Powitajki przy kawie 68

Nie ma idealnego świata i nie zawsze uda się ten wspólny mianownik znaleźć . Tyle razy to juz bylo rozstrząsane i potem zawsze było to samo. Ale lubię jak jest jak w tyglu, byle nie bylo tak jak w maglu, bo mi wtedy seksapil ucieka i załącza sie ciemna strona mocy :pija::lol2:

To prawda ,ciężko czasem znaleźć wspólny mianownik, nawet w prostych działaniach. 
Też lubię jak się w tyglu coś miesza ?
Myślałam, że przypominając Babę Jagę, wrzuciłam pierwszy składnik i coś się zadzieje, bo jakoś mdło ostatnio?
Cóż, może ktoś coś jeszcze dorzuci. 
Gdyby jednak, zamiast tygla magiel się pojawił, to weź coś na wstrzymanie, szkolona wszak w tej dziedzinie jesteś, to pogonisz te ciemne moce, nietoperze i takie tam, temu podobne,co by się nie rozpleniły i po Forum nie rozpełzły :lol3:

:na wozku1:
Za chwilę spacerek i Edeka. Jutro znów cmentarz. Dziś była (drugi raz) opiekunka prawna, przywiozła kasy na 3-4 tygodnie. Tutaj pod względem Hausgeldu jest wzorcowo. Robi się zakupy bez planowania, ile można wydać. Ja i tak około 120-125 wydaję, a jeszcze mi 50 zostało. Prawna zamówi jeszcze dwa grube podkłady, a teraz przyszła od kuriera próbka z pampersami. Mam napisać jej, jakie potrzebuję, to wyślą konkretne paczki. Otrzymałem pampki na rzepy na noc. Bo pieluchomajtki sprawdzają się w przypadku dziadka tylko w dzień. W nocy za często szukał... domyśleć się proszę czego, bo jest chyba u Was teraz pora obiadowa... :smiech3:

Dobra :) To się przełączę na seksapil na maxa , ale jak dojadę do pracy -teraz mam męża w domu :) Nie rozdwoję się przecież :lol2:

Witam wszystkich popołudniowo :radosc: ja jeszcze w domku ,dobrze mi tu ale pomału muszę myśleć o jakimś wyjeździe,bo na ostatnie miejsce wskoczyła pani z lepszym niemieckim i ma tam urzędować do końca marca a ja marzeć i kwiecień myślę trochę popracować.U nas dziś zawieje i zamiecie a nawet i słonko wyszło na jakiś czas. Wszystkim pracującym i urlopującym spokojnego popołudnia :kwiatek dla ciebie2:

Wszystkim bezstresowego piątku.:kwiatek dla ciebie:Zaśnieżyło trochę.ale pewnie w dzień wszystko się stopi.:bezradny:Moja Pdp uwielbia samotne przejążdżki swoim autem,mówi,że to dla niej wolność.:-)Jak leży śnieg to siedzi w domu-więc niech sie topi.:oklaski:Nie przemęczajcie się.:buziaki2:

Dzień dobry w zaśnieżony poranek. Sypie i wieje nadal, "nie chcem ale muszem "wyjść dzisiaj z domu ?
Rano zobaczyłam że nie wylogowałam się wczoraj, do późna siedziałam na Forum. Nie wiem jak, ale otworzył mi się topik Domek Baby Jagi, blog Magdy z 2016roku. Ktoś niedawno wspominał, że jedna z opiekunek o tym imieniu, odeszła na zawsze. Możliwe że to właśnie o tę Magdę chodzi, pisały tam osoby, które "znam",Tina,Mleczko, Ewelina, Mycha czy Malgi. Jeśli to ta Magda, to może chciała nam o sobie przypomnieć i mnie na te strony babojagowe skierowała?  
Jeśli tak, to się cieszę, pokazała mi, że moja ostatnia ciężka Stella to pikuś w porównaniu z Jej doświadczeniami. 
Malgi, czy to "ta"Magda, której już nie ma?. Jeśli tak, to smutno mi bardzo, bo po kilku "wspólnych "godzinach mam wrażenie, jakbyśmy się dobrze znały. 
Pięknego dnia wszystkim, a babciom szczególnie 

Jeśli mogę Ci coś poradzić chociaż może już to wiesz to pompki na rzepy zapinaj z tyłu u mnie to się sprawdza . Nie poradzi sobie akurat mój z odpięciem a co za tym idzie z niespodzianką rano ?

A ja tego znaleźć nie umiem ?
Jak nie szukasz to akurat wpadnie kiedyś tak 100zl znalazłam ?