Czas chyba na jakieś podsumowanko małe

Dzień piękny. Wszystko w porządku na szteli, co cieszy. Przy okazji zobaczyłem nawyki różnorakie podopiecznych

a to dziadek wylizuje palcem kubeczek po jogurcie, a to babcia,nie zawsze, ale często, potrafi wyjąć protezkę przy stole i czyścić, haha. A jak jest na klo, to często grzebie paluszkiem z tyłu i z przodu, muszę jej pilnować,świntucha

. Ale to już nieraz widziałem w pracy.
Dziś jeszcze chcę wypełnić PITy trzem osobom...och matołki,w necie jest mnóstwo programów do rozliczania online. Dane z PIT11 mam, to godzinka i potem poprzesyłam na meile. Nic to, o 20 babcia nynać pójdzie, potem dziadek, ja kąpiel i

a potem też ...schlafen. Dobranoc miłe duszyczki
