Nielojalna zmienniczka

25 maja 2015 21:14 / 10 osobom podoba się ten post
No cóż. Wydawało mi się, że z tymi opisami nielojalnych zmienniczek to trochę przesada aż do momentu kiedy i na mnie nie przyszła kryska. Pisałam już, że moja pdp nie ma łatwego charakteru i wszystkie moje poprzedniczki szybko wywalała. Przez rok zmieniło się u niej około 30 pań. Samej pracy nie ma tu dużo jeśli tylko uda się komuś ogarnąć pdp. Jestem pierwszą opiekunką, która wytrzymała z nią non stop pięć miesięcy. Moja pdp jest pedantyczna i bardzo wymagająca jeśli chodzi o robienie zakupów i gotowanie. Jedzenie nie jest wyszukane ale smaczne według starej,przedwojennej niemieckiej szkoły. Babci w kwestii żywienia trzeba się podporządkować, nie ma bata. Ale miało być o zmienniczce. Otóż po pięciu miesiącach pojechałam do domu na miesięczny wypoczynek. W międzyczasie babcia zdążyła przetestować trzy panie. Najlepsza była ta, która przyjechała mnie zmienić jako pierwsza. Ogólnie posiadała zlecenie na zupełnie inną stellę, miała mnie tylko przez miesiąc zastąpić, a potem pojechać na swój kotrakt docelowy. Pokazałam jej miasto, sklepy, pobieżnie zapoznałam co i jak wygląda. Stwierdziła, że bardzo jej się tutaj pdoba ale po miesiącu pojedzie do" siebie" czyli na stellę docelową. Jakież było moje zdziwieniwe gdy dowiedziałam się w agencji, że ledwo drzwi się ze mną zamknęły napisała meila z prośbą czy nie mogłaby przedłużyć kontraktu w tym miejscu, w którym jest obecnie. Niestety nie udało jej się bo nie doceniła babci, która jest sprawna psychicznie i w mig się zorientowała, że dziewczyna jest alkoholiczką. Wyleciała po tygodniu z wielkim hukiem bo w sprawę zaangażowany został sąsiad prawnik oraz policja. Było dmuchanie w alkomat, sprawdzanie czy nie brakuje pieniędzy itd. Jednym słowem wstyd. Na dodatek wszystkiego okazało się, że śmieci ze swojego pokoju wyrzucała przez okno. Po moim przyjeździe były oczyszczane rynny, a tam....min zakrwawiona podpaska.Była to pani 50+ z dziesięcioletnim stażem w opiece. Tak w każdym bądź razie o sobie mówiła. Ja po przyjeździe nie mogłam dojść do ładu z moją pdp. Sama myślałam o wcześniejszym zjeździe bo babcia była okropna w stosunku do mnie. Teraz jest ok ale na wszelki wypadek przedłużyłam pobyt tylko o miesiąc.
25 maja 2015 21:22 / 4 osobom podoba się ten post
ewelin1

Ja widziałam na własne oczy jak kobieta miała ze sobą kamienie do ogródka,które zaiwaniła z posesji PDP,-a widziałam bo kierowca nie wytrzymał kiedy to zobaczył i pomijając fakt,że je wyrzucił  to powiedział swoje zdanie na ten temat............bardzo słuszne z resztą.
Gwiazda przez całą drogę miała  focha i wyzywała na kierowce..........:-)
Co do historii ze szczotką to nie była bym taka sceptyczna,choć generalnie ciężko w to uwierzyć.
To temat rzeka.........

No tak.....my wiecznie na wyjazdach ,tosmy nawet nie zauwazyły ,że Polska tak zmarniała,że nawet kamieni na polach już nie ma i zza granicy trza przywiozić.....w dodatku trofiejne:):):):)
25 maja 2015 21:31 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

No tak.....my wiecznie na wyjazdach ,tosmy nawet nie zauwazyły ,że Polska tak zmarniała,że nawet kamieni na polach już nie ma i zza granicy trza przywiozić.....w dodatku trofiejne:):):):)

Hehe!
26 maja 2015 01:31 / 9 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

To chyba nie o to chodzi , że opiekunce bardziej zależy na " majatku " PDP-go niż jemu samemu ! Gdybyś spotkała się z takim zdarzeniem też byś się wstydziła . Mam cichą nadzieję , że nieuczciwe opiekunki to jak kropla w morzu . Masz prawo nie wierzyć , ale niestety jest to prawdą co tutaj piszemy . Gdybym się nie spotkała z czymś takim to bym nie pisała , zeby kogoś oczerniać bez powodu . A , czy PDP- mu zależy ? czy to ma jakieś znaczenie jeśli chodzi o uczciwość i nieprzynoszenie wstydu następnym opiekunkom ?...Według mnie nie mówienie o czymś takim to takie ciche przyzwolenie , bo przecież cóż to jest parę szmatek , które ktoś zwinie ? to pryszczyk ! przeca można nowe kupić ....Jakoś mi smutno w tym temacie , bo koleżanki , które miały to szczęście nie spotkać się w pracy z nieuczciwością zaczynają nas , które opisały swoje przejścia traktować jak kłamczuchy , oszustki a w " białych rękawiczkach " bronić złodziejstwo , pijaństwo ........ szkoda , jest mi po prostu przykro :-(

Jeśli o mnie chodzi, to nie uważam za stosowne stawać w obronie złodziei lub pijaków, chociaż to też ludzie )
Podkreślić jeno pragnę, iż nie zwracam uwagi na szmatki, proszki i temu podobne przedmioty.
Nic na to nie poradzę, że ja tego nie zauważam.
Nigdzie Arabrab nie napisałam także, że nie wierzę w to o czym napisałaś.
Naturalnie, że nawet nie wątpię w prawdziwość Twoich słów. Ale czy nie szkoda Twojego zdrowia?
Warto to "rozmieniać się na drobne"?
Odpowiadasz tylko za siebie i za własne postępowanie. Nie zmienisz całego świata?
Zbyt późno już chyba na naukę dla innych, jak mniemam. 
Ja po prostu nie wierzę w to, że po przeczytaniu umoralniających tekstów na forum, ktoś kto lubi przywłaszać cudze, nagle zaprzestanie swego procederu.
Ważne jest Arabrab, że Ty patrząc w lustro nie musisz wstydzić się za siebie. 
Nie mozna bowiem identyfikować się ze wszystkimi, którzy Ciebie w tej pracy zmieniają.  
26 maja 2015 01:42 / 2 osobom podoba się ten post
To chore jest. Jak można takie rzeczy robić?. Czyjeś BH, żakiet, albo..... ekspres. 
Ja bym się chyba wściekła.
26 maja 2015 06:00 / 3 osobom podoba się ten post
amelka

To chore jest. Jak można takie rzeczy robić?. Czyjeś BH, żakiet, albo..... ekspres. 
Ja bym się chyba wściekła.

Teraz to już nic nie rozumiem ........
26 maja 2015 09:00 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

Jeśli o mnie chodzi, to nie uważam za stosowne stawać w obronie złodziei lub pijaków, chociaż to też ludzie :-))
Podkreślić jeno pragnę, iż nie zwracam uwagi na szmatki, proszki i temu podobne przedmioty.
Nic na to nie poradzę, że ja tego nie zauważam.
Nigdzie Arabrab nie napisałam także, że nie wierzę w to o czym napisałaś.
Naturalnie, że nawet nie wątpię w prawdziwość Twoich słów. Ale czy nie szkoda Twojego zdrowia?
Warto to "rozmieniać się na drobne"?
Odpowiadasz tylko za siebie i za własne postępowanie. Nie zmienisz całego świata?
Zbyt późno już chyba na naukę dla innych, jak mniemam. 
Ja po prostu nie wierzę w to, że po przeczytaniu umoralniających tekstów na forum, ktoś kto lubi przywłaszać cudze, nagle zaprzestanie swego procederu.
Ważne jest Arabrab, że Ty patrząc w lustro nie musisz wstydzić się za siebie. 
Nie mozna bowiem identyfikować się ze wszystkimi, którzy Ciebie w tej pracy zmieniają.  

Świetnie powiedziane Amelko!
26 maja 2015 19:02 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Teraz to już nic nie rozumiem ........

Ja też.......
Ale wściekłabym się, gdybym zauważyła, że ktoś podprowadził mi mój BH, albo jakiś samowar czy zaparzacz kawy.
I jeśli kiedykolwiek będę czyjąś Pdp, to z pewnością tak będzie. 
Jeśli zauważę, że czegoś tam brak. Ale na 90 % zapomnę "-))
27 maja 2015 06:45 / 9 osobom podoba się ten post
amelka

Ja też.......
Ale wściekłabym się, gdybym zauważyła, że ktoś podprowadził mi mój BH, albo jakiś samowar czy zaparzacz kawy.
I jeśli kiedykolwiek będę czyjąś Pdp, to z pewnością tak będzie. 
Jeśli zauważę, że czegoś tam brak. Ale na 90 % zapomnę "-))

To znaczy , że co , bo w dalszym ciągu nie rozumiem ? a !!! już pojęłam , długo to trwało , ale pojęłam !....znaczy się , że tak : jak ktoś podpitoli proszki do prania , ręczniki , ścierki i takie tam inne bzdety to się nie denerwujemy , bo to tylko się tak nieświadomie komuś do walizki samo wpakowało . No , ale jak podgwiżdżą zaparzacz do kawy , biustonosz , czy jakieś majtki to już mamy prawo czuć się z b u l w e r s o w a n y m i !......może tak być , bo to już zakrawa na fetyszyzm .......a bo to wiadomo co z takimi majtkami , czy biustonoszem taka zaraza będzie wyczyniała ? .....cholera ! może jeszzcze będzie próbowała " toto " ubierać ? a fuuuujjjjj ! ...)))))))))
27 maja 2015 08:49 / 3 osobom podoba się ten post
amelka

Ja też.......
Ale wściekłabym się, gdybym zauważyła, że ktoś podprowadził mi mój BH, albo jakiś samowar czy zaparzacz kawy.
I jeśli kiedykolwiek będę czyjąś Pdp, to z pewnością tak będzie. 
Jeśli zauważę, że czegoś tam brak. Ale na 90 % zapomnę "-))

Amelko, jesli zauwazysz brak tego nieszczesnego BH to nie zapomnisz. Bedziesz go koniecznie codziennie nosic chciala. I bedziesz codziennie do szalu doprowadzac inna, Bogu ducha winna opiekunke:):):)
27 maja 2015 08:53 / 1 osobie podoba się ten post
Czytam ten topik od dłuższego czasu i mogę powiedziec ,że miałam duzo szczęscia pod tym względem -nie spotkałam się z podbieraniem, "pozyczaniem" cudzych rzeczy- aby tak dalej.
27 maja 2015 09:05 / 5 osobom podoba się ten post
Obyśmy wszystkie takich problemów nie miały . Zmienniczka , która będzie kraść może sprowadzić również na nas podejrzenia, a co za tym idzie - kłopoty .
27 maja 2015 09:45 / 11 osobom podoba się ten post
Dla mnie kradzież jest świństwem,ale zmienniczka alkoholiczka to też wkurzające,ja myślę że takie panie powinny siedzieć w domu.A już okropność jak taka pani wsiada do busa pijana,a reszta ma przez 18 godz wąchać takie opary.Uważam że we wszystkim jakiś umiar,ale jeśli o pracę chodzi to trzeba się na coś zdecydować albo praca albo picie tego nie da się połączyć chyba że we własnym domu.Dla każdej z nas jest to jakiś stres,dla jednych mniejszy dla innych ogromny.Z własnego doświadczenia wiem że po paniach nadużywających pozostaje syf,a przecież mamy te same pieniądze.Jestem wściekła na takie baby.
27 maja 2015 10:08 / 1 osobie podoba się ten post
Czyżby jakaś " idealna " z " naszych " ?......tak tylko napisałam se ......wolę nie wiedzieć ))))))))
27 maja 2015 10:08
Czyżby jakaś " idealna " z " naszych " ?......tak tylko napisałam se ......wolę nie wiedzieć ))))))))