Jak minął dzień 8

15 kwietnia 2020 13:51 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Takie odmienne charaktery i dobrze bo by nudno było na świecie :-)A kto temu winny Luke bo to On temat zaczął niby nieświadomie :terefere::hihi:

No własnie - niby. Pewnie na tej domowej odsiadce ma natłok myśli, tylko myśli ??
15 kwietnia 2020 15:59 / 5 osobom podoba się ten post
Tak Was czytam i powiem tak po Lucku, że bojam się Was, dziewczyny 
15 kwietnia 2020 16:51 / 6 osobom podoba się ten post
Jako że przyjechałam tu właściwie tylko na marzec, to nieprzygotowana na wiosnę. Brakowało mi krótkich portek. To znalazłam Lidla i dziś kupiłam szorty. Może nie jakieś rewelacyjne, ale już przygotowana na cieplejsze dni.
Podopieczna zdecydowała się na spacer- ma ambitny plan chociaż po domu bez rolatora chodzić, to chce ćwiczyć. Ale nie wiem, na ile jej się to uda. I po drodze spotkałyśmy panią z ogromny psem- jak cielak normalnie! Spokojny, obwąchał nas. Gdyby stanął na łapach, to by sporo większy był ode mnie... Kiedyś przyjaciółka miała doga arlekina podobnych rozmiarów. Fred był łagodny, bał się pająków. Ale jak mnie wieczorem do domu odprowadzała, to każdy grzecznie schodził z drogi- pieseczek robił wrazenie!
15 kwietnia 2020 18:37 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Tak Was czy:gazeta1:tam i powiem tak po Lucku, że bojam się Was, dziewczyny :strach przed noca:
:smiech2:

Eee tam się bojasz. My kochane dziołchy som ino wice sie nas czymajom  A żeś prawie rodzynek to padło na ciebie. Ale gańby nie będzie  
15 kwietnia 2020 19:12 / 4 osobom podoba się ten post
Werska

Jako że przyjechałam tu właściwie tylko na marzec, to nieprzygotowana na wiosnę. Brakowało mi krótkich portek. To znalazłam Lidla i dziś kupiłam szorty. Może nie jakieś rewelacyjne, ale już przygotowana na cieplejsze dni.
Podopieczna zdecydowała się na spacer- ma ambitny plan chociaż po domu bez rolatora chodzić, to chce ćwiczyć. Ale nie wiem, na ile jej się to uda. I po drodze spotkałyśmy panią z ogromny psem- jak cielak normalnie! Spokojny, obwąchał nas. Gdyby stanął na łapach, to by sporo większy był ode mnie... Kiedyś przyjaciółka miała doga arlekina podobnych rozmiarów. Fred był łagodny, bał się pająków. Ale jak mnie wieczorem do domu odprowadzała, to każdy grzecznie schodził z drogi- pieseczek robił wrazenie!

W Aldim poszukaj jak masz gdzieś ja dziś 3 koszulki kupiłam gacie też muszę znaleźć ....gdzieś ...   Od dziadka za duże w pasie zleciały mi
15 kwietnia 2020 21:19 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

W Aldim poszukaj jak masz gdzieś ja dziś 3 koszulki kupiłam gacie też muszę znaleźć ....gdzieś ...   Od dziadka za duże w pasie zleciały mi:lol3:

Byłam w Aldim, ale nic nie znalazłam. Nie chodzę po zakupy, córka pdp. prosiła- ona przywozi. To tylko po te spodenki się wybrałam, bo reszta rzeczy może być. Dobrze, że letnią kurtkę na wszelki wypadek wzięłam, choć myślałam, że nie będzie potrzebna. Ale podobno tu małe sklepy mają otwierać, to jeśli coś jeszcze będzie potrzebne to się dokupi. To nie jest źle
15 kwietnia 2020 21:30 / 5 osobom podoba się ten post
Werska

Byłam w Aldim, ale nic nie znalazłam. Nie chodzę po zakupy, córka pdp. prosiła- ona przywozi. To tylko po te spodenki się wybrałam, bo reszta rzeczy może być. Dobrze, że letnią kurtkę na wszelki wypadek wzięłam, choć myślałam, że nie będzie potrzebna. Ale podobno tu małe sklepy mają otwierać, to jeśli coś jeszcze będzie potrzebne to się dokupi. To nie jest źle:-)

Od 20 kwietnia otwierają sklepy które nie przekraczają 800 mkw.no to jest szansa dziadek już zapowiedział, że zawiezie mnie do Kika ja żadnych krótszych nie wzięłam w ogóle źle się tym razem spakowałam bo tylko o tych maskach, rękawiczkach i dezynfekcji myślałam.
15 kwietnia 2020 21:51 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Od 20 kwietnia otwierają sklepy które nie przekraczają 800 mkw.no to jest szansa dziadek już zapowiedział, że zawiezie mnie do Kika :-)ja żadnych krótszych nie wzięłam w ogóle źle się tym razem spakowałam bo tylko o tych maskach, rękawiczkach i dezynfekcji myślałam.

Bidulka, to chyba wyglądasz tak, jak Cię Bozia stworzyła
15 kwietnia 2020 21:58 / 3 osobom podoba się ten post
Dziadek dziś przeszedł samego siebie.Jak pościel zmieniałam na piętrze to se liftem do piwnicy popędził z prędkością wręcz zadowalająca by później wdrapać się na drabinę ( w czerwcu 93 lata)by następnie pod sufitem w dziurze Sr 10 cm  2 pułapki na myszy zostawić .Prawda jest że od tygodnia z tejże dziury wyrzuca może mysz a może co innego wszystko co się da resztki tynku watę szklanką.Hmmm Dziadek postanowił zadziałać i jak to chłop uparty opiekunki nie sluchaTak się tym zmęczył że już o 21 był w łóżku A jutro skoro świt na pewno zjedzie do piwnicy by sprawdzić czy nieproszony gość już zimny czy bardziej wkurzony .A jak to będzie szczur?i mnie w tyłek capnie w klozecie? 
15 kwietnia 2020 22:01 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Od 20 kwietnia otwierają sklepy które nie przekraczają 800 mkw.no to jest szansa dziadek już zapowiedział, że zawiezie mnie do Kika :-)ja żadnych krótszych nie wzięłam w ogóle źle się tym razem spakowałam bo tylko o tych maskach, rękawiczkach i dezynfekcji myślałam.

Konwalia, KiK jak KiK ,w Polsce też jest   Niech dziadek da Ci na autobus, wsiądziesz prawie pod domem, na Rhenussallee i do centrum ,wysiądziesz przy  Hbf. A tam zaraz przy dworcu masz sklepy i sklepiki różniste. I Primark, i  TKMaxx (bardzo fajny,duży wybór i ceny dobre ,można wylukać fajne rzeczy),I Colloseum, Karstadt i Kaufhof, a wszystko wokół Beethovena stłoczone 
Pół dnia wolnego może wystarczy 
15 kwietnia 2020 22:05 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Konwalia, KiK jak KiK ,w Polsce też jest :-)  Niech dziadek da Ci na autobus, wsiądziesz prawie pod domem, na Rhenussallee i do centrum ,wysiądziesz przy  Hbf. A tam zaraz przy dworcu masz sklepy i sklepiki różniste. I Primark, i  TKMaxx (bardzo fajny,duży wybór i ceny dobre ,można wylukać fajne rzeczy),I Colloseum, Karstadt i Kaufhof, a wszystko wokół Beethovena stłoczone  :-)
Pół dnia wolnego może wystarczy :lol2:

On mnie z chęcią zawiezie ok powiem mu 
15 kwietnia 2020 22:09 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Bidulka, to chyba wyglądasz tak, jak Cię Bozia stworzyła:-(:ucieka:
:smiech2:

No już bez przesadyto nie ja jestem Ewą
15 kwietnia 2020 22:11 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

On mnie z chęcią zawiezie :-)ok powiem mu :-)

Nie wątpię, ale nie wiem jak w tej chwili z parkingami w Bonn?
Musielibyście do Tiefgarage,a pozniej pewnie musiałby dluugoo na Ciebie czekać  Ale przy ładnej pogodzie to jest gdzie posiedzieć 
16 kwietnia 2020 11:19 / 3 osobom podoba się ten post
Po wczorajszym ogłoszeniu, że prawdopodobnie szkoły powoli ruszą 4 maja zadzwoniłam do firmy. Sytuację opisałam- nie jest lepiej, ale gorzej też nie. Stwierdziłam, że zostaję tu do końca umowy, czy 2 maja. A oni niech dowiedzą się, czy wracam w poprzednie miejsce (bo jak szkoly zaczynają pracę, nawet w ograniczonym zakresie, to dyrektor jest raczej potrzebny  ). Jeśli nie, to niech mi szukają innego miejsca. Tu fizycznie człowiek się nie napracuje, ale psychicznie jest wypompowany. I potrzebna jest silna psychicznie osoba. Dotrwam do końca umowy, ale ani dna dłużej...
To teraz czekam na informacje, co dalej. Może już na początku przyszłego tygodnia coś się wyklaruje. A na razie- do boju!!!   - o swoje zdrowie psychiczne  Żartuję, nie przejmuję się panią, jej humorami i wymysłami.
Dziś od rana się działo, bo stwierdziła, że ma za dużo tabletek od wody i musi kilka razy w nocy chodzić. W miseczce mocz postawiła, wnuczek pojemnik przywiózł, ale już poczekać minutę, aż przeleję i zawieźć do analizy nie raczył- kazał brać taksówkę. Do córki zadzwoniłam, że to niedobry pomysł, żeby pdp. jechała do przychodni. To zgodziła się, by taksówkarz za kuriera robił. A teraz porannych leków nie wzięła, bo lekarz musi jej te zmienić. Z apteki przyślą- ale kiedy- nie wiadomo. Całe to zamieszanie trwało od 7.30 do 10- wtedy zjadła śniadanie. Tym razem sama, bo nie czekałam, tylko swoje spokojnie zjadłam. Ale na spacerze się zrelaksuję- tu ten las za oknem (dom jest dosłownie na końcu miasta) to jaśniejszy punkt tutejszego pobytu...
16 kwietnia 2020 13:22 / 2 osobom podoba się ten post
Na spacer nie wychodzę, wolę zostać w domu. Pdp. po konsultacjach telefinicznych z lekarzem na temat, wg. niej zbyt dużej ilości tabletek od wody odmówiła zażycia porannych i popołudniowych leków- rano dziewięć sztuk, po południu jedna. Bo nie wie, które to są te od wody. I czeka na nowe z apteki. Które nie wiadomo kiedy przyjdą- dziś, jutro, pojutrze??? Zawiadomiłam córkę, poinformowałam firmę. I babę obserwuję.