Ciasteczka adwentowe i na inne okazje

18 listopada 2017 20:31 / 8 osobom podoba się ten post
tina 100%

Żara, żara, ja zbieram, potem się będę realizować- no chyba że mnie w szopie zamkną, ale i tam dam radę...:)

Dobrze,dobrze. Napiecz ciastek,potem w nowych kozakach z pudłem ciastek przejdż ulicą,niech sąsiadki zazdrość zeżre. W Polsce jaja drogie i masło,nie każdego stać. Pokaż im , a co..
18 listopada 2017 21:15 / 7 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Dobrze,dobrze. Napiecz ciastek,potem w nowych kozakach z pudłem ciastek przejdż ulicą,niech sąsiadki zazdrość zeżre. W Polsce jaja drogie i masło,nie każdego stać. Pokaż im , a co..:hihi:

jak ja przyjade, to się masło skończy...
18 listopada 2017 21:36 / 6 osobom podoba się ten post
tina 100%

:smiech3: jak ja przyjade, to się masło skończy...:hihi:

Ostatnio rozmawiałam z córką,że chyba zacznę masło i jaja przywozić z De.
20 listopada 2017 18:34 / 8 osobom podoba się ten post
tina 100%

Kruche z marmoladą

40 dag mąki
25 dag masła
12 dag cukru pudru
1 jajko
8 dag zmielonych orzechów
Z podanych składników wyrobić ciasto, rozwałkowac i wykrawać foremką do ciasta najlepiej możliwie ogrągłe ciasteczka-te pod spód, a na wierzch muszą być te same, tylko z dziurką.Piec na papierze do pieczenia w temp ok 160 st, aż się lekko zrumienią.Potem te ciastka bez dziurki, trzeba posmarować marmoladą- polecam z czarnej porzeczki lub malinową i przykryc to tym ciastkiem z dziurką.Obficie posypać cukrem pudrem, ja się bawiłam i lukrowałam :) Potem te ciastka należy odłożyć na tydzień do pojemnika. Są bardzo kruche i delikatne. Jak chcesz podejrzec jak wyglądają , to zdjęcia zamieszczałam w zeszłym roku w wypiekach.

Tinuś te ciasteczka są pyszne ale ile zachodu wymagają.....
Kończę juz z manufakturą bo aż mnie zemdliło. 
Otworzyłam sobie słoik zieleniatek marynowanych w occie dla poprawy smaku 
20 listopada 2017 18:41 / 6 osobom podoba się ten post
Barbara48

Tinuś te ciasteczka są pyszne ale ile zachodu wymagają.....
Kończę juz z manufakturą bo aż mnie zemdliło. 
Otworzyłam sobie słoik zieleniatek marynowanych w occie dla poprawy smaku :hihi:

Oj - tylko nie gżypki, nie do ciastkuf :)
Ja to się lubię bawić- jako dziecko dużo lepiłam z plasteliny...
20 listopada 2017 18:54 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Oj - tylko nie gżypki, nie do ciastkuf :)
Ja to się lubię bawić- jako dziecko dużo lepiłam z plasteliny...:-)

Tinóś, ja tylko spróbowałam, ze słodyczy to najbardziej lubie śledzie i gżybki w occie 
20 listopada 2017 19:16 / 7 osobom podoba się ten post
Barbara48

Tinuś te ciasteczka są pyszne ale ile zachodu wymagają.....
Kończę juz z manufakturą bo aż mnie zemdliło. 
Otworzyłam sobie słoik zieleniatek marynowanych w occie dla poprawy smaku :hihi:

Jakiego tam zachodu wymagają...dla takiej kuchmistrzyni jak ty to pestka
 
Ja będę musiała raz jeszcze Tinósiowe marmoladkowe popełnic,bo przyszła córka w niedzielę i skosztowała wystawionych,a potem cichaczem wyjadała z puszki. Myslała,że nie widzę,ale wszystko widziałam
20 listopada 2017 20:46 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Jakiego tam zachodu wymagają...dla takiej kuchmistrzyni jak ty to pestka :-)
 
Ja będę musiała raz jeszcze Tinósiowe marmoladkowe popełnic,bo przyszła córka w niedzielę i skosztowała wystawionych,a potem cichaczem wyjadała z puszki. Myslała,że nie widzę,ale wszystko widziałam :-). 

Ivcia, jaka ze mnie kuchmistrzyni?
Jak ja wszystko z internetu? 
 
 
21 listopada 2017 20:47 / 7 osobom podoba się ten post
Pierwsza część z 4 kawałków wyrobionego ciasta , z przepisu Basiaim  przerobiona na pierniczki .) Smaczne .
21 listopada 2017 21:44 / 6 osobom podoba się ten post
Babeczka

Pierwsza część z 4 kawałków wyrobionego ciasta , z przepisu Basiaim  przerobiona na pierniczki .:-)) Smaczne .

Fajne formy ,pasują do pierniczków . 
Ja chyba znowu muszę zacząć ,bo zapasy topnieją.
22 listopada 2017 16:27 / 6 osobom podoba się ten post
Ostatni wypiek w tym roku , no nie jeszcze tylko tort I ciasto na urodziny i koniec. 
22 listopada 2017 16:33 / 6 osobom podoba się ten post
Mnie też to ciasteczkowe szaleństwo się udzieliło.....
23 listopada 2017 16:43 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Fajne formy ,pasują do pierniczków . 
Ja chyba znowu muszę zacząć ,bo zapasy topnieją.

A dziękuję serdecznie . Jeszcze nie skończyłam całego ciasta na pierniki a już wertuję forum w poszukiwaniu przepisu na ciasteczka . Mądra osoba założyła ten temat , nie musiałam długo szukać .
23 listopada 2017 21:01 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

1 kg ugotowanych ,przeciśniętych przez praskę ziemniaków
500 g mąki
500 g mielonych orzechów włoskich
500 g cukru
3 paczki bakinu
sok z 1 cytryny
sok z 1 pomarańczy
3 łyżki przyprawy do pierników oraz opcjonalnie alkoholu np.amaretto
6 jajek
Opłatek.
Wszystko wyrobić na jednolitą masę i formować na opłatku ciasteczka,dość grube .Piec 15- 20 minut ok 200 tem. Z termoobiegiem 180. Po upieczeniu polać polewą czekoladową. Orginalny niemiecki przepis od synowej Pdp Gabryśki. Jadłam osobiście, bardzo dobre,a robiła je z tego przepisu moja córka ( mnie akurat nie było w kraju) i potwierdza,że pyszne.


Moje wielokrotnie wypróbowane.
Paczka kleiku ryżowego dla dzieci .
Kostka masła
3 jajka
1szkl.cukru
Paczka wiórek kokosowych ok.200 gr.
3-4 łyżeczki bakinu czyli proszku do pieczenia
Cukier waniliowy ,a najlepiej wanilia.
Z podanych składników zagniataniu ciasto.Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego.W kulce robimy palcem wgłębienie ,do którego włoźymy po upieczeniu konfiturę ulubioną,ja lubię wiśniową z całymi owockami.Czas pieczenia ok.20 minut 180 C.Duże odstępy, bo rosną.Oczywiście na pergaminie.

Przywołuję koleżankę Alaskę w temacie ciasteczek. Mam pytania dotyczace przepisu nr 1:
1.Czy zamiast mielonych orzechów włoskich mogą być laskowe ?
2. Co tzn dość grube ? Proszę podać grubośc w mm , cm, m 
3. Dwa proszki do pieczenia ? Tak dużo  ? . To drogie rzeczy są.
Dziękuję z góry miła koleżanko . Planuję ich wypiek w następnym tygodniu.
Jutro mam w planie wypiek ciasteczek przepisu Dodzisławy - te , co trzeba dyscyplinować deseczkami :piecze ciasteczk
Nie ponoszę odpowiedzialności za powyższe.
Na wszelki wypadek zaopatrzyłam się w ładne, celafonowe torebki w gwiazdki . W razie czego wyjdzie przerost formy nad treścią 
23 listopada 2017 21:13 / 5 osobom podoba się ten post
Skoro temat ciastek znów na wierzchu,to się pochwalę,że na jutro dwa rodzaje się już chłodzą. Jedne Tinósiowe z marmeladą -miały największe branie,a drugie orzechowe z przepisu Fioletki. Jutro ze 4 blachy wyprodukuję.