Czy jest coś na co prokuratura nie kręci nosem? :-)
Co dzisiaj gotujesz na obiad? 12
Łosoś dziki, kalafior w sosie holenderskim ( tytka) i ziemniaki.
Wczorajsza Linsensuppe, pdpbczeka na catering
Rosół na polskiej wołowinie.Pachnie już obłędnie
Przystawka: roszponka+pomidorki, marchewka+jablko+mandarynka.
Danie glowne: sznycel z indyka, ziemniaczki country z piekarnika, zielona fasolka(wstazki) z maslem.
Danie glowne: sznycel z indyka, ziemniaczki country z piekarnika, zielona fasolka(wstazki) z maslem.
Alaska
Jeszcze nie pokazał wszystkich "nie".Oprócz pomidorówki /była smaczzna/ która jej nie smakowała/ to wszystko zjada choć menu mięsne.
Marta2
Jest.
Na areszt domowy dla biednej Michasi. :-(
A jakże areszt. Dwie godziny wolne a reszta w domu i tylko zakupy."(
Marta2
Rosół na polskiej wołowinie.Pachnie już obłędnie
Jednak polskie mięsko jest najlepsze.
U mnie dzis gołąbki z kiszonej kapusty , zamiast ryżu kasza gryczana. Grzybowy sos do tego.
Se moge pofisiować jak chcę :)
U mnie dzis gołąbki z kiszonej kapusty , zamiast ryżu kasza gryczana. Grzybowy sos do tego.
Se moge pofisiować jak chcę :)
tina 100%
Jednak polskie mięsko jest najlepsze.
U mnie dzis gołąbki z kiszonej kapusty , zamiast ryżu kasza gryczana. Grzybowy sos do tego.
Se moge pofisiować jak chcę :)
Fisiowac to regionalizm
?? Mieć fisia?
?? Mieć fisia? 
Tuńczyk z kaszą gryczaną polany sosem grzybowym . Ustrojony drobno posiekaną pietruszką .
u mnie dziś Pierogi - ruskie...
Wprawdzie dziś nie gotuję, ale
Kolega wybudował sobie wędzarnie.
Jutro od rana we czterech wędzimy.
Znaczy- rano zawozimy mięso do wędzenia, potem jadę do pracy
A wieczorem spotykamy się na parzenie wędlin, każdy przywozi swoją.
Wędlina naszprycowana i marynowana cały tydzień.
Odpowiedni dodatek w szkle też już chłodzi się w lodówce.
Cztery polędwiczki, szynka i boczek,
Mam nadzieje, że uda przywieźć się coś dla Marty,
Bo bidulka taka – schudła ostatnio
Jak tylko przyjdzie do mnie to spodnie same z niej spadają.
A mi właśnie mąż powiedział, że jutro wędzą w domu... Mamy swoją wędzarnię. I wszyscy czekają z kolacją na takie gorące jeszcze mięsko... Ni e tym razem. A tutaj zrobiłam placki ziemniaczane. Dziadek chwalił - jadł z cukrem. Tak kiedyś moja babka jadła. Byłam zdziwiona, jak w Warsie na trasie Olsztyn- Kraków w menu zobaczyłam "Placki ziemniaczane z cukrem lub śmietaną". Myślałam, że tak już się nie jada
A kuzynka powiedziała, że oni jedzą też z musem jabłkowym????
darekr
Wprawdzie dziś nie gotuję, ale
Kolega wybudował sobie wędzarnie.
Jutro od rana we czterech wędzimy.
Znaczy- rano zawozimy mięso do wędzenia, potem jadę do pracy
A wieczorem spotykamy się na parzenie wędlin, każdy przywozi swoją.
Wędlina naszprycowana i marynowana cały tydzień.
Odpowiedni dodatek w szkle też już chłodzi się w lodówce.
Cztery polędwiczki, szynka i boczek,
Mam nadzieje, że uda przywieźć się coś dla Marty,
Bo bidulka taka – schudła ostatnio
Jak tylko przyjdzie do mnie to spodnie same z niej spadają.
Polskie mięso! :D Lubię polską kiełbasę, boczek do jajecznicy.