Jak minął dzień 8

20 lutego 2020 11:45 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Juz dwa paczki zaliczone , po poludniu jeszcze jeden  zjem .Nie skarze sie na dzisiejszy dzien .Pogoda tez cudna prawie  jak paczek .

20 lutego 2020 12:27 / 4 osobom podoba się ten post
Fajny dzisiaj dzień. Dziadek trochę dłużej pospal bo wczoraj wieczorem z synem trochę dłużej posiedział. Śniadanie zjedliśmy o pół godzinki później. Teraz już po naleśnikowym obiedzie jesteśmy. Ja mam.wolne do 15 to chwilę posiedzę a potem na spacer idę.Przejasnilo się, wypogodziło to trzeba to wykorzystać 
20 lutego 2020 12:33 / 4 osobom podoba się ten post
A ja na pauzie chcę wyskoczyć do wiejskiego Penny i kupić pączka, albo trzy, także dla pdp i Hrabiny. Chyba, że na Tankszteli mają też...
Dziadkowie u lekarza, babcia załamana, że przeoczyliśmy dostawcę ryb.. A chciała dziś ryby robić... 
20 lutego 2020 12:42 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

A ja na pauzie chcę wyskoczyć do wiejskiego Penny i kupić pączka, albo trzy, także dla pdp i Hrabiny. Chyba, że na Tankszteli mają też...
Dziadkowie u lekarza, babcia załamana, że przeoczyliśmy dostawcę ryb.. A chciała dziś ryby robić... :bezradny:

Luke przecież już jadłeś pączki wszystkie dziewczyny ci przesłały no chyba że zabrakło dla ciebie 
20 lutego 2020 12:46 / 6 osobom podoba się ten post
Teraz czekam aż przyjdzie Klavier do pianina bo pdp trochę gra a ja pójdę na spacer,może po sklepach połażę bo dziś nie pada - narazie. Nie wiem co będzie za godzinę bo rano padało. Potem z pdp i jej koleżanką idziemy na ?ciacho i kawę  do kafejki
20 lutego 2020 13:24 / 6 osobom podoba się ten post
Rozmowy  z agencją w toku. Niestety będę musiała rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym że względu na niezgodnośc z  opisem. .Nic się nie zgadza oprócz dziadka. Zobaczymy jutro. Postawiłam pewne warunki finansowe , które mogą zrekompensować to czego nie ma a miałam zagwarantowane. Teraz idę nad morze powdychac trochę powietrza
20 lutego 2020 13:38 / 5 osobom podoba się ten post
Nie za bardzo mi się chce, ale zaraz wyskoczę na godzinę lub troszkę dłużej. Nerwa już mam  bo mało z listy rzeczy do zrobienia zrobilłam . Nerwa na siebie. Coś tam jednak poczyniłam, zmieniłam babci pościel, jedno pranie już się suszy, a białe, na 60 st właśnie pralka pierze. 
Qrcze, jeszcze prasowanie jutro będę miała 
Idę na główny plac, zobaczyć co się dzieje, bo o 11:11 kobiety szturm na ratusz  robiły 
Zobaczę, jak karnawałują i czy warto, po kawie, z babcią tam się wybrać. 
Muszę pączki do kawy kupić, bo te od Was, co to żeście rozdawali, to już zjadłam 
Może dziewczyny polskie spotkam, bo one (2 poznałam) mają pauzę od 14.
Okazało się, że jedna z tej samej firmy, co ja. Nie ma jednak żadnego popołudnia wolnego, tylko po 2 godz dziennie. Firma tego nie zorganizowała, jej poprzedniczki też sobie tego nie załatwiły, więc teraz pdp zdziwiona, że czego to się jej zachciało 
A.dopiero kilka dni temu przyjechała, na 2 miesiące, ale jak nie będzie tego wolnego, to raczej nie wróci, chociaż miejsce podobno ok.
Koordynatora niemieckiego nie mamy. 
Jak zapytałam swoją agencję o niego czy o nią, to mi powiedzieli, że jest, ale on tylko umowy z rodzinami podpisuje. I takie to buty, na szczęście, narazie do niczego nie był mi potrzebny. 
Słodkiego popołudnia.  
20 lutego 2020 13:59 / 5 osobom podoba się ten post
Anka1

Dzień Dobry:-) znów deszczowo Tu chyba zawsze pada deszcz albo wieje. Smacznego  paczka ( moze być iw liczbie mnogiej):hihi:  Wam zycze:-) .Bo ja obejde się smakiem.Nie dlatego że nie lubię ale w dalszym ciągu nie mam jak do sklepu  się dostać.Najblizszy 12 km.  Zakupy zaplanowane na sobote:-(
Jest tu gdzieś jakiś mały sklepik w odległości 2 km ale  nie chce produktów z niego Miłego dnia:-)
Dlatego między innymi mam żal do agencji miało być zlecenie z samochodem, wiem że się stało to co się stało,ale co ja mam do tego. Powiedzieli mi przed wyjazdem że będzie , no tak będzie ..kiedyś....
Brrrr

No widzę, że zostałaś zrobiona w balona i zlecenie się nie zgadza. U mnie też poruszenie między mną a agencja było i to nie miła wymiana zdań była. Mają czas aby to wszystko wyjaśnić. Zobaczymy jak to będzie . 
20 lutego 2020 14:32 / 6 osobom podoba się ten post
Dusia1978

No widzę, że zostałaś zrobiona w balona i zlecenie się nie zgadza. U mnie też poruszenie między mną a agencja było i to nie miła wymiana zdań była. Mają czas aby to wszystko wyjaśnić. Zobaczymy jak to będzie . 

Ostatnio już byłam przekonana, że w temacie oklamywania i przekazywania opisu miejsca pracy i  naszych obowiązków firmy stały się bardziej rzetelne. Widzę jednak, że mi się tylko wydawało. Wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która właśnie wróciła że zlecenia po 2 dniach 
Dlaczego niektórzy opiekunowie zgadzają się na wszystko.? 
20 lutego 2020 16:11 / 6 osobom podoba się ten post
Kika67

Ostatnio już byłam przekonana, że w temacie oklamywania i przekazywania opisu miejsca pracy i  naszych obowiązków firmy stały się bardziej rzetelne. Widzę jednak, że mi się tylko wydawało. Wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która właśnie wróciła że zlecenia po 2 dniach :-(
Dlaczego niektórzy opiekunowie zgadzają się na wszystko.? :nie wolno::bezradny::smutny:

Tutaj gdzie jestem praktycznie połowa opisu się nie zgadza. Rodzinie o tym powiedziałam , że jeśli je dam rady wyjadę przed upływem 6 tygodni. Agencja też o tym wie więc muszą być przygotowani na wszystko . Wszak, że rodzina przede mną miała pierwsza opiekunkę a ta żeby pracować nie informowała ich o faktycznym stanie pdp. I pytam się w imię czego? 
20 lutego 2020 17:22 / 5 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Tutaj gdzie jestem praktycznie połowa opisu się nie zgadza. Rodzinie o tym powiedziałam , że jeśli je dam rady wyjadę przed upływem 6 tygodni. Agencja też o tym wie więc muszą być przygotowani na wszystko . Wszak, że rodzina przede mną miała pierwsza opiekunkę a ta żeby pracować nie informowała ich o faktycznym stanie pdp. I pytam się w imię czego? 

No właśnie co to ma na celu. Niestety opiekunowie nie potrafią współpracować z agencjami, rodzinami i innymi opiekunami i to jest też bardzo  bardzo poważny problem. 
20 lutego 2020 18:24 / 4 osobom podoba się ten post
Wiatr, nie wiatr, ale pognałem po pączusie
Szkoda tylko, że nie spróbowałem pączków, o których poniżej
 
https://gotowanie.onet.pl/artykuly/ile-kosztuja-paczki-u-magdy-gessler/7mhswcf
 
20 lutego 2020 18:26 / 4 osobom podoba się ten post
nincia

Luke przecież już jadłeś pączki wszystkie dziewczyny ci przesłały no chyba że zabrakło dla ciebie:bezradny: 

Wirtualne szybciej się trawią 
20 lutego 2020 18:35 / 5 osobom podoba się ten post
U mnie też piękny dzień ,słoneczny więc rower ,plecak i w trasę.I tylko jednego  pączka dziś zjadłam a po nim oliwki 150 gr zielone i czarne w oliwie z ziołami i fetą i precelka. Zalałam to wszystko kawą.... czekam na rezultat Czekam też na akceptację nowej rodziny , koordynator przedstawił mi dziś ofertę koło Norymbergii czyli znacznie bliżej niż jestem teraz ,dziadek wdowiec ,opiekunka już tam jest od jakiegoś czasu .Kasa bardzo zadowalająca mnie .Tylko teraz czekać do poniedziałku .Miłego wieczoru życzę
20 lutego 2020 19:05 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

U mnie też piękny dzień ,słoneczny więc rower ,plecak i w trasę.I tylko jednego  pączka dziś zjadłam a po nim oliwki 150 gr zielone i czarne w oliwie z ziołami i fetą i precelka. Zalałam to wszystko kawą.... czekam na rezultat:chowa sie: Czekam też na akceptację nowej rodziny , koordynator przedstawił mi dziś ofertę koło Norymbergii czyli znacznie bliżej niż jestem teraz ,dziadek wdowiec ,opiekunka już tam jest od jakiegoś czasu .Kasa bardzo zadowalająca mnie .Tylko teraz czekać do poniedziałku .Miłego wieczoru życzę:kwiatek dla ciebie2: