Zew natury..3 godz.spacer po lesie :-)
Zew natury..3 godz.spacer po lesie :-)
Słoneczko wie ,że bardzo je kocham:serce: U mnie dzisiaj śmieszny dzień,bardzo lajtiwy...Córka dowodzaca zapomniała powiadomić Spitex ,że ja dzisiaj jestem w domu.Były już 5 razy, jeszcze o 19g.A Spitex prywatny...na biednych nie trafiło.hihih:smiech3:Gusiu, jeśli możesz to wyjdź na wieczorny spacer, koniecznie. :super:
Też w Waszej okolicy rąk świętują karnawał jak w Düsseldorfie? Jutro jedziemy do Altstadt na Rosenmontag
Słoneczko wie ,że bardzo je kocham:serce: U mnie dzisiaj śmieszny dzień,bardzo lajtiwy...Córka dowodzaca zapomniała powiadomić Spitex ,że ja dzisiaj jestem w domu.Były już 5 razy, jeszcze o 19g.A Spitex prywatny...na biednych nie trafiło.hihih:smiech3:Gusiu, jeśli możesz to wyjdź na wieczorny spacer, koniecznie. :super:
W NRW nie byłam wieki całe. Dalej są wozy kolorowe, czy coś się zmieniło , unowoczesniło? Tutaj świętuje się Fastnacht od Tłustego Czwartku do Środy Popielcowej. Jest bardzo kolorowo i każdy znajdzie coś dla siebie. I dzieci i dorośli. Wczoraj były m.in Kinderbale, a dziś Parada Karnawałowa. Byliśmy popatrzeć i sie najeść oczywiście :-)
Tak , nadal. Też świętują od Czwartku do Środy.
Jutro jest główny Ymzug . Na Starówce z wozami , cukierkami. Orkiestry w paradnych ubiorach . Wybieramy się tez . Tzw Rosenmontag.
Dzisiaj były pomniejsze parady , ale padało .
Bardzo miło wspominam NRW. Tam zaczęłam pracować jako opiekunka i trafiałam na fajne miejsca pracy i fajnych ludzi, ale Westfalczycy na ogół tacy są.
Tak , nadal. Też świętują od Czwartku do Środy.
Jutro jest główny Ymzug . Na Starówce z wozami , cukierkami. Orkiestry w paradnych ubiorach . Wybieramy się tez . Tzw Rosenmontag.
Dzisiaj były pomniejsze parady , ale padało .
Niedziela minęła nawet bezproblemowo.Seniorka byla spokojna i dobrze,bo ten ból kolana czasami doprowadza mnie do szału.Musze zaraz po powrocie zaliczyć ortopedę.Obiad,przerwa a potem przyjechał Syn i zabrał Ją na spacer.Przy okazji wyplacił Hausgeld na dwa tygodnie.Jutro wsiadam w autobus i zapindalam do Aldika,bo brakuje mi warzyw, owoców i jogurtów.Napewno nie zapomnę o kupnie Seniorce pasty do zębów,a sobie nowej szczoteczki.Myslałam, że spadnę z fotela,gdy przyniosla mi moją pastę ze szczoteczką i powiedziała, że pozwolila sobie pożyczyć ?.Ciekawa jestem,czy dojadę prawidlowym autobusem, choć Malgi rozpisala mi trasę, że przedszkolak by trafił.Ja to jestem jednak taki egzemplarz, że albo się zgubię,albo nadrobię kilometrów... Jutro się pochwalę,co odwalilam?
Nie masz nawigacja w telefonie?
Mam,ale nie panimaju??