Witajcie wszyscy kochani

...nareszcie jestem i bardzo sie cieszę...Andrea masz rację w zupełności,wiesz przecież ,że już od dawna ubolewałam nad niechlubną metamorfozą naszego kochanego forum,ale nie chciałam wkładać kija w mrowisko...czasami jednak,gdy sytuacja wymknie się spod kontroli,lub delikatne perswazje nie przynoszą skutku trzeba radykalnego posunięcia,czyli otwarcie przeciwstawić się i powiedzieć "dość! nie zgadzam się na to"...
To jest uczciwe...a prawda zawsze wyzwala,chociaż bywa bolesna...nasz Moderator nie założył przecież klubu " Wzajemnej Adoracji " ,lecz poważny portal dla szanujących się wzajemnie ludzi,dlatego razem z nim musimy czuwać nad zachowaniem zasad...chyba nie powinniśmy wszystkim Jego obarczać...musimy współpracować i wspierać się wzajemnie bo to jest właśnie to, co przyciąga do nas nowych forumowiczów, którzy chcą zakotwiczyć się w miejscu gdzie panuje kultura i życzliwość.
Ale się rozpisałam:))) pozdrawiam wszystkich serdecznie.