Ankieta - stres w pracy opiekunek i opiekunów

10 listopada 2017 11:33 / 5 osobom podoba się ten post
Anna56

wypełniłam,

ale jest w pytaniach mały błąd
"ugraniczenie i utrata ważnych relacji w naszym życiu"
zamiast ograniczenie

Może będziesz załączać tekst ankiety do swojej pracy - więc zwróć na to uwagę.

Wg mnie trochę za krótki ten test, ale może wystarczający...

Dziękuję - rzeczywiście umknęła mi literówka
Co do długości - fakt, ale to też mój pierwszy projekt, a ja taki raczkujący studenciak - co wiedziałam napisałam ;)
Celem projektu (lub fachowo - produktem) jest zorganizowanie warsztatów dla opiekunów właśnie w temacie stresu - od czegoś zacząć trzeba

Dziękuję też wszystkim którzy już poświęcili swój czas
10 listopada 2017 20:21
margot04

miło ;)

:D
10 listopada 2017 20:55 / 1 osobie podoba się ten post
Geronimo

I jo tyż:-)

Jesteś. Super! A już myślałam, że tak na dobre odszedłeś.
10 listopada 2017 21:06 / 1 osobie podoba się ten post
margot04

Dziękuję - rzeczywiście umknęła mi literówka
Co do długości - fakt, ale to też mój pierwszy projekt, a ja taki raczkujący studenciak - co wiedziałam napisałam ;)
Celem projektu (lub fachowo - produktem) jest zorganizowanie warsztatów dla opiekunów właśnie w temacie stresu - od czegoś zacząć trzeba

Dziękuję też wszystkim którzy już poświęcili swój czas

A sstres spowodowany z przebywaniem na codzień z toksyczną pdp? Jak sobie z nim poradzić?
Poza tym wypełniłam.
10 listopada 2017 21:11 / 4 osobom podoba się ten post
Alina

A sstres spowodowany z przebywaniem na codzień z toksyczną pdp? Jak sobie z nim poradzić?
Poza tym wypełniłam.

Zmienić sztelę.
10 listopada 2017 21:17
ivanilia40

Zmienić sztelę.

No tak ale mi chodziło o takie psychologiczne podejście
10 listopada 2017 22:38 / 1 osobie podoba się ten post
Też wypełniłam
11 listopada 2017 00:14
Darko

:D

Darko, żonę masz. A jak zobaczy???
11 listopada 2017 00:15 / 4 osobom podoba się ten post
Alina

Jesteś. Super! A już myślałam, że tak na dobre odszedłeś.:-)

Na dobre odchodzi stąd tylko ten, co już musi.
11 listopada 2017 09:30 / 8 osobom podoba się ten post
Alina

A sstres spowodowany z przebywaniem na codzień z toksyczną pdp? Jak sobie z nim poradzić?
Poza tym wypełniłam.

Nie mogę wypowiadać się jako psycholog (wszak jestem tylko studentem pierwszego semestru), ale mogę odpowiedzieć jako opiekunka.
Najprościej zmienić miejsce - zawsze mówię, że pracy w DE jest wystraczająco dużo, że nie musimy się na wszystko godzić i siedzieć i cierpieć. Straconego zdrowia (również psychicznego) nikt i nic nam nie zwróci

A gdy z jakiegoś powodu jednak wyjechać nie można - przede wszystkim dbać o siebie i szanować sobie swój czas pauzy, dbać o dobre wysypianie się (oczywiście o ile kontrakt nie zawierał od razu pracy w nocy), dietę (ja obecnie zajadam się owocami w ilościach hurtowych wręcz). Pilęgnować drobne przyjemności (lubię np. rano wypić sobie dobrą kawę), relacje z innymi (może w okolicy są inne opiekunki? a jak nie zawsze zostaje internetowe okno)...

Co do PDP - człowieka nie zmienimy, tym bardziej gdy jego zachowanie spowodowane jest chorobą - ale można postawić granicę np. w momencie gdy nas wyzywa, czepia się, krzyczy - zostawić na chwilę i wyjść z pokoju. Niech się uspokoi, zdziwi (a zdziwi na pewno) - i robić tak za każdym razem

To tak na szybko
11 listopada 2017 11:45 / 5 osobom podoba się ten post
Pracuje 3 lata z chorym z alzheimerem , nie jestem zwolennikiem szybkiej zmiany miejsca pracy , to mnie niczego nie nauczy . Poznaje chorego i jego zachowania w chorobie , choć wiem że następny przypadek z tą chorobą może mieć inny przebieg .Ale teraz jest mi z dnia na dzień łatwiej , mimo że choroba dużo się posunęła . PDP też poznaje mnie i mimo choroby coś zapamiętuje , wie na ile może sobie ze mną pozwolić . Ciekawa praca... To moje zdanie , szanuje tez inne opinie na ten temat . Ankiety nie wypełniałem .
11 listopada 2017 14:17 / 3 osobom podoba się ten post
margot04

Nie mogę wypowiadać się jako psycholog (wszak jestem tylko studentem pierwszego semestru), ale mogę odpowiedzieć jako opiekunka.
Najprościej zmienić miejsce - zawsze mówię, że pracy w DE jest wystraczająco dużo, że nie musimy się na wszystko godzić i siedzieć i cierpieć. Straconego zdrowia (również psychicznego) nikt i nic nam nie zwróci

A gdy z jakiegoś powodu jednak wyjechać nie można - przede wszystkim dbać o siebie i szanować sobie swój czas pauzy, dbać o dobre wysypianie się (oczywiście o ile kontrakt nie zawierał od razu pracy w nocy), dietę (ja obecnie zajadam się owocami w ilościach hurtowych wręcz). Pilęgnować drobne przyjemności (lubię np. rano wypić sobie dobrą kawę), relacje z innymi (może w okolicy są inne opiekunki? a jak nie zawsze zostaje internetowe okno)...

Co do PDP - człowieka nie zmienimy, tym bardziej gdy jego zachowanie spowodowane jest chorobą - ale można postawić granicę np. w momencie gdy nas wyzywa, czepia się, krzyczy - zostawić na chwilę i wyjść z pokoju. Niech się uspokoi, zdziwi (a zdziwi na pewno) - i robić tak za każdym razem

To tak na szybko

Dodam krótko do tego , że trzeba próbować rozmawiać z rodziną . Ustawić odpowiednio leki , wtedy nie trzeba uciekać . Jak  to nie pomoże , nie czujem y się na siłach , nie mamy doświadczenia , nie podołamy wtedy wiać !)
11 listopada 2017 15:15 / 5 osobom podoba się ten post
to też zależy o czym rozmawiamy - ja zrozumiałam, że o osobie "toksycznej" - inne postępowanie gdy jest ciężko bo alzheimer, inne gdy depresja, jeszcze inne gdy po prostu wredny charakter (albo wredny w połączeniu ze skąpstwem i agresją, lub jeszcze czymś)
gdy wredny i niereformowalny - pytanie po co cierpieć?
11 listopada 2017 15:20 / 6 osobom podoba się ten post
margot04

to też zależy o czym rozmawiamy - ja zrozumiałam, że o osobie "toksycznej" - inne postępowanie gdy jest ciężko bo alzheimer, inne gdy depresja, jeszcze inne gdy po prostu wredny charakter (albo wredny w połączeniu ze skąpstwem i agresją, lub jeszcze czymś)
gdy wredny i niereformowalny - pytanie po co cierpieć?

Wlasnie. Nie ma sensu cierpiec. Wredny charakter to zupelnie inna bajka niz ktos chorujacy na otepienie starcze,z zaburzonym postrzeganiem rzeczywistosci.
11 listopada 2017 15:54 / 1 osobie podoba się ten post
W większości przypadków u osób starszych i chorych , występują takie zachowania jak ww. ujawniają się one w różnych okolicznościach i częstotliwościach , czasem bardzo rzadko a często zależy to też od nas samych ...to moje spostrzeżenia ,ale ktoś może mieć zupełnie inne.