Dziś dostałam już skierowanie do pracy w DE. Z opisu wynika, że podopieczny to spokojny i ułożony człowiek. Mam nadzieję,że przypadniemy sobie do gustu i jakoś ta relacja między nami będzie ok? Jadę za tydzień. :bezradny:

Dziś dostałam już skierowanie do pracy w DE. Z opisu wynika, że podopieczny to spokojny i ułożony człowiek. Mam nadzieję,że przypadniemy sobie do gustu i jakoś ta relacja między nami będzie ok? Jadę za tydzień. :bezradny:
Dziś dostałam już skierowanie do pracy w DE. Z opisu wynika, że podopieczny to spokojny i ułożony człowiek. Mam nadzieję,że przypadniemy sobie do gustu i jakoś ta relacja między nami będzie ok? Jadę za tydzień. :bezradny:
A choruje na coś ? Czy zdrowy jak ten olej rydzykowy.....? :-)
Dziś dostałam już skierowanie do pracy w DE. Z opisu wynika, że podopieczny to spokojny i ułożony człowiek. Mam nadzieję,że przypadniemy sobie do gustu i jakoś ta relacja między nami będzie ok? Jadę za tydzień. :bezradny:
A choruje na coś ? Czy zdrowy jak ten olej rydzykowy.....? :-)
Mój też miał być spokojny , nie lubiący pospiechu:-) dzisiaj polozyl mi się na dlon i ani mrumru, na szczęście papa przyszedł i wyratował. Znowu był szybszy pdp.
Ma problemy z sercem, wszczepiony rozrusznik po lekkim zawale. Wypoczynkowy tryb życia. :serce:
Ty wciąż tam???????
Mój też miał być spokojny , nie lubiący pospiechu:-) dzisiaj polozyl mi się na dlon i ani mrumru, na szczęście papa przyszedł i wyratował. Znowu był szybszy pdp.
Ja nic nie rozumiem?? :-(
Podopieczny położył Ci się na dłoń i ani mrum, mrum? A przyszedł Papa??
i wyratował? nic nie ''kumam''??
Ty wciąż tam???????
Ja zawsze dwa razy.....albo trzy......czytam co pisze Dorotka.....A i tak ciężko mi skapować :-)
Tylko nie bij:aniolki: toaleta mi spadła, papa robi, reszta to jakby nic, dwa razy posiłek przygotować. Po niedzieli spadam. Z lekkim zalem:modlitwa: bo tu Mk ogłoszenia być dobrze. Tylko od początku zgadzano się na wszystko. Ale to już nie mój problem.
Ja nic nie rozumiem?? :-(
Podopieczny położył Ci się na dłoń i ani mrum, mrum? A przyszedł Papa??
i wyratował? nic nie ''kumam''??