Co dzisiaj gotujesz na obiad? 13

14 marca 2019 15:51 / 1 osobie podoba się ten post
Zupa z zielonej fasolki na wołowinie , kluseczki z pietruszką.
15 marca 2019 09:16 / 2 osobom podoba się ten post
Dostałam " opiernicz" i to zdrowy od lekarza rodzinnego, bo przyznałam się, że nie jem od kilku lat mięsa .  Dlatego przywyczajam sie do mięsiwa chociaz dwa - trzy razy w tygodniu . Jak przystało na "upartą babę" muszę nad soba pracować . Dlatego dzisiaj robię cząstki z kurczaka ( juz wczoraj zaprawiłam w ostrym sosie ) ziemniaki pieczone i sałata zielona z moim sosem ( odrobina majonezu lub jogutru, cebula drobno posiekana,czosnek przez praskę,siekana zielona pietruszka, trochę musztardy, sól, pieprz ,oliwa, ocet, oliwki do posypania po wierzchu ). Danie głowne zrobie w formie zapiekanki . Wszystko do rondla i do piekarnika .  
15 marca 2019 13:03
Mleczko

Dostałam " opiernicz" i to zdrowy od lekarza rodzinnego, bo przyznałam się, że nie jem od kilku lat mięsa .  Dlatego przywyczajam sie do mięsiwa chociaz dwa - trzy razy w tygodniu . Jak przystało na "upartą babę" muszę nad soba pracować . Dlatego dzisiaj robię cząstki z kurczaka ( juz wczoraj zaprawiłam w ostrym sosie ) ziemniaki pieczone i sałata zielona z moim sosem ( odrobina majonezu lub jogutru, cebula drobno posiekana,czosnek przez praskę,siekana zielona pietruszka, trochę musztardy, sól, pieprz ,oliwa, ocet, oliwki do posypania po wierzchu ). Danie głowne zrobie w formie zapiekanki . Wszystko do rondla i do piekarnika . :mniam::mniam: 

Aż sie muszę dopisać . Dodałam parę kropi "Tabasco" i naszej  "Maggi" można dodać pomidorki koktajlowe, albo troche sera "FETA" . Często robie taką sałatę na kolacje,wtedy dodaję wędzone mięso z kurczaka .
15 marca 2019 16:03 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Ewa sprobuj z kijami . To naprawdę dobra gimnastyka . Wiele mięsni pracuje w czasie chodu a i na kręgosłup działa dobrze . Ja kiedyś gibnełam :-) się, bolało jak cholera . Po intensywnym codziennym chodzeniu unormowało się tzn. wszystko wróciło na swoje miejsce .

Lekarz mnie mowil,ze to trzeba rozchodzic,ano prawda jak mnie boli to pamietam wyjsc na spacer,moja psina mnie wyciaga. Milo tak se pochodzic,jeszcze oby pogoda dopisala bo teraz chlapa. A na obiad tradycyjnie byly ziemniaczki, sadzone i buraczki na maselku
15 marca 2019 16:42 / 1 osobie podoba się ten post
Co prawda nie o obiedzie tu wspomnę ale o czymś co za mną od wczoraj łaziło ,,śledzik na raz'' w oleju z cebulką i koperkiem i kupiłam oczywiscie pod inną nazwą i nie na raz bo ta porcja dość konkretna.Czasem mam takie napadyButelka wody dziś przy łóżku stanie no rybka lubi pływać
15 marca 2019 17:11 / 1 osobie podoba się ten post
Przez to zamieszanie z dziadkiem i czekanie na karetkę obiad miałam po 15 godzinie. Zrobiłam sobie na szybko frytki, jajko sadzone i ogórek zielony że śmietaną. 
15 marca 2019 17:24
Piątkowa klasyja, ryba ,ziemniaki , sałata , brokuły z sosem , jipuz jesteśmy po , wolne
15 marca 2019 17:24 / 2 osobom podoba się ten post
Piątkowa klasyja, ryba ,ziemniaki , sałata , brokuły z sosem , jipuz jesteśmy po , wolne
15 marca 2019 18:35 / 2 osobom podoba się ten post
Gołompki.
16 marca 2019 08:12
Na dzisiaj mam schabik w sosie. Zrobiłam więcej w czwartek. Dziadzia nie na będę jadła sama, plus ziemniaki i surówka .
16 marca 2019 08:31
Dziś ugotowany wczoraj barszcz ukraiński
16 marca 2019 08:34 / 1 osobie podoba się ten post
Pieczarki , cukinia , pomidorki, cebulą , papryka z ziołami plus sałata, może trochę makaronu wrzucę
16 marca 2019 18:21 / 3 osobom podoba się ten post
Szalałam dzisiaj w kuchni ,aż zaczęłam sie martwić kto to będzie jadł oprócz mnie  . Zrobiłam obiad marokański zakończony puszystymi naleśnikami baghrir . Przy zupie domownicy spogladali na mnie przy drugim widziałam po minach, że smakuje . Nalesniki jednak zrobiły furorę .
16 marca 2019 19:27 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Szalałam dzisiaj w kuchni ,aż zaczęłam sie martwić kto to będzie jadł oprócz mnie :mniam: . Zrobiłam obiad marokański zakończony puszystymi naleśnikami baghrir . Przy zupie domownicy spogladali na mnie przy drugim widziałam po minach, że smakuje . Nalesniki jednak zrobiły furorę .

Kobieto Ty naprawde poszalałas jak długo żyję a trochę żyje to marokańskiego obiadu nie jadłam  Myślę ,że uwielbiasz gotować i świetnie Ci to wychodzi .Ja lubię ale bez przesady, szukam ciekawych przepisów w necie i zaczynam eksperymentować.Uwielbiam sałatki ,wszelakie zawsze coś dodam na koniec od siebie
16 marca 2019 20:27
Dziś zrobiłem Leberkaese z ziemn, kap.czerw. i polskim ogórasem kiszonym. Ale babcia tylko troszkę podziubała. Jutro jakaś warzywna, zabielona mąką i śmietanką. Do tego polski makaron łezki, o konsystencji ryżu, haha. Obiadki póki ci naprzemienne, raz główne, raz zupa. Może jak dziadek wróci to będę mięsa więcej gotować. Przejadłem się w Hamburgu, tam było jedzenie głównie z górnej półki