Jak minął dzień 14

06 marca 2023 18:36 / 5 osobom podoba się ten post
Gusia29

Staram się,ale nie jest łatwo:-(. Dopadła mnie rwa kulszowa,drugi raz w życiu ,stąd wiem,że to ona. Promieniujący ból od biodra na całą ,lewą nogę. Smarowałam już dwa razy maścią,jająś d o c od babci,tabletki p.bólowe brałam i nadal boli ?. Aż nie chce mi się o nocy myśleć. Jak nie przejdzie to jutro do lekarza będę musiała iść :-(

Rwa kulszowa..znam .Rozgrzewać , termofor z gorącą wodą.
06 marca 2023 18:37 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

Rwa kulszowa..znam .:nerwowy1:Rozgrzewać , termofor z gorącą wodą.

Grzeję,elektryczna poduszka
06 marca 2023 18:39 / 5 osobom podoba się ten post
Gusia29

Grzeję,elektryczna poduszka

Brałam przeciwzapalny Ibufron. 
06 marca 2023 21:29 / 7 osobom podoba się ten post
Mleczko

Nie staraj się Gusiu i nie cierp .Wał do doktora niech Ci pomoże . :przytula:

Na tym się chyba skończy,dzisiaj było juź za późno.. Bardzo nieprzyjemny stan. I wkurzający. Dziewczyny przejęte,Giselę wysłałam do domu,obiecałam że jak coś,to będę dzwonić. Babcia już chciała mi kolację szykować,jednak wolę zjeść to,co sama przygotuję. Zrobiłam na szybko kanapki,herbatę a od razu po kolacji do łóżka,na elektryczną poduszkę,pod kocyk i kołderkę jeszcze. Wcale nie jest mi za gorąco,na szczęście temperatury nie mam. Pedepcię uspokoiłam małym kłamstewkiem że już mi lepiej,i najchętniej poleźałabym w spokoju. Przykro mi,że nie bardzo jestem dzisiaj towarzyska. Seniorka rozumie,jest jej sehr leid ,ale co z tego,kiedy za chwilę nie pamięta i zagląda do mnie ,i pyta i pyta,i pyta... . Wiem,że ma dobre intencje,ale akurat dzisiaj ta troska trochę irytuje. Wysłałam Ją też do łóźka, mówiąc że musi się wyspać,bo przecież mogę w nocy,potrzebować Jej pomocy?. Przed 21szą nawet zgasiła światło. Mam nadzieję,że uda mi się trochę pospać.
06 marca 2023 21:43 / 7 osobom podoba się ten post
A u mnie dzień praktycznie jak codzień,z tą różnicą, że Ursula coraz bardziej depresyjna,zagubiona...Niczym nie udaje mi się Jej zająć,próbowałam wielokrotnie.Coraz czesciej mówi, że widziala ludz,a nikogo nie było, że ktoś tańczył w domu...Przewidzenia ma jakieś??? Muszę dać znać o tym najstarszej Córce,może w końcu zabiorą Ją do specjalisty,bo kiepsko to widzę.Ze spokojnej Stelli robi się trudny, męczący dzień.Najgorsze są popołudnia i wieczory,bo pogoda nie sprzyja spacerom,ja czytam książkę a Ona błaka się jak pokutująca dusza.Dzisiaj też potwierdziłam moją gotowość przedłużenia pobytu tutaj do 12kwietnia-tak pasują nam terminy w Polsce.Teraz jeszcze akceptacja niemieckiej rodziny,choć to pewnie tylko czysta formalność.Obejrzałam film,poszukałam następny na jutro i tak minął kolejny dzień.Co przyniesie jutro,zobaczymy ..
07 marca 2023 07:56 / 9 osobom podoba się ten post
Wczoraj z wjazdu na gorę?Wiało niemiłosiernie ,ale warto było, widoki cudne.Seniorka i pies w siódmym niebie ?Potem knajpka zaliczona .
07 marca 2023 12:19 / 5 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Wczoraj z wjazdu na gorę?Wiało niemiłosiernie ,ale warto było, widoki cudne.Seniorka i pies w siódmym niebie ?Potem knajpka zaliczona .

Ale pięknie  zazdrość razy milion
07 marca 2023 15:36 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień mija lajtowo,bo Seniorka w przedszkolu.Byłam na zakupach, nawet tulpeny sobie kupiłam pod kątem jutrzejszego Dnia Kobiet.Po poludniu telefon do koordynatorki,czy tutejsza rodzina zaakceptowała moją propozycję przedłużenia zlecenia do 12kwietnia...No i ogromne zaskoczenie,bo zaznaczyli w kontrakcie, że ja do 1 kwietnia (tak jak miało być),a potem dopiero wymiana po świętach??? Znowu nie chcą płacić dodatkowo bonusu opiekunce za Wielkanoc?Gdy zjechałam w grudniu do domu, też dali Mame do Heimu, aż Malgi nie dojechała 6stycznia.Powiedziałam, że jesli zobaczą moją propozycję,to firma nie ma upierać się przy moim przedłuzeniu.Mam swój honor.Nie muszę być koniecznie z uwagi na 200euro bonusu.Nosz,ale mam nerwa.
07 marca 2023 16:25 / 4 osobom podoba się ten post
Maluda

Dzień mija lajtowo,bo Seniorka w przedszkolu.Byłam na zakupach, nawet tulpeny sobie kupiłam pod kątem jutrzejszego Dnia Kobiet.Po poludniu telefon do koordynatorki,czy tutejsza rodzina zaakceptowała moją propozycję przedłużenia zlecenia do 12kwietnia...No i ogromne zaskoczenie,bo zaznaczyli w kontrakcie, że ja do 1 kwietnia (tak jak miało być),a potem dopiero wymiana po świętach??? Znowu nie chcą płacić dodatkowo bonusu opiekunce za Wielkanoc?Gdy zjechałam w grudniu do domu, też dali Mame do Heimu, aż Malgi nie dojechała 6stycznia.Powiedziałam, że jesli zobaczą moją propozycję,to firma nie ma upierać się przy moim przedłuzeniu.Mam swój honor.Nie muszę być koniecznie z uwagi na 200euro bonusu.Nosz,ale mam nerwa.

Ale ty masz ciśnienie tam być. Po co ?  Nie lepiej pojechać do domu do Piotra? Czy te 200 euro i poświęcenie się dla Niemców, którego nikt nie doceni, jest tego warte?  Pieniędzy możemy zarobić w życiu miliony a bezcenne chwile  jak święta z rodziną są nie do odzyskania za żadne euro. Tutaj gdzie jestem sytuacja jest dramatyczna. Seniorka nie je , pije mało co a że bierze morfinę przy jej stanie zdrowia to wiadomo , że mogę zacząć się pakować. Kto nie ma i nie lubi z różnych powodów świat z rodziną niech pracuje . Szkoda życia . Niech rodzina sana zostaje z seniorka może wtedy doceniliby trud wkładany w pracę opiekunki. Tutaj syn i synowa od czwartku lecą na urlop. Ja pytam jakby co? Kontakt do wnuka zostawiony i  wtedy on będzie. Nie mnie rokowac kiedy koniec nastąpi ale oby seniorka do końca tygodnia przeżyła. 
Jedź do domu . Pracy nie brakuje . Po świętach możesz skoczyć na skoczka i potem się wymieniać z Malgi. Jeszcze nie wiadomo co to za cud się Malgi trafi i czy rodzina wybierze Ciebie na jej zmianę. Im się nie wierzy nawet jeśli ktiscie poleci a które przytaknie . 
07 marca 2023 16:31 / 6 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Ale ty masz ciśnienie tam być. Po co ?  Nie lepiej pojechać do domu do Piotra? Czy te 200 euro i poświęcenie się dla Niemców, którego nikt nie doceni, jest tego warte?  Pieniędzy możemy zarobić w życiu miliony a bezcenne chwile  jak święta z rodziną są nie do odzyskania za żadne euro. Tutaj gdzie jestem sytuacja jest dramatyczna. Seniorka nie je , pije mało co a że bierze morfinę przy jej stanie zdrowia to wiadomo , że mogę zacząć się pakować. Kto nie ma i nie lubi z różnych powodów świat z rodziną niech pracuje . Szkoda życia . Niech rodzina sana zostaje z seniorka może wtedy doceniliby trud wkładany w pracę opiekunki. Tutaj syn i synowa od czwartku lecą na urlop. Ja pytam jakby co? Kontakt do wnuka zostawiony i  wtedy on będzie. Nie mnie rokowac kiedy koniec nastąpi ale oby seniorka do końca tygodnia przeżyła. 
Jedź do domu . Pracy nie brakuje . Po świętach możesz skoczyć na skoczka i potem się wymieniać z Malgi. Jeszcze nie wiadomo co to za cud się Malgi trafi i czy rodzina wybierze Ciebie na jej zmianę. Im się nie wierzy nawet jeśli ktiscie poleci a które przytaknie . 

Dusia,czytaj ze zrozumieniem.Wrecz zaznaczyłam koordynatorce, że nie ma nalegać na moje przedłuzenie tutaj.Zjade tak jak mam w umowie,1 kwietnia,a Ty mi zaraz elaborat wstawiasz.Zycie samo dopisze ciag dalszy,a pracy jest duzo i ani ja ani Malgi nie będziemy rozpaczać, jak coś nie wyjdzie,bywa.A ten bonus swiateczny to Oni mogą sobie podarować na głodujące dzieci w Afryce.No i napisałam.
07 marca 2023 16:45 / 4 osobom podoba się ten post
Maluda

Dusia,czytaj ze zrozumieniem.Wrecz zaznaczyłam koordynatorce, że nie ma nalegać na moje przedłuzenie tutaj.Zjade tak jak mam w umowie,1 kwietnia,a Ty mi zaraz elaborat wstawiasz.Zycie samo dopisze ciag dalszy,a pracy jest duzo i ani ja ani Malgi nie będziemy rozpaczać, jak coś nie wyjdzie,bywa.A ten bonus swiateczny to Oni mogą sobie podarować na głodujące dzieci w Afryce.No i napisałam.

Sory nie oburzaj się czytałam ale po co być nachalnym. Rodzinka jest z tzw chytrych więc niech sami siedzą z matką . Zresztą jak mówisz, że jej stan się pogarsza to lepiej pojechać odpocAc psychicznie i naładować akumulatory na nowe wyzwania zawodowe. 
Jedziemy 1 kwietnia i święcimy jajka.  no chyba że ja wcześniej wyjadę co jest wielce prawdopodobne. 
07 marca 2023 19:07 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Dusia,czytaj ze zrozumieniem.Wrecz zaznaczyłam koordynatorce, że nie ma nalegać na moje przedłuzenie tutaj.Zjade tak jak mam w umowie,1 kwietnia,a Ty mi zaraz elaborat wstawiasz.Zycie samo dopisze ciag dalszy,a pracy jest duzo i ani ja ani Malgi nie będziemy rozpaczać, jak coś nie wyjdzie,bywa.A ten bonus swiateczny to Oni mogą sobie podarować na głodujące dzieci w Afryce.No i napisałam.

A ja chyba czytałam wcześniej post Malgi że będzie miała nową pracę i że może cię tam poleci? A z twojego posta wynika ze chce wrócić na to miejsce ? Nic nie rozumiem ?
07 marca 2023 19:22 / 3 osobom podoba się ten post
melania

A ja chyba czytałam wcześniej post Malgi że będzie miała nową pracę i że może cię tam poleci? A z twojego posta wynika ze chce wrócić na to miejsce ? Nic nie rozumiem ?

W żadnym wypadku Malgi nie chce tu wracać.Jest zaakceptowana już do Berlina.Jak się uda, będziemy tam się zmieniac,ale nic na siłę.
07 marca 2023 19:29 / 4 osobom podoba się ten post
melania

A ja chyba czytałam wcześniej post Malgi że będzie miała nową pracę i że może cię tam poleci? A z twojego posta wynika ze chce wrócić na to miejsce ? Nic nie rozumiem ?

Mam już umowę na nowe dla mnie miejsce, ale znane mi osobiście, bo kilka razy odwiedzałam tam koleżankę. Ona już "zmęczyła się" po 4 latach w tym miejscu, a dla mnie to jest w miarę dobre miejsce, trzeba tylko nie dać się zdominować przez seniorkę, która zawsze wszystkimi "rządziła". Instrukcję jej obsługi dostałam już dawno od tamtej koleżanki i to ja zaproponowałam naszej Kruszynce, że mogłaby mnie tam zmienić, bo prawdopodobnie żadna z opiekunek tam nie wraca. Tam trzeba naprawdę być "asertywną" i wtedy można faktycznie dobrze zarobić. Myślę, że tamta koleżanka będzie znowu chciała wrócić, ale wcześniej niż w czerwcu czy lipcu nie da rady, bo będzie się kurować po operacji. A Beatka potrzebuje mieć co miesiąc jakąś kasę na opłaty, dlatego namawiałam ją, ąby zahaczyła jeszcze kwiecień, bo na dwa tygodnie ciężko znależć dobrą pracę , no i te dojazdy na które traci się co najmniej jeden dzień, za który też nikt nie chce płacić...
07 marca 2023 20:15 / 5 osobom podoba się ten post
Malgi

Mam już umowę na nowe dla mnie miejsce, ale znane mi osobiście, bo kilka razy odwiedzałam tam koleżankę. Ona już "zmęczyła się" po 4 latach w tym miejscu, a dla mnie to jest w miarę dobre miejsce, trzeba tylko nie dać się zdominować przez seniorkę, która zawsze wszystkimi "rządziła". Instrukcję jej obsługi dostałam już dawno od tamtej koleżanki i to ja zaproponowałam naszej Kruszynce, że mogłaby mnie tam zmienić, bo prawdopodobnie żadna z opiekunek tam nie wraca. Tam trzeba naprawdę być "asertywną" i wtedy można faktycznie dobrze zarobić. Myślę, że tamta koleżanka będzie znowu chciała wrócić, ale wcześniej niż w czerwcu czy lipcu nie da rady, bo będzie się kurować po operacji. A Beatka potrzebuje mieć co miesiąc jakąś kasę na opłaty, dlatego namawiałam ją, ąby zahaczyła jeszcze kwiecień, bo na dwa tygodnie ciężko znależć dobrą pracę , no i te dojazdy na które traci się co najmniej jeden dzień, za który też nikt nie chce płacić...

Malgi, kochana, nie tłumaczmy się.Wygląda jakbym coś zlego zrobila,bo chciałam przedłużyć zlecenie.A proszę tak wejrzeć w głąb siebie i zapytać się -czy ja nigdy nie bylam w sytuacji,gdy musiałam z różnych względów przedłużyć pobyt?!Mam już totalnie dość prostowania,tlumaczenia.Spokojnej nocy,ja biorę urlop od Opiekunkowa.Zbyt dużo we mnie żalu i...po prostu zmęczenia psychicznego.