Jak wygląda wasz zwykły dzień w pracy?

09 kwietnia 2017 13:27 / 4 osobom podoba się ten post
Dziś w centrum miasta są jakieś imprezy ,jedziemy więc we trójkę:ja,dziedek i jego brat . Tutaj niedziela nigdy nie jest nudna.
09 kwietnia 2017 13:33 / 5 osobom podoba się ten post
U mnie jest tak...Wstaje o 7.00, włączam ekspres,ogarniam siebie w łazience, pije kawę i przeglądam forum. Następnie nakrywam do stołu i o 8.30 z uśmiechem na ustach i niezbyt głośnym guten Morgen Frau.....wchodze do pokoju Pdp i odsuwam rolety i jadę z tymi roletami po całości a nie do połowy tak jak mnie uczy moja zmienniczka. Następnie toaleta poranna i pomoc przy ubieraniu Pdp. Ok 9.00 jemy śniadanie a po śniadaniu zaczynają się telefony, czytanie gazet lub jakas wizyta fizjoterapeuty czy innego doktora. O 12.00 jest obiad a po obiedzie pauza. O 15.00 kawa i ciasteczko, gra w karty lub inne gry tzn Pdp gra z koleżankami. Ja tylko jestem do momentu jak posprzątam że stołu i do 18.00 mam czas dla siebie. O 18.30 kolacja i do 21.45 Pdp ogląda TV lub czyta a ja buszuje po internecie, oglądam TV lub gadam przez telefon. Później wieczorna toaleta i spać.....
Zakupy robię sama tylko na kartce spisuje co mi potrzeba. Raz w tygodniu odkurzam i latam z mopem.
09 kwietnia 2017 23:02
Wszystkie dni leca jak z bicza strzelil :spadaj: i sie starzeje a tu juz mi nie po drodze Wstaje okolo 8 bo pdp spi jak kamien za to chodzi spac pozno ale to nie moje zmartwienie bo se wieczorami rade daje. W sypialni ma tyz telewizor, ksiazki, kibelek blisko, jak co zmaluje to sprzatam. Wola sprzatac niz wachac. Obiady gotujemy na zmiane wiec tyz nie jest zle, jak nie gotuja to mam czas na porzadki. Spacery rzecz jasna kazdego dnia, odwiedziny tyz sa to se posiedze, ciasta podjem i sie posmieje bo to lubia. Nie moga narzekac, nocki przespane. Nie lubia tylko wizyt u lekarza wtedy pol dnia w plecy.