Witam szanowne Grono:-) Przysnęło mi się ociupinke, ale już jestem z nieodłączną kawą. Wczoraj w aptece zostawiliśmy prawie cały majątek, no troszkę w skarpecie zostało. Piotr ma skierowanie na koronografie, ale za Chiny nie chce iść, bo u nas na kardiologi leży pacjent covidowy. Córka lata przeziębiona do pracy, jest antyszczepionkowcem a jej teściową zabrali do szpitala covidowego pod tlen. Boję się o nią i wnuki, bo mieszkają razem. Córka tamtej z rodziną ma kwarantannę, ale moja powiedziała, że nie mieli kontaktu z teściową. Ciekawe, mieszka z nią na tym samym parterze, łazienka wspólna... Normalnie dostanę na głowę zanim wyjadę. Dobra, kończę.