Roxi pewnie na Twoje rozterki mądry się nie znajdzie :przytul aniola: Jeżdże już 6 lat (w sierpniu minie ) Obojętnie jak długie zlecenie to zawwze tęsknie .Na początku jeździłam w systemie 2 miesiące na 2 miesiące .U mnie ten system się nie sprawdził (za długo na zleceniu i za długo w domu ..Podjęłam decyzję ,że na dłużej niż 6 tygodni wyjeżdżać nie będę.Włašciwie to zaczęłam być tzw .skoczkiem .Co wyjjazd to przeważnie inne miejsce (jaki był powód mojej decyzji to przy innej okazji napiszę ).Krótkie wyjazdy (czasami tylko 2 tygodniowe ,ale i krótkie pobyty w domu . Właściwie tak jest do dziś . Przetrwać w dobrej kondycji psychicznej bardzo pomaga mi stabilna sytuacja w domu .Wiadomo jak coś złego dzieje się w Polsce to człowiek ma chęć tym wszystkim pierdyknąć i natychmiast.wrócič do domu . Na niemiłych pdp nie mam sposobu bo raczej takich nie miałam (sporadycznie i wynikało to z choroby a nie z charakteru danej osoby )Problemy to ja miewam z rodzinami pdp i z tego powodu kilka razy zrezygniwałam z fajnych zleceń .Dobra współpraca z rodziną pdp jest w naszej pracy bardzo wažna .Pozdrawiam :serce:
Dziękuję Kochana za szybką odpowiedz?No tak każdy z nas jest inny i ma inne doświadczenia...Podziwiam Cię,że zdecydowałaś się na takie krótkie pobyty...Ja to jestem tak padnieta i zmęczona po podróży, że jak już przyjadę to wolę zostać dluzej?Ale tak,masz rację,że człowiek może tak psychicznie się nie zdołuje jak będzie krótko... Jeśli chodzi o rodzinę to właśnie jest ona bardzo serdeczna w stosunku do mnie!Wczoraj np.bylismy wszyscy w fajnej restauracji na jedzonku....Mam bardzo dużo od nich objawów życzliwości...No ale niestety gorzej z podopieczna....I dlatego jest mi bardzo przykro...Nie wiem czy zdarzy się tak,że wszystko zawsze bedzie ok...?Człowiek daje od siebie naprawdę dużo serca,empatii a dostaje w zamian krzyki...? Muszę się bardzo mocno zastanowić czy jest to praca dla mnie...Czy dam radę...Serdecznie Cię Kika pozdrawiam i życzę spokojnego i miłego dnia???
Dziękuję Kochana za szybką odpowiedz?No tak każdy z nas jest inny i ma inne doświadczenia...Podziwiam Cię,że zdecydowałaś się na takie krótkie pobyty...Ja to jestem tak padnieta i zmęczona po podróży, że jak już przyjadę to wolę zostać dluzej?Ale tak,masz rację,że człowiek może tak psychicznie się nie zdołuje jak będzie krótko... Jeśli chodzi o rodzinę to właśnie jest ona bardzo serdeczna w stosunku do mnie!Wczoraj np.bylismy wszyscy w fajnej restauracji na jedzonku....Mam bardzo dużo od nich objawów życzliwości...No ale niestety gorzej z podopieczna....I dlatego jest mi bardzo przykro...Nie wiem czy zdarzy się tak,że wszystko zawsze bedzie ok...?Człowiek daje od siebie naprawdę dużo serca,empatii a dostaje w zamian krzyki...? Muszę się bardzo mocno zastanowić czy jest to praca dla mnie...Czy dam radę...Serdecznie Cię Kika pozdrawiam i życzę spokojnego i miłego dnia???
Dasz radę !
Ja już chyba ze 100 razy rezygnowałam z tej pracy i co ???dalej pracuje
Jak coś mi nie pasuje to szukam innego miejaca .Pracy jest tyle ,że jest w czym wybierać a nawet przebierać jak w ulęgałkach
Pojedziesz na urlop to odpoczniesz.i zdystansujesz się do wszystkiego .Pomyślisz ,przemyślisz ,a potem albo tylko przełożysz albo przetasujesz karty .Czasami warto spróbować i dać komuś drugą szanse .Powodzenia i pozdrawiam
Dziękuję Kochana za szybką odpowiedz?No tak każdy z nas jest inny i ma inne doświadczenia...Podziwiam Cię,że zdecydowałaś się na takie krótkie pobyty...Ja to jestem tak padnieta i zmęczona po podróży, że jak już przyjadę to wolę zostać dluzej?Ale tak,masz rację,że człowiek może tak psychicznie się nie zdołuje jak będzie krótko... Jeśli chodzi o rodzinę to właśnie jest ona bardzo serdeczna w stosunku do mnie!Wczoraj np.bylismy wszyscy w fajnej restauracji na jedzonku....Mam bardzo dużo od nich objawów życzliwości...No ale niestety gorzej z podopieczna....I dlatego jest mi bardzo przykro...Nie wiem czy zdarzy się tak,że wszystko zawsze bedzie ok...?Człowiek daje od siebie naprawdę dużo serca,empatii a dostaje w zamian krzyki...? Muszę się bardzo mocno zastanowić czy jest to praca dla mnie...Czy dam radę...Serdecznie Cię Kika pozdrawiam i życzę spokojnego i miłego dnia???
Z podopecznymi trzeba próbować różnych sposobów, ale może być i tak, że nic nie pomoże. Taki charakter, albo choroba i trudno to zmienić. Przeważnie na rożne takie historie spokojna reakcja z uśmiechem pomagała. A jak u jednej pdp. nie działało, to zachowałam dystans, robiłam swoje i nie zwracałam uwagi na jej pretensje i wymagania. Opisałam kilka sytuacji firmie- na messengerze, żeby ślad pozostał. I zaznaczyłam, że mówię o tym nie po to, żeby coś z tym zrobić, tylko w celach informacyjnych.
Mi w tej pracy pomaga, jak biorę ze sobą jakieś róbótki. Właśnie na wyjazdach zaczęłam uczyć się rysować- kartki, ołówki i pastele nie zajmują dużo miejsca, a dają dużo radości. Mam też nicie, szydełko i czółenko do frywolitek. U jedniej bardzo sympatycznej pani siedziałam przy kawie i oglądałyśmy dwa seriale- codziennie. Były to najtrudniejsze godziny w ciągu dnia, choć pani była na wózku, to cała jej obsługa, przenoszenie, spacery pod górki nie była dla mnie tak nudna i trudna jak te dwie godziny. Wtedy wzięłam ze sobą szydełko i zaczęłam uczyć się robić gwiazdki na choinkę. Od razu lepiej! PodopiecznZej bardzo też się to podobało.
Ja jak za długo siedzę w jednym miejscu to mnie zaczyna "nosić". Ale z drugiej strony jak trafiam w fajne miejsca, to szkoda zostawić.. Kika pisze, że pracy jest dużo i można zmienić. Gorzej, jak się kilka razy pod rząd kiepsko trafi- to może zniechęcić...
Z podopecznymi trzeba próbować różnych sposobów, ale może być i tak, że nic nie pomoże. Taki charakter, albo choroba i trudno to zmienić. Przeważnie na rożne takie historie spokojna reakcja z uśmiechem pomagała. A jak u jednej pdp. nie działało, to zachowałam dystans, robiłam swoje i nie zwracałam uwagi na jej pretensje i wymagania. Opisałam kilka sytuacji firmie- na messengerze, żeby ślad pozostał. I zaznaczyłam, że mówię o tym nie po to, żeby coś z tym zrobić, tylko w celach informacyjnych.
Mi w tej pracy pomaga, jak biorę ze sobą jakieś róbótki. Właśnie na wyjazdach zaczęłam uczyć się rysować- kartki, ołówki i pastele nie zajmują dużo miejsca, a dają dużo radości. Mam też nicie, szydełko i czółenko do frywolitek. U jedniej bardzo sympatycznej pani siedziałam przy kawie i oglądałyśmy dwa seriale- codziennie. Były to najtrudniejsze godziny w ciągu dnia, choć pani była na wózku, to cała jej obsługa, przenoszenie, spacery pod górki nie była dla mnie tak nudna i trudna jak te dwie godziny. Wtedy wzięłam ze sobą szydełko i zaczęłam uczyć się robić gwiazdki na choinkę. Od razu lepiej! PodopiecznZej bardzo też się to podobało.
Ja jak za długo siedzę w jednym miejscu to mnie zaczyna "nosić". Ale z drugiej strony jak trafiam w fajne miejsca, to szkoda zostawić.. Kika pisze, że pracy jest dużo i można zmienić. Gorzej, jak się kilka razy pod rząd kiepsko trafi- to może zniechęcić...
Oczywiście ,że może zniechęcić .Ja mam wyjątkowe szczęście do pdp (tak mi się wydaje )
Świetny pomysł z tymi robótkami ręcznymi bo siedzenie bezczynnie na miejscu to dla mnie prawdziwa katorga .Ostatnio zaszyłam pdp dziurę w swetrze i wciągnęłam gumkę do spodni bo jej spadały .Igły w ręce to dawno nie miałam ale była to dla mnie miła odskocznia od nudy (zrobiłam jak potrafiłam bo mistrzem nie jestem )
Guzik przyszyć tež potrafię ?chyba jeszcze potrafię ?
Ostatnio na fb znalazłam šwietną stronę z robótkami ręcznymi i frywolitki to zdecydowanie coś dla mnie .Kółeczka i nici sobie kupię i na następnym zkeceniu będę miała zajęcie .
Oczywiście ,że może zniechęcić .Ja mam wyjątkowe szczęście do pdp (tak mi się wydaje )
Świetny pomysł z tymi robótkami ręcznymi bo siedzenie bezczynnie na miejscu to dla mnie prawdziwa katorga .Ostatnio zaszyłam pdp dziurę w swetrze i wciągnęłam gumkę do spodni bo jej spadały .Igły w ręce to dawno nie miałam ale była to dla mnie miła odskocznia od nudy (zrobiłam jak potrafiłam bo mistrzem nie jestem )
Guzik przyszyć tež potrafię ?chyba jeszcze potrafię ?
Ostatnio na fb znalazłam šwietną stronę z robótkami ręcznymi i frywolitki to zdecydowanie coś dla mnie .Kółeczka i nici sobie kupię i na następnym zkeceniu będę miała zajęcie .
Zachęcam do frywolitek! Tylko pierwsze "załapanie" jak przekręcić ten węzełek z jednej nitki na drugą może być trudne. Da się z filmików (ja tak się nauczyłam), ale lepiej, jak ktoś pokaże. Reszta to schematy do ogarnięcia! Ale to pierwsze, jak nitkę przerzucić z jednej na drugą to kilka godzin prób mi zajęło- jak z internetu.
Zachęcam do frywolitek! Tylko pierwsze "załapanie" jak przekręcić ten węzełek z jednej nitki na drugą może być trudne. Da się z filmików (ja tak się nauczyłam), ale lepiej, jak ktoś pokaże. Reszta to schematy do ogarnięcia! Ale to pierwsze, jak nitkę przerzucić z jednej na drugą to kilka godzin prób mi zajęło- jak z internetu.
A to mój obecny "warsztat"- pastele i frywolitka:-)
Zachęcam do frywolitek! Tylko pierwsze "załapanie" jak przekręcić ten węzełek z jednej nitki na drugą może być trudne. Da się z filmików (ja tak się nauczyłam), ale lepiej, jak ktoś pokaże. Reszta to schematy do ogarnięcia! Ale to pierwsze, jak nitkę przerzucić z jednej na drugą to kilka godzin prób mi zajęło- jak z internetu.
A to mój obecny "warsztat"- pastele i frywolitka:-)
Brawo Ty. ? Ja zdolności ani plastycznych nie mam a tym bardziej do szydełka też mnie nie ciągnie. Szyc umiem ręcznie tylko to co muszę. Za to zwoze krzyżówki , przeważnie wykreślanki . Lubię tę robotę jak muszę szukać nowych słów w gęstwinie liter. Wolę to niż bezsensowne patrzenie się w tv.
Brawo Ty. ? Ja zdolności ani plastycznych nie mam a tym bardziej do szydełka też mnie nie ciągnie. Szyc umiem ręcznie tylko to co muszę. :oczko:Za to zwoze krzyżówki , przeważnie wykreślanki . Lubię tę robotę jak muszę szukać nowych słów w gęstwinie liter. Wolę to niż bezsensowne patrzenie się w tv.
Ja już o zakupie kolorowanek dla dzieci albo jakiś wycinanek kiedyś myślałam
Podobno inteligentny człowiek zawsze potrafi znaleźć sobie zajęcie
Nawet słuchanie muzyki to też zajęcie
Dobra .Ja uciekam z tego tematu bo tu są odliczajki i zaraz by pewnie Luke nie wytrzymał i nas upomniał
Ja już o zakupie kolorowanek dla dzieci albo jakiś wycinanek kiedyś myślałam :zawstydzony:
Podobno inteligentny człowiek zawsze potrafi znaleźć sobie zajęcie :-)
Nawet słuchanie muzyki to też zajęcie :-)
Dobra .Ja uciekam z tego tematu bo tu są odliczajki i zaraz by pewnie Luke nie wytrzymał i nas upomniał :to nie ja:
Tutaj to możemy stworzyć sobie swój adwentowy-opiekunkowy kalendarz i np zjadać codziennie po jednym cukierku i patrzeć jak nam dni umykają że zlecenia.
Tutaj to możemy stworzyć sobie swój adwentowy-opiekunkowy kalendarz i np zjadać codziennie po jednym cukierku i patrzeć jak nam dni umykają że zlecenia. :-)
I Luke będzie nam te cukierki z papierków odwijał ??
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.