Czy kogoś stąd ten artykuł dotyczy ? ?
Wydawało mi się, że to kaczka dziennikarska....
Zeby nie chować się, udostepniam artykuł z Bilda.W poniedziałek z radcą prawnym będę domagała się przeproszenia za znieslawienie i kilka fotek, które rodzina niemiecka ściagła mi z fb i udostepniono moje dane.Nie czuję się w niczym winna i nie mam zamiaru być utożsamiana jako Polka, która tylko je, śpi do południa i żre ciasto ze śmietaną.Ledwo się trzymam,pospisywałam wszystkie punkty i pytania,bo rozmowa będzie prwnie długa.A tam oczywiście wrocila poprzedniczka,ktora z nudów myła okna w całym domu i siedziala do późna z Seniorką.Postawiłam sie,mowiac co mam w umowie,jaki czas pracy i co należy do moich obowiazkow.