A ja zmieniałam dziewczyne ,która powiedziała mi ,żebym uważała na panie z Diakonii przychodzące do mycia podopiecznej .Ponieważ w domu w którym pracowała zginęła biżuteria PDP .Pierwsze pytanie do opiekunki czy nie wie co sie stało . No ,nie wiedziała ,ale obserwowała dyskretnie co robią "diakonki " i raz nakryła jedną , jak wyjmowała biżuterie ze szkatułki .Zawiadomiła syna ,syn zadzwonił do Diakoni ,oni na policje . Policja wzięła odciski palców z biżuterii ,były na niej odciski sprawcy .Sprawa była w sądzie .Koleżanka którą zmieniałam zeznawała jako świadek (miała w sądzie tłumacza ).Okazało sie ,że pani kradnąca robiła podobne rzeczy u innych podopiecznych .Nie bardzo chciało mi się w to wierzyć , niemiecka praworządność i uczciwość jest przecież powszechnie znana .Ale pytałam koordynatora i potwierdził .
Przede mną, moją Pdp opiekowała się Niemka-pomoc dochodzaca na 8 godz. Pdp lubiła ją, ale córka chciała zkończyć z nią współpracę, bez rozgłosu. Główny powód to , niestety klejące się rączki tej pani. Ona przekazywała mi wszystkie obowiązki pod nieobecność córki, która dojechała po kilku dniach. Takiego przekazywania stelli to jeszcze chyba żadna z was nie przeżyła.Ja wiedziałam co jest grane, a mój spokój i cierpliwość doprowadzał ją do szału. Miała cały czas nadzieję, że się nie sprawdzę, że nie wytrzymam. Pózniej też dowiedziałam się o innych "pomocnych" dla tego domu Niemcach.Chyba ta praworządność i uczciwość niemiecka jest mocno zdewaluowana.
moncherie (Usunięty)
27 maja 2015 22:14 / 4 osobom podoba się ten post
Amelko, nie znam Cie, tak samo jak Ty mnie, wiec do Twojego charakteru w zadnym wypadku "nie pilam". Zasugerowalam sie Twym stwierdzeniem, ze "zapomnisz". Wsrod moich PDP nikt takich "strat" nie zapominal. Zazwyczaj te "brakujace" rzeczy byly niezbednie do zycia im potrzebne. I nie wazne czy bylby to BH, ekspres do kawy czy paczka wykalaczek. Zawsze na miejscu lezalo, a teraz nie ma. I to wystarczy by o tym mowic w nieskonczonosc i zycie innym, najczesciej niewinnym utrudniac.
Oj, Arabrasiu i cos Ty narobila??? To nie Ty podloge szorowac mialas, ino malzonek Twoj szanowny. Pamietaj, nic ponizej poziomu stolu do Twych zadan nie nalezy:)
hm... żeby nie zniżyć się do poziomu.......tej tego no....to ja ogarniać będę tylko sufity
Przede mną, moją Pdp opiekowała się Niemka-pomoc dochodzaca na 8 godz. Pdp lubiła ją, ale córka chciała zkończyć z nią współpracę, bez rozgłosu. Główny powód to , niestety klejące się rączki tej pani. Ona przekazywała mi wszystkie obowiązki pod nieobecność córki, która dojechała po kilku dniach. Takiego przekazywania stelli to jeszcze chyba żadna z was nie przeżyła.Ja wiedziałam co jest grane, a mój spokój i cierpliwość doprowadzał ją do szału. Miała cały czas nadzieję, że się nie sprawdzę, że nie wytrzymam. Pózniej też dowiedziałam się o innych "pomocnych" dla tego domu Niemcach.Chyba ta praworządność i uczciwość niemiecka jest mocno zdewaluowana.
Margeritko, praworządność naszych Sąsiadów jest zdewaluowana, ale obłuda już nie )
No tutaj się nie zgodzę, bo dwie Panie które mnie zastępywały piły na zleceniu i to wcale nie małe ilości, gdzie bardziej traktowały wyjazd jako odskocznię od Polski. Mogłabym się rozpisać, ale nie widzę sensu. Wydaje mi się, że to normalnie, kiedy jesteśmy stałymi opiekunki to chcemy, aby nasza podopieczna miała zapewnine bezpieczeństwo i wcalenie nie mówię tutaj o opiekunce idealnej.
Witam. Nawet wiem, o czym napisałaś, ponieważ sam to "przerabiałem" już i to wielokrotnie.
Potwierdzam, krótkie zastępstwa traktowane są jako odskocznia, czyli odpoczynek od licznych obowiązków w Polsce. A myślenie typu, "przyjedzie stały opiekun, to sobie na nowo wszystko porobi", jest niemal nagminnym.
Witam. Nawet wiem, o czym napisałaś, ponieważ sam to "przerabiałem" już i to wielokrotnie.
Potwierdzam, krótkie zastępstwa traktowane są jako odskocznia, czyli odpoczynek od licznych obowiązków w Polsce. A myślenie typu, "przyjedzie stały opiekun, to sobie na nowo wszystko porobi", jest niemal nagminnym.
Co Ty piszesz?? Owszem , może sie tak czasami zdażyc...ale,żeby tak generalizowac??!!Ja i wiele innych osób pracuje jako tzw. skoczek i wierz mi nie traktujemy tego jako odskocznie, a na pewno nie pijemy... Czesto są to bardzo trudne zlecenia, bo...."stała" ma już dośc, a firma ma problemy ze znalezieniem zmienniczki, "cieżki" pdp, zdazenia losowe. Wcale nie jest to łatwiejsze niż " zasiedziałe" miejsce, wprost odwrotnie, stres, niewiadoma, ale...jakie zdobywa sie doświadzczenie( różne jednostki chorobowe, różne charaktery i ile sie pozna niemieckich landów) :)
MeryKy (Usunięty)
21 grudnia 2017 23:19 / 2 osobom podoba się ten post
Co Ty piszesz?? Owszem , może sie tak czasami zdażyc...ale,żeby tak generalizowac??!!Ja i wiele innych osób pracuje jako tzw. skoczek i wierz mi nie traktujemy tego jako odskocznie, a na pewno nie pijemy... :dwa piwa::-) Czesto są to bardzo trudne zlecenia, bo...."stała" ma już dośc, a firma ma problemy ze znalezieniem zmienniczki, "cieżki" pdp, zdazenia losowe. Wcale nie jest to łatwiejsze niż " zasiedziałe" miejsce, wprost odwrotnie, stres, niewiadoma, ale...jakie zdobywa sie doświadzczenie( różne jednostki chorobowe, różne charaktery i ile sie pozna niemieckich landów) :)
Co Ty piszesz?? Owszem , może sie tak czasami zdażyc...ale,żeby tak generalizowac??!!Ja i wiele innych osób pracuje jako tzw. skoczek i wierz mi nie traktujemy tego jako odskocznie, a na pewno nie pijemy... :dwa piwa::-) Czesto są to bardzo trudne zlecenia, bo...."stała" ma już dośc, a firma ma problemy ze znalezieniem zmienniczki, "cieżki" pdp, zdazenia losowe. Wcale nie jest to łatwiejsze niż " zasiedziałe" miejsce, wprost odwrotnie, stres, niewiadoma, ale...jakie zdobywa sie doświadzczenie( różne jednostki chorobowe, różne charaktery i ile sie pozna niemieckich landów) :)
Ja ze stałej jestem prawie skoczkiem, drugi raz wróciła do PDP, ale tak to che zmieniać, po tylu latach pracy, łatwiej jest mi psychicznie, nie czuje takiej odpowiedzialności, wychodzenia i jade do domu. A le nie pije, racaej nie znaczne.
Ja ze stałej jestem prawie skoczkiem, drugi raz wróciła do PDP, ale tak to che zmieniać, po tylu latach pracy, łatwiej jest mi psychicznie, nie czuje takiej odpowiedzialności, wychodzenia i jade do domu. A le nie pije, racaej nie znaczne.
Ja jestem skoczkiem ekspresowym:) Krótkie zlecenia(najkrótsze 9 dni, srednio ok.3 tygodni, czesto "na wczoraj"). Troche zaczeła mnie juz meczyc jazda, staram sie wybierac cos chociaż odrobine bliżej( zamiast 23 godzin jazdy, "tylko" 19, hi, hi). Musze zacząc szukac zleceń w Kolonii, od stycznia bedzie połączenie lotnicze z Szyman...
Ja jestem skoczkiem ekspresowym:) Krótkie zlecenia(najkrótsze 9 dni, srednio ok.3 tygodni, czesto "na wczoraj"). Troche zaczeła mnie juz meczyc jazda, staram sie wybierac cos chociaż odrobine bliżej( zamiast 23 godzin jazdy, "tylko" 19, hi, hi). Musze zacząc szukac zleceń w Kolonii, od stycznia bedzie połączenie lotnicze z Szyman...:agent::-)
Ja jeszcze na dwa miesiące się pisze, teraz prawie 3, staram się jeździć pociągiem, i bliżej domu, dlatego Niemcy północne.
Co Ty piszesz?? Owszem , może sie tak czasami zdażyc...ale,żeby tak generalizowac??!!Ja i wiele innych osób pracuje jako tzw. skoczek i wierz mi nie traktujemy tego jako odskocznie, a na pewno nie pijemy... :dwa piwa::-) Czesto są to bardzo trudne zlecenia, bo...."stała" ma już dośc, a firma ma problemy ze znalezieniem zmienniczki, "cieżki" pdp, zdazenia losowe. Wcale nie jest to łatwiejsze niż " zasiedziałe" miejsce, wprost odwrotnie, stres, niewiadoma, ale...jakie zdobywa sie doświadzczenie( różne jednostki chorobowe, różne charaktery i ile sie pozna niemieckich landów) :)
Spokojnie, myśle, że nikt nikogo nie chce urazić :)
Pisałam ze swojego doświadczenia, akurat teraz miałam takie przypadki wcześniej nie :)
Miłego dnia
Witam. Nawet wiem, o czym napisałaś, ponieważ sam to "przerabiałem" już i to wielokrotnie.
Potwierdzam, krótkie zastępstwa traktowane są jako odskocznia, czyli odpoczynek od licznych obowiązków w Polsce. A myślenie typu, "przyjedzie stały opiekun, to sobie na nowo wszystko porobi", jest niemal nagminnym.
Jaka odskocznia? Mam tylko krotkie zlecenia. Wpadam do domu na krotko i dalej wio. Wychodzi na to , ze wcale nie pracuje malo, do tego na wysokich obrotach. Ale to moj swiadomy wybor.
A Ty chyba malo widziales. Te stale opiekunki potrafia zrobic z porzadnego domu obore, bo dobrze znaja podopiecznych i wiedza, gdzie starsi ludzie nie zagladaja, albo czego nie widza, albo jak sie podlizac i nie robic nic.
Co Ty piszesz?? Owszem , może sie tak czasami zdażyc...ale,żeby tak generalizowac??!!Ja i wiele innych osób pracuje jako tzw. skoczek i wierz mi nie traktujemy tego jako odskocznie, a na pewno nie pijemy... :dwa piwa::-) Czesto są to bardzo trudne zlecenia, bo...."stała" ma już dośc, a firma ma problemy ze znalezieniem zmienniczki, "cieżki" pdp, zdazenia losowe. Wcale nie jest to łatwiejsze niż " zasiedziałe" miejsce, wprost odwrotnie, stres, niewiadoma, ale...jakie zdobywa sie doświadzczenie( różne jednostki chorobowe, różne charaktery i ile sie pozna niemieckich landów) :)
Z mojej perspektywy tez to tak wlasnie wyglada. Jechalam ekspresowo, bo stala opiekunka odmowila pracy z powodow zdrowotnych(pdp po pobycie szpitalu i konieczny transfer), albo doswiadczona opiekunka, ale pozwolila sobie na zbyt wiele i koordynator podziekowal jej za wspolprace.
A zwykly brak akceptacji ze strony pdp to chyba u mnie najczestszy przypadek.
W ten sposob laduje u marudzacych, niecierpliwych pdp, a raz zdarzyla mi sie agresywna.
Jedna na 16 sztuk to jednak malo. Jest sie z czego cieszyc
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.