Na wyjeździe 40

17 grudnia 2017 13:11 / 3 osobom podoba się ten post
Słońce świeci idę na rower wprawdzie wczoraj umarzłam na kość ale zamrozilam też w głowie parę przykrych myśli A dziś muszę zrobić to samo.
Zwłaszcza poczytawszy tu pewien wątek, wymiękam
17 grudnia 2017 14:26 / 8 osobom podoba się ten post
Marta2

Słońce świeci idę na rower wprawdzie wczoraj umarzłam na kość ale zamrozilam też w głowie parę przykrych myśli A dziś muszę zrobić to samo.
Zwłaszcza poczytawszy tu pewien wątek, wymiękam

Grobowa atmosfera się zrobiła  a ja tego unikam jak ognia. Mam swoje powody 
Niektórzy wiedzą jakie. Nie da się funkcjonować ciągle do tego wracając.
17 grudnia 2017 15:51 / 2 osobom podoba się ten post
Tak,co do mnie to już kończę z tym,jak już zostało powiedziane,każdy człowiek ma swoją świeczkę,jeśli ktoś sam i wcześnie chce ją zdmuchnąć...może jest panem swojego życia Dość rozmyślań
Czas na kawę i ciasto ( śliwkowe).
17 grudnia 2017 16:01 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

Bardzo Ci dziękuję :buziaki1: :buziaki1:


Dyskusja w nowej części, https://www.opiekunki24.pl/forum/temat/3110/wzajemna-pomoc-/na-wyjezdzie-40/page/1#714516


 

Lisa,co tam słychać w apartamentach
17 grudnia 2017 19:43 / 9 osobom podoba się ten post
Marta2

Lisa,co tam słychać w apartamentach:-)

 Witaj   jest Ok,  boję się zapeszyć. Byłam z Dziadkiem w Szpitalu na odwiedzinach mojej Podopiecznej, teraz już mam wolne, rano przyszykuję na 9.00. śniadanko, ma też przyjechać jutro Koordynatorka, Dziadkowi to nie pasuje bo idzie do Dentysty więc zapytał, czy musi Pani przyjechać? ha, haa. Tak muszę przyjechać odpowiedziała, bo chcę życzenia Świąteczne złożyć,,,,. Dzisiaj był Syn, chciał mnie zobaczy, poczęstowałam obiadem, bardzo mu smakowało. Widać Rodzina jest ''normalna'. Zobaczymy dalej czy się nie zmieni nic,,??
18 grudnia 2017 12:22 / 6 osobom podoba się ten post
Kiedy babcia wraca ze szpitala? Oby po jej powrocie dalej było fajnie,naprawdę Ci tego życzę.
Mnie sie fajnie pracuje,moja pdp jest bardzo dobra dla mnie,wręcz rozpieszcza mnie
Najbardziej mi sie podoba że jest taka " normalna",o wszystko można sie zapytać,wszystko uzgodnić,nie ma niespodzianek,nie ma chaosu ,tych samych pytań ,nie biega bez sensu po domu wywalając wszystkie szuflady w poszukiwaniu jakiegoś kwitka ( co stale robiła moja poprzednia pdp).
Ogólnie spokój sielanka i harmonia pełna.
Wg mnie,bo zmienniczka stwierdziła że " babcia za bardzo rządzi" i że nie wraca z tego powodu.Za cholerę nie wiem w którym miejscu i gdzie babcia rządzi? Leży czyta oglada tv ,do kuchni nie wchodzi.No , ale podobno rządzi i tyle
18 grudnia 2017 12:41 / 5 osobom podoba się ten post
Marta, Babcia jutro ma operację, na Święta ja mam ugotować duży gar zupy. Ma być cała Rodzina. Po mojemu to bulion z kluseczkami lub makaronem, dam radę upiekę też sernik. Dziadek będzie mi pomagał a jak Rodzina przyjedzie to Oni będą robić wszystko. Tu chodzi o tradycję, dom Rodzinny itd,, Będą Kolędy, oplatek itd.
18 grudnia 2017 12:45 / 2 osobom podoba się ten post
Ja na Święta jadę do domu,no,trzeba dzieciom dać się wykazać ,w końcu moja pdp ma ich szóstkę
18 grudnia 2017 14:52 / 5 osobom podoba się ten post
Ja pierdziuu...ale bohaterka ! ...Przyjechała córka mojej Marysi , która wpadała tutaj regularnie raz w tygodniu i wypisuje powiadomienia . Rozłożyła się ze wszystkim na stole , naprzeciwko mnie . Ja ...jako osoba cholernie inteligentna zaczęłam zwijać swoje manele , by iść sobie na doliny ....A guzik...moja Kasieńka nawet rozmowę przez telefon przerwała , żeby mi powiedzieć " nie..nie ..nie idź na dół . Siedź ze mną ...milo będzie " ...Noo...smutno tak siedzieć samemu , kiedy np. siusiu się zachce i trzeba przejść obok sypialni Marysi , którą to z tego małego przedpokoiku , przez który trzeba przejść .... widać jak na dłoni ...I tak se siedzę ....od czasu do czasu coś któraś powie ..jakieś słówko . Ba , nawet jedną z kopert zaadresowałam , bo do Polski ...do babeczki , którą tutaj zmieniłam . Popisze sobie ...popracuje i w p.....u pojedzie . A ja znów zostanę sama z Marią . Co tam ..przeżyję jakoś .
18 grudnia 2017 14:55
Musisz Basiu tam być teraz,po co właściwie.Nie chciałabym przebywać kilka dni w domu z nieżywym człowiekiem,przyjemne to nie jest.
18 grudnia 2017 14:58 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Marta, Babcia jutro ma operację, na Święta ja mam ugotować duży gar zupy. Ma być cała Rodzina. Po mojemu to bulion z kluseczkami lub makaronem, dam radę upiekę też sernik. Dziadek będzie mi pomagał a jak Rodzina przyjedzie to Oni będą robić wszystko. Tu chodzi o tradycję, dom Rodzinny itd,, Będą Kolędy, oplatek itd.

Hm, ja raczej nagotowalabym zupy gulaszowej i zrobila grzanki.
Kiedy ostatnio ja gotowalam u Edytki okazala sie bardzo podzielna.
Moze tez jest bardziej wykwintna? Wszak to swieta.
18 grudnia 2017 15:07 / 5 osobom podoba się ten post
Marta2

Musisz Basiu tam być teraz,po co właściwie.Nie chciałabym przebywać kilka dni w domu z nieżywym człowiekiem,przyjemne to nie jest.

Marta ...w środę przejeżdżam na inną sztelę ...dopiero w środę . Też mi nie jest miło ...nie boję się , ale przyjemne to nie jest . Za krótki czas był , żebym zjeżdżała do Pl a po drugie w pierwszej wersji Marysia miała stąd wczoraj wyjechać . Gdyby to było wiadome , kiedy w sobotę była u mnie szefowa to pewnie by coś wymyśliła . Sama zdziwiła się , że noc z soboty na niedzielę spędzę tutaj z nieboszczką . W sobotę , w pokoju obok mojego pokoju spał syn z Bayerów . Jakoś wytrzymać już teraz muszę do jutra wieczora a w środę dalej na roboty .... Wydaje mi się , że to chodzi też o jakieś koszta związane z przetrzymaniem Jej , bo pogrzeb dopiero po BN i pewnie każdy dzień się liczy ...Jak będę jechała z szefową to jej powiem , że więcej na takie coś nie piszę się . W razie " w " zjeżdżam i tyle . Teraz głupio mi by było zwiewać ...zapłacone mam do samego końca ....Co tam ...dałam radę tej nocy , dam radę jeszcze .... 2 tabsy pzred spaniem ...światło zapalone ...tv po cichu gada i śpię . Dzisiaj to sobie jakąś muzykę włączę .
18 grudnia 2017 15:08 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Ja pierdziuu...ale bohaterka ! ...Przyjechała córka mojej Marysi , która wpadała tutaj regularnie raz w tygodniu i wypisuje powiadomienia . Rozłożyła się ze wszystkim na stole , naprzeciwko mnie . Ja ...jako osoba cholernie inteligentna zaczęłam zwijać swoje manele , by iść sobie na doliny ....A guzik...moja Kasieńka nawet rozmowę przez telefon przerwała , żeby mi powiedzieć " nie..nie ..nie idź na dół . Siedź ze mną ...milo będzie " ...Noo...smutno tak siedzieć samemu , kiedy np. siusiu się zachce i trzeba przejść obok sypialni Marysi , którą to z tego małego przedpokoiku , przez który trzeba przejść .... widać jak na dłoni ...I tak se siedzę ....od czasu do czasu coś któraś powie ..jakieś słówko . Ba , nawet jedną z kopert zaadresowałam , bo do Polski ...do babeczki , którą tutaj zmieniłam . Popisze sobie ...popracuje i w p.....u pojedzie . A ja znów zostanę sama z Marią . Co tam ..przeżyję jakoś .

Basiu? Musisz siedzieć w domu? Nie mozesz wyjść. Pójść przed siebie, poogladac np. świateczne dekoracje. Jakoś tak na trochę, od tego wszystkiego odetchnąć. 
18 grudnia 2017 15:16 / 6 osobom podoba się ten post
MeryKy

Basiu? Musisz siedzieć w domu? Nie mozesz wyjść. Pójść przed siebie, poogladac np. świateczne dekoracje. Jakoś tak na trochę, od tego wszystkiego odetchnąć. 

Mogę ....tylko , że dzisiaj mokro , popaduje co kawałek ...no paskudnie jest . Nie jest źle ..mam Was ...książki pozostawione przez " stałą " , jakieś wyszywanki ....tylko ta cholerna cisza a później : ...tutaj jest taki jakby apartamentowiec ...mieszkania sa dwupoziomowe i jak u sąsiadów na górze biegają w te i z powrotem po schodach ( u nich w mieszkaniu ) to wydaje się jakby to u nas było . Dlatego tv włączam , żeby za duzo nie słyszeć .... Gdyby mi to ktoś powiedział przed przybyciem tutaj , że zostanę sama z Marysią " po " ...to ujrzał by mój środkowy palec ....bo jest dłuższy i lepiej go widać .
18 grudnia 2017 16:25 / 4 osobom podoba się ten post
A Ja mam już nowy telewizor, oraz dwa programy Polskie, tylko dwa bo inne są płatne.
Super. Nie miałam przerwy ponieważ tak długo robili, kable , antena itd,,,
Dlatego teraz mam wolne a Dziadek sam pojechał do Szpitala i na zakupy ha, haa
Była też Pani Koordynator, dostałam prezent . Dziadek mnie chwalił, był też drugi Syn, bardzo miły i fajny.
Po kolacji, prysznic łóżeczko i TV, oraz internet. Oby tak dalej.