Co dzisiaj gotujesz na obiad? 14

05 listopada 2019 18:26 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

To smacznego. Ekologiczna kapusta, wesoły jesteś. 

Czasami w skldpach eko mozna kupic taka z beczki , albo na ryneczkach . albo mozna zabrac z domu , taka z beczki w sloiku plus grzybki nazbierane i ususzone 
05 listopada 2019 19:10 / 4 osobom podoba się ten post
Najlepiej to kapustę przywieźć z Polski,ale ja nigdy nie wożę nic,przecież nie muszę jem poprostu to co kupię tutaj no chyba że cukierki sobie przywiozę malaga,tikitaki i kasztanki najbardziej lubię tikitaki
05 listopada 2019 19:27 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Ale ja mam rączki małe :-(
No i gdzie ja tu, na  obczyźnie, będę polskiej kapusty szukać?:placze1:
Język tubylców śmieszny jakiś i dla mnie nie do nauczenia ,szkolny angielski sprzed  -dziestu lat , trochę muszę migowym wspomagać, zeby o cokolwiek zapytać, utrudzona tymi rozmowami w sklepach jestem zawsze tak, że aż się chyba pocę, bo czerwienieje jakoś lico moje, kiedy już oko w oko przed kasjerem stoję ,najczęściej panią w chustce na głowie, albo ładnym takim, co to w Afryce kiedyś  mieszkał, a Ty mnie tu jeszcze o tym, co by kapustę kisiś ?
Ja tu już nóżkami przebieram, aby do niedzieli szybciej  ,bo do domku wracam :-)

Kapustę wczoraj kupiłam jutro bigosssssssssale jutro zero jedzenia dopiero pojutrze ..... lepszy.O  grysiku muszę .....chcę zapomniec
05 listopada 2019 19:31 / 3 osobom podoba się ten post
Grabowiec26

Byłaś przy produkcji tej rosyjskiej kapusty ??? smacznego , 
Nie zawsze sie chce wychodzić Iwanowi  za potrzebą z tego silosa ,
Na papierosa też nie wychodzą , szkoda czasu trza deptać , bo czasu brak 
A nastarzczyc trzeba na pół europy i dobrze jest nawozowana , bo dużo trzeba ,
To nie ekologiczna kapusta  jak ta z puszki . Jakość kapusty nie zależy od wielkości miasta 

Grabowiec....fujjjjjj 
06 listopada 2019 13:53 / 5 osobom podoba się ten post
W pewnym okresie mojego życia postanowiłem zwiedzić trochę Europę i przy tym dość dobrze zarobić .
Zostałem kierowcą sam. ciężarowego na ciągniku siodłowym z naczepą ,, chłodnia ,, przez 3 lata
woziłem art. spożywcze po całej Europie , trochę też od naszych wschodnich sąsiadów i proszę
uwierzcie mi , najczyściejsze , najzdrowsze, art. spożywcze są produkowane w Niemczech .
Może ktoś ma inne doświadczenie to Ok. ale ja mam takie , przykładów nie będę tu podawał bo
nie chcę wchodzić w dyskusję , ani też obrzydzać , ( czyt. fujjjj ).czy też reklamować jakiegoś producenta.
SMACZNEGO
06 listopada 2019 13:56 / 5 osobom podoba się ten post
Wróciłm z lasu głodna jak przyslowiowy wilk . Zjadłam gołąbki, ktore miałam zamrozone -  5 minut na przygotowanie sosu grzybowego i  5 minut na rozmrożenie gołąbków . Głodnemu wszystko smakuje 
06 listopada 2019 14:39 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Kapustę wczoraj kupiłam jutro bigosssssssss:glodny:ale jutro zero jedzenia dopiero pojutrze ..... lepszy.O  grysiku muszę .....chcę zapomniec:hihi:

Ale mi smaka narobiłaś. 
06 listopada 2019 15:25 / 5 osobom podoba się ten post
Grabowiec26

W pewnym okresie mojego życia postanowiłem zwiedzić trochę Europę i przy tym dość dobrze zarobić .
Zostałem kierowcą sam. ciężarowego na ciągniku siodłowym z naczepą ,, chłodnia ,, przez 3 lata
woziłem art. spożywcze po całej Europie , trochę też od naszych wschodnich sąsiadów i proszę
uwierzcie mi , najczyściejsze , najzdrowsze, art. spożywcze są produkowane w Niemczech .
Może ktoś ma inne doświadczenie to Ok. ale ja mam takie , przykładów nie będę tu podawał bo
nie chcę wchodzić w dyskusję , ani też obrzydzać , ( czyt. fujjjj ).czy też reklamować jakiegoś producenta.
SMACZNEGO

Bywałeś w Szwajcarii? Niedawno kupiłam tu kapustę bio- chciałam aby była jak najbardziej zbliżona do naszej , ukiszona w podobny sposób i bez dodatku wina. Niezła była , ale co tam z nią wyprawiali to nie wiem 
Niemcy nie są bez grzeszków. Pamietam epidemie Escherichia Coli-agresywny szczep. Bylam wtedy na szteli i parzyłam gorącą wodą ogórki i sałate. W końcu znależli przyczynę- zdaje się zainfekowana woda, w którą były zaopatrywane uprawy.Tyle że Niemcy mają to do siebie, że po incydentach pilnują się bardzo.
06 listopada 2019 15:34 / 3 osobom podoba się ten post
Grabowiec26

W pewnym okresie mojego życia postanowiłem zwiedzić trochę Europę i przy tym dość dobrze zarobić .
Zostałem kierowcą sam. ciężarowego na ciągniku siodłowym z naczepą ,, chłodnia ,, przez 3 lata
woziłem art. spożywcze po całej Europie , trochę też od naszych wschodnich sąsiadów i proszę
uwierzcie mi , najczyściejsze , najzdrowsze, art. spożywcze są produkowane w Niemczech .
Może ktoś ma inne doświadczenie to Ok. ale ja mam takie , przykładów nie będę tu podawał bo
nie chcę wchodzić w dyskusję , ani też obrzydzać , ( czyt. fujjjj ).czy też reklamować jakiegoś producenta.
SMACZNEGO

Ty myślisz, że ta sieć wszystkie produkty sprowadza z Rosji ? Tutaj jest baardzo dużo Rosjan. Nawet maja swoje gospodarstwa.  Może nauczyli się po latach pobytu w DE myć czasami rączki  
06 listopada 2019 15:55 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Ty myślisz, że ta sieć wszystkie produkty sprowadza z Rosji ? Tutaj jest baardzo dużo Rosjan. Nawet maja swoje gospodarstwa.  Może nauczyli się po latach pobytu w DE myć czasami rączki :smiech3: 

O jakieś sieci piszesz ? Woziłem produkty od procudentów z całej Eu do prawie wszystkich sieci Eu.
Bywało tak że Białoruska szynka szła do Hiszpanii żeby nie była Białoruską i odwrotnie , Bo gdziesś
wykryto coś....W ogóle nie powinienem poruszać tematu , bo śmierdzi........................................
 Tak w Niemczech jest dużo Rosjan , Turków i dużo tez innych narodowości , zgadzam sie z Tobą 
06 listopada 2019 16:04 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Bywałeś w Szwajcarii? Niedawno kupiłam tu kapustę bio- chciałam aby była jak najbardziej zbliżona do naszej , ukiszona w podobny sposób i bez dodatku wina. Niezła była , ale co tam z nią wyprawiali to nie wiem :-)
Niemcy nie są bez grzeszków. Pamietam epidemie Escherichia Coli-agresywny szczep. Bylam wtedy na szteli i parzyłam gorącą wodą ogórki i sałate. W końcu znależli przyczynę- zdaje się zainfekowana woda, w którą były zaopatrywane uprawy.Tyle że Niemcy mają to do siebie, że po incydentach pilnują się bardzo.

Tak byłem w Szwajcarii . Kapusty jest kilka gatunków i trudno trafic 
jaką sie chce , tym bardziej w innym kraju .Czasem przez przypadek dostaniemy to 
czego oczekujemy , jak w życiu 
06 listopada 2019 16:06 / 3 osobom podoba się ten post
Grabowiec26

Tak byłem w Szwajcarii . Kapusty jest kilka gatunków i trudno trafic 
jaką sie chce , tym bardziej w innym kraju .Czasem przez przypadek dostaniemy to 
czego oczekujemy , jak w życiu :-)

Ale teren czysty? Żaden Wania palców nie maczał, ani nie dorzucał niczego od siebie?
06 listopada 2019 16:12 / 5 osobom podoba się ten post
A co to ? U nas deptaja  kobity bez majtkow  
06 listopada 2019 16:30 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Bywałeś w Szwajcarii? Niedawno kupiłam tu kapustę bio- chciałam aby była jak najbardziej zbliżona do naszej , ukiszona w podobny sposób i bez dodatku wina. Niezła była , ale co tam z nią wyprawiali to nie wiem :-)
Niemcy nie są bez grzeszków. Pamietam epidemie Escherichia Coli-agresywny szczep. Bylam wtedy na szteli i parzyłam gorącą wodą ogórki i sałate. W końcu znależli przyczynę- zdaje się zainfekowana woda, w którą były zaopatrywane uprawy.Tyle że Niemcy mają to do siebie, że po incydentach pilnują się bardzo.

Tez bylam  w tym czasie na szteli .Powodem zainfekowania warzyw bylo uzyznianie gleby fekaliami .Co mi sie podoba ? w razie wpadki  podaja , kto , co i kiedy .Nie szukaja pod dywanem . I nie strzelaja bez opamietania do dzikow .
06 listopada 2019 17:08 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

A co to ? U nas deptaja :-) kobity bez majtkow :-) 

Zaraz nie wytrzymie i jestem przeciw