Jak minął dzień 14

20 września 2023 22:21 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Dziękuję Gusiu,masz rację.Co tam metka cebulowa.Demencja zaskakuje mnie zawsze i zawsze w najmniej spodziewanym momencie.

Jutro kupisz sobie świeżą i tak zabunkrujesz,że seniorka nie znajdzie👍. Będzie tylko dla Ciebie 
21 września 2023 15:51 / 3 osobom podoba się ten post
No i każdy dzień inny,jak w kalejdoskopie.Od rana pytała mi się Seniorka,czy między nami wszystko ok 😂. Dzień upływa spokojnie,ona pojechała na Urodziny Wnuka,a ja przy okazji dostałam 10euro za zapakowanie prezentu.Chyba kupię z tej okazji metkę cebulową 😂.
21 września 2023 16:15 / 2 osobom podoba się ten post
Maluda

No i każdy dzień inny,jak w kalejdoskopie.Od rana pytała mi się Seniorka,czy między nami wszystko ok 😂. Dzień upływa spokojnie,ona pojechała na Urodziny Wnuka,a ja przy okazji dostałam 10euro za zapakowanie prezentu.Chyba kupię z tej okazji metkę cebulową 😂.

Och, Ty metkowa 
 
A u mnie też dzień, inny od pozostałych, haha.
O 13.30 zameldowałem się na basenie. 15 minut byłem na zewnętrznym, później pomyślałem...przejdę się na jacuzzi. Siedziała tam jedna kobieta. Gdy wchodziłem po schodkach, pięta mi zjechała i duży palec lewej stopy walnął w bandę, w ściankę. Poczułem ból i gdy usiadłem, uniosłem nogę i zobaczyłem zwisający paznokieć. Zaraz wyszedłem i do Erste Hilfe. Wezwali karetkę, była po 10 minutach. Po opatrzeniu zdecydowali zawieźć mnie do Kliniki niedaleko. Tam zajęła się mną pielęgniarka, jakiś papierek podpisać i dane personalne. Potem przyjął mnie chirurg i całkowicie wyrwał paznokcia. Wszystko ok, opatrunek, recepta na maść i zmiana opatrunku co drugi dzień. Sam to zrobię, żadnej kontroli nie trzeba. Musiałbym płacić, ale w poniedziałek zawiozę polisę i ew EKUZ, dowód osobisty. Bo wszystko zostało w domu. Zdążyłem przed 15.30, haha. Helmut miał trochę strachu, ale ok. Ze szpitala cztery przystanki autobusem do domu. Na prawej stopie but, na lewej tylko skarpeta 😂
W sumie  i żyje się dalej.
Kurcze, tyle razy byłem w jacuzzi w sanatorium i wszystko w porządku. 
21 września 2023 16:20 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Och, Ty metkowa :smiech3::smiech2:
 
A u mnie też dzień, inny od pozostałych, haha.
O 13.30 zameldowałem się na basenie. 15 minut byłem na zewnętrznym, później pomyślałem...przejdę się na jacuzzi. Siedziała tam jedna kobieta. Gdy wchodziłem po schodkach, pięta mi zjechała i duży palec lewej stopy walnął w bandę, w ściankę. Poczułem ból i gdy usiadłem, uniosłem nogę i zobaczyłem zwisający paznokieć. Zaraz wyszedłem i do Erste Hilfe. Wezwali karetkę, była po 10 minutach. Po opatrzeniu zdecydowali zawieźć mnie do Kliniki niedaleko. Tam zajęła się mną pielęgniarka, jakiś papierek podpisać i dane personalne. Potem przyjął mnie chirurg i całkowicie wyrwał paznokcia. Wszystko ok, opatrunek, recepta na maść i zmiana opatrunku co drugi dzień. Sam to zrobię, żadnej kontroli nie trzeba. Musiałbym płacić, ale w poniedziałek zawiozę polisę i ew EKUZ, dowód osobisty. Bo wszystko zostało w domu. Zdążyłem przed 15.30, haha. Helmut miał trochę strachu, ale ok. Ze szpitala cztery przystanki autobusem do domu. Na prawej stopie but, na lewej tylko skarpeta 😂
W sumie :smiech3::radosc1: i żyje się dalej.
Kurcze, tyle razy byłem w jacuzzi w sanatorium i wszystko w porządku. 

Bardzo mi przykro Luke 🥹.Mam nadzieję, że wszystko się zagoi .Ale ból musiał być straszny ...
21 września 2023 16:32 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Bardzo mi przykro Luke 🥹.Mam nadzieję, że wszystko się zagoi .Ale ból musiał być straszny ...

Zagoi się, nowy urośnie. Tylko opuchnięty ten palec jest i ok
22 września 2023 16:53 / 3 osobom podoba się ten post
Było by za dobrze ,jak na początku.Od wczoraj,odkiedy Seniorka wróciła z urodzin, mam w domu teatr a w nim dramat i komedię.Miała pretensje, że o wszystkim,co się dzieje informuję córkę.Próbowałam Jej wytłumaczyc, że wtedy gdy upadła na ulicy,musiałam poinformować córkę.Wczoraj bez kolacji przed 19ta poszła do siebie i zamknęła się na klucz.Poszlam na górę z tabletkami,a tu zonk,drzwi zamknięte i dopiero po dziewiatej dzisiaj zeszła na śniadanie.A gdyby zasłabła?No i pół nocki z głowy.Nie widzę tu siebie dalej,ale nie powiem o tym rodzinie,bo wiem jak potrafią zmienić diametralnie stosunek do opiekunki.Robie wszystko,co powinnam.A że nie pracuję Rund die Uhr chciałam luknać na moją audycję.No i po pilocie do TV ani śladu.Znalazłam go na górze wielkiej bawarskiej szafy.W sumie to mi to lotto.Za godzinę kolacja i koniec.Tylko, że trudno pracować w takiej atmosferze.
22 września 2023 18:07 / 2 osobom podoba się ten post
Deszczowo, tak prawie cały dzień. Dziś troszkę urwanie głowy było, bo po 10 przyszła Mirela wykąpać ze mną w wannie podopiecznego, o 13 fizjoterapeutka, godzinę później fachmann od elektryki. Ja tylko wyszedłem po kąpieli Helmuta do sklepu i rzeźnika. Od poniedziałku się pakuję powoli, bo za tydzień o tej porze będę już chyba w busie. Dużo wydatków do piątku nie będzie, bo mięsko jest w domu, wędlina jego i moja też, sery też. Pomyślę tylko o menu na trzy dni do piątku i coś tam kupię. A zmiennik w piątek czy też w sobotę kupi sobie wszystko pod swoim kątem. Jeszcze małe porządki itd, tak jak zawsze i czas minie. Planowałem w niedzielę podjechać do Englischer Garten, ale... noga, a raczej stopa musi dojść do siebie. W domu trochę ruchu mnie będzie czekać, zwłaszcza w lesie. Jeszcze planuję wyjazd jednodniowy w swoje góry czeskie, kondycja musi zatem być. 
23 września 2023 06:17 / 1 osobie podoba się ten post
Maluda

Było by za dobrze ,jak na początku.Od wczoraj,odkiedy Seniorka wróciła z urodzin, mam w domu teatr a w nim dramat i komedię.Miała pretensje, że o wszystkim,co się dzieje informuję córkę.Próbowałam Jej wytłumaczyc, że wtedy gdy upadła na ulicy,musiałam poinformować córkę.Wczoraj bez kolacji przed 19ta poszła do siebie i zamknęła się na klucz.Poszlam na górę z tabletkami,a tu zonk,drzwi zamknięte i dopiero po dziewiatej dzisiaj zeszła na śniadanie.A gdyby zasłabła?No i pół nocki z głowy.Nie widzę tu siebie dalej,ale nie powiem o tym rodzinie,bo wiem jak potrafią zmienić diametralnie stosunek do opiekunki.Robie wszystko,co powinnam.A że nie pracuję Rund die Uhr chciałam luknać na moją audycję.No i po pilocie do TV ani śladu.Znalazłam go na górze wielkiej bawarskiej szafy.W sumie to mi to lotto.Za godzinę kolacja i koniec.Tylko, że trudno pracować w takiej atmosferze.

Masz rację nie mów rodzinie. Obiecaj że postarasz się wrócić bo też mogą być wredni . Z agencją umów się tak , że niech piszą po jakimś tygodniu że niby zmieniły się twoje plany i póki co nie możesz jechać a ty już cznychniesz na inne zlecenie. 
23 września 2023 06:28 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Masz rację nie mów rodzinie. Obiecaj że postarasz się wrócić bo też mogą być wredni . Z agencją umów się tak , że niech piszą po jakimś tygodniu że niby zmieniły się twoje plany i póki co nie możesz jechać a ty już cznychniesz na inne zlecenie. 

Dusia, już to wczoraj zrobiłam.Poinformowałam firmę,że tu nie wracam i żeby nie uprzedzali rodziny niemieckiej do końca mojego zlecenia.Byłam juz w podobnej sy, gdy rodzina dowiedziala się o moim wtedy wypowiedzeniu i dala mi to namacalnie,psychicznie odczuć.Teraz wolę dmuchać na zimno.
23 września 2023 07:07 / 2 osobom podoba się ten post
Maluda

Dusia, już to wczoraj zrobiłam.Poinformowałam firmę,że tu nie wracam i żeby nie uprzedzali rodziny niemieckiej do końca mojego zlecenia.Byłam juz w podobnej sy, gdy rodzina dowiedziala się o moim wtedy wypowiedzeniu i dala mi to namacalnie,psychicznie odczuć.Teraz wolę dmuchać na zimno.

Masz rację. To tak samo co ty byłam i codziennie się seniorka mnie pytała czy wrócę. Ja żeby w niej nie wzbudzać niepotrzebnych nerwów mówiłam , że TAk i do następnego dnia był spokój. A z nowych rzeczy. Wysłałam się w busie bo kierowca mówił że chrapałam to teraz guzik że spania. Kawkę pije , śniadanko zjadłam, deszcz zaczyna padać i trzeba w piecu rozpalić żeby przyjemnie się w domu siedziało bo za oknem tylko 10 stopni. 
23 września 2023 17:01 / 2 osobom podoba się ten post
Kawiarenki na dworzu pustoszeją...Szkoda lata 🍁🍂
26 września 2023 10:11 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Kawiarenki na dworzu pustoszeją...Szkoda lata 🍁🍂

Deser wygląda pysznie! 
26 września 2023 15:22 / 1 osobie podoba się ten post
GrazynaM55

Deser wygląda pysznie! 

A gdzie jest deser ? Nie widzę, nie dość, że nie mam apetytu to jedzcze wzrok tracę 
26 września 2023 17:48 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

A gdzie jest deser ? Nie widzę, nie dość, że nie mam apetytu to jedzcze wzrok tracę :-)

Na ostatnim zdjęciu 
27 września 2023 13:14 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Na ostatnim zdjęciu 

A ja widziałem na zdjęciu kolorowa poduszkę .Powiększyłem , no i widzę co jest grane .