ale język ...no coś tam umie,ale łapie szybko.:-). Myślę,że da radę, tylko nie wiem jak poradzi sobie z tęsknotą za swym 14 miesięcznym dzieckiem...ach,zasrane życie.

O mój boszsze, współczuję jej, takie malenkie dziecko zostawić. 
Mnie tez zmienia młoda dziewczyna, 27 lat.
Dlatego tak wczesniej ze jej Pdp do Heimu idzie. 
14 grudnia 2017 08:24 / 6 osobom podoba się ten post
margaritka59

Która z Was, w tym czasie wspólnego przebywania pracuje?

Obie, bedziemy pracowac, przecież nie dam jej siedzieć bezczynnie 
W koncu też bedzie miała zapłacone. 
Nie ma lekko. 
14 grudnia 2017 09:06 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara48

Obie, bedziemy pracowac, przecież nie dam jej siedzieć bezczynnie :smiech3:
W koncu też bedzie miała zapłacone. 
Nie ma lekko. 

I będzie miło ....Jeszcze tylko córkę PDP zmobilizuj , żeby Wam obiad ugotowała i gitarra ....Obyście się tylko nie przepracowały ....obadwie
14 grudnia 2017 09:59 / 6 osobom podoba się ten post
michasia

Moja Prokurator pisze mi referencje.....:niebo pieklo: ostatni tydzień pochwalam że nie była taka złośliwa.Może cieszy się że wyjeżdzam a przyjeżdza jej "lepik titititi"

"Lepik titi" biorę . Tak będę o mojej ostatniej zmienniczce myśleć. Całuskom na pożegnanie nie było końca, nawet łzy się pojawiły. Cyrk.
14 grudnia 2017 10:09 / 7 osobom podoba się ten post
aniao

"Lepik titi" biorę :-). Tak będę o mojej ostatniej zmienniczce myśleć. Całuskom na pożegnanie nie było końca, nawet łzy się pojawiły. Cyrk.

A co będzie przy powitaniu?aż się boję ze mi się udzieli
14 grudnia 2017 10:12 / 4 osobom podoba się ten post
Udawaj katar i grypę Michasia,jest nadzieja że cie titititi ominie
14 grudnia 2017 10:19 / 7 osobom podoba się ten post
michasia

A co będzie przy powitaniu?:aniolki::aniolki::aniolki:aż się boję ze mi się udzieli:kropla potu:

Zapowiedziała, że nie wraca, bo tu jest dno i poziom mułu. Rodzina usłyszała, że super, hiper i w ogóle najlepsze miejsce jakie dotychczas miała i chętnie wróci. Pożyjemy, zobaczymy
14 grudnia 2017 11:50 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

I będzie miło ....Jeszcze tylko córkę PDP zmobilizuj , żeby Wam obiad ugotowała i gitarra ....Obyście się tylko nie przepracowały ....obadwie :smiech2:

Basiuniu już taka wredna to nie będę ,córka Pdp jest po operacji, wnuczek przychodzi rozpalać w piecu. 
Przetestuję młodą przy gotowaniu