Jak minął dzień 8

21 marca 2020 17:41 / 7 osobom podoba się ten post
Oszaleć idzie  czytam, sprzatam, gotuje, piekę  a dzień jak z gumy . Teraz dopiero czlowiek doceni co to wolność i swoboda . W telewizji same horrory lecą a główny bohater to koronawirus . Zimno jest musiałam zniesć kwiaty z podwórka do garażu, w nocy minus trzy, albo i nizej . Mam fige pięknie rozrośnieta, przymrozek zaszkodzi, listki delikatne na wiosne . Forsycja kwitnie , tulipany też zaczynają otwierać paki . A moje amarylisy maja po dwie pałki kwiatowe w każdej cebuli . Będą piękne .
21 marca 2020 18:31 / 9 osobom podoba się ten post
Mleczko

Oszaleć idzie :-( czytam, sprzatam, gotuje, piekę  a dzień jak z gumy . Teraz dopiero czlowiek doceni co to wolność i swoboda . W telewizji same horrory lecą a główny bohater to koronawirus . Zimno jest musiałam zniesć kwiaty z podwórka do garażu, w nocy minus trzy, albo i nizej . Mam fige pięknie rozrośnieta, przymrozek zaszkodzi, listki delikatne na wiosne . Forsycja kwitnie , tulipany też zaczynają otwierać paki . A moje amarylisy maja po dwie pałki kwiatowe w każdej cebuli . Będą piękne .

Ja dziś do domu przyjechałam. Na granicy na szczęście wszystko gładko poszło. Mam osobne mieszkano, także z nikim nic (lodówkę piętknie mi zaopatrzyli, w płyny wysokoprocentowe tyż). A co do roślin, to na chwile wskoczyłam do ogrodu, aby spojrzeć jednakoż co i jak. I co widze?!  Magnolia ma kwiaty jak w maju , na co szczekę musiałam wyszukiwać w trawie, a zęby wyskoczyły do oczka. Pory roku przemieszały się tak że najstarsi ludzie nie pamiętali. A potem kometa pojawiła się, zwiastując jakoweś klęski i ndzwyczajne zdarzenia 
21 marca 2020 18:53 / 7 osobom podoba się ten post
pulpecja86

Ja dziś do domu przyjechałam. Na granicy na szczęście wszystko gładko poszło. Mam osobne mieszkano, także z nikim nic (lodówkę piętknie mi zaopatrzyli, w płyny wysokoprocentowe tyż). A co do roślin, to na chwile wskoczyłam do ogrodu, aby spojrzeć jednakoż co i jak. I co widze?!  Magnolia ma kwiaty jak w maju , na co szczekę musiałam wyszukiwać w trawie, a zęby wyskoczyły do oczka. Pory roku przemieszały się tak że najstarsi ludzie nie pamiętali. A potem kometa pojawiła się, zwiastując jakoweś klęski i ndzwyczajne zdarzenia :zakochany2::kwiatek dla ciebie2::hustawka:

Wiesz jak fajnie było cały tydzień ?  Ciepło, słoneczko, wczoraj deszczyk troszke padał . A od dzisiejszej nocy ziąb, przymrozki i wiatr - takie prognozy . Zobaczymy co bedzie . WAŻNE, że w domu jesteś, a że sama to może i lepiej szybciej zregenerujesz siły . Co tam sama, jak procenty w lodówce 
21 marca 2020 19:20 / 8 osobom podoba się ten post
Mleczko

Wiesz jak fajnie było cały tydzień ?  Ciepło, słoneczko, wczoraj deszczyk troszke padał . A od dzisiejszej nocy ziąb, przymrozki i wiatr - takie prognozy . Zobaczymy co bedzie . WAŻNE, że w domu jesteś, a że sama to może i lepiej szybciej zregenerujesz siły . Co tam sama, jak procenty w lodówce :cola:

A no właśnie,co tam sama? Ja siąde na schodach na poddaszku,  giczoły zwisają między barierkami. Reszta usadawia się 2 piętra niżej i jest git. Takie nowoczesne między piętrowe konferencje. Albo ja siedzę na moim tarasiku , reszta na drugim , ba nawet na linka liściki możemy przesyłać. Chrześnica stwierdziła, że jak giczoły zwiesze to ona weźmie taki długi pędzel do malowania(np sufitów) i mi pedicur zrobi 
21 marca 2020 21:01 / 4 osobom podoba się ten post
Dobrze, że się już skończył...
21 marca 2020 21:15 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Dobrze, że się już skończył...:dobranoc:

Coraz więcej  
21 marca 2020 21:23 / 4 osobom podoba się ten post
pulpecja86

Ja dziś do domu przyjechałam. Na granicy na szczęście wszystko gładko poszło. Mam osobne mieszkano, także z nikim nic (lodówkę piętknie mi zaopatrzyli, w płyny wysokoprocentowe tyż). A co do roślin, to na chwile wskoczyłam do ogrodu, aby spojrzeć jednakoż co i jak. I co widze?!  Magnolia ma kwiaty jak w maju , na co szczekę musiałam wyszukiwać w trawie, a zęby wyskoczyły do oczka. Pory roku przemieszały się tak że najstarsi ludzie nie pamiętali. A potem kometa pojawiła się, zwiastując jakoweś klęski i ndzwyczajne zdarzenia :zakochany2::kwiatek dla ciebie2::hustawka:

Dobrze że dotarłaś szczesliwie 
21 marca 2020 21:27 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Dzień szybciutko zleciał.ja teraz kawką :kawa: i sałatka owocowa. Pdp już zjedli i sałatkę i po kawałeczku ciasta i kawkę też wypili. Teraz każdy swoje zajęcia ma. Dziadek lubi grać na laptopie lub na nim układa pasjansa:pisanie na forum:  a babcia szydelkuje. Już całe pudło serwetek zrobionych ale przynajmniej nie dokucza. :-) ja upralam swoją zimową kurtkę i czapkę i szalik bo raczej już w tym chodziła nie będę. No chyba że na powrót kurtka się przyda gdyby kolejki duże były a w nich różnie bywa. ( Kiedy to będzie? ). Mięsko na jutro wyjęłam bo muszę je na wieczór w przyprawach przygotiwac. Potem jeszcze kolacja i koniec dnia. A żeby nie było że jestem gołosłowną wstawiam zdjęcia ciasta. Piekłam zebrę . Dziadki schwalily. Poporcjuje będzie na kilka razy. 

22 marca 2020 19:41 / 4 osobom podoba się ten post
Oglądam teraz Winnetou po ślunsku. Kupa smiechu. Te teksty : drin zostajo ino bajtle albo Indianery, pitomy  Suuper. 
22 marca 2020 20:02 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Oglądam teraz Winnetou po ślunsku. Kupa smiechu. Te teksty : drin zostajo ino bajtle albo Indianery, pitomy :lol1: Suuper. 

Też oglądałem
22 marca 2020 20:03 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha

Oglądam teraz Winnetou po ślunsku. Kupa smiechu. Te teksty : drin zostajo ino bajtle albo Indianery, pitomy :lol1: Suuper. 

Bardzo lubię Winetoou ale po śląsku raz leciał na TV Silesia to nic nie rozumiałam bo ja nie ślązoczka,choć na Śląsku mieszkam,jestem przyjezdna.Musiałam wyłączyć  .
23 marca 2020 08:32 / 5 osobom podoba się ten post
Na spacerze wczoraj minęlam tę ogromną magnolię. Facet przede mną, spacerujący z psem też jaż ją obcykał. Odczekałam, aż odejdzie i zrobiłam swoje zdjęcia.
 

 
23 marca 2020 10:20 / 2 osobom podoba się ten post
nincia

Bardzo lubię Winetoou :-)ale po śląsku raz leciał na TV Silesia to nic nie rozumiałam bo ja nie ślązoczka,choć na Śląsku mieszkam,jestem przyjezdna.Musiałam wyłączyć :-( .

Ninciu, ja też nie jestem rdzenna Ślązaczka ale po 40 latach mieszkania tutaj i jako takiej znajomości niemieckiego, kumam co godajom. 
23 marca 2020 10:33 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Ninciu, ja też nie jestem rdzenna Ślązaczka ale po 40 latach mieszkania tutaj i jako takiej znajomości niemieckiego, kumam co godajom. 

Mnie się źle oglądało po śląsku wolę po polsku a mieszkam właściwie w Zagłębiu i tam nie gadają po śląsku.Oczywiście co nieco kumam ale wolę po polsku oglądać i koniec
23 marca 2020 10:43 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Ninciu, ja też nie jestem rdzenna Ślązaczka ale po 40 latach mieszkania tutaj i jako takiej znajomości niemieckiego, kumam co godajom. 

to Ty jakiś gorol, czy gorolka 
 
Nie śmiecham się więcej, też tak mam...Od 52 lat mieszkam na Śląsku , ale urodzony gdzie indziej