A ja nad Renem na ławce kości wygrzewam. Inni a to w slipkach albo kuso ubrani na trawie leżakują W malutkim autku pan sprzedaje napoje nawet kawa jest na wynos.Jak tak dalej pójdzie to nieźle opalona wrócę bo juz mnie złapało Trudno żeby nie, skoro każdego dnia wypad z dziadkiem robimy na 2 godz. Wczoraj siedzieliśmy na wzgórzu gdzie jest cmentarz i piękna panorama na Bonn

Gusia Kreuzberg tez zaliczyłam wczoraj ,pięknie tam

Tyle u mnie

ps,nie słucham już wiadomości i głowę mam spokojniejszą, przy dziadku się nie nudzę a wieczorem to tylko szybkie pogaduchy z rodziną ,sprawdzenie co u Was i spanko