Nielojalna zmienniczka

27 grudnia 2017 10:21 / 7 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Jestem widocznie antyopiekunka bo. Sprowadzam sobie nieraz towarzystwo( Kobietko pozdrowienia od mojej pdp),czasami ide na piwo albo wino, wychodze wieczorami na spacer albo koncert( dzieki temu widzialam Bryana Adamsa) bywa ze zamiast obiadu robionego wlasnorecznie zamawiam pizze ( bo gotowac mi sie nie chce). Tylko nie robilam jeszcze obory z mieszkania. Krowek nie mam w poblizu. :-)

Jesteś jak najbardziej ok,można wszystko tylko z głową,ja też nie siedzę jak w zakonie klauzulowym bo bym dawno sfiksowała,trzeba potrafić sobie dawać radę,i trochę radości dla siebie,to nie jest niewolnictwo,ani karcer.Trzeba umieć połączyć przyjemne z pożytecznym.Ja nie gotuję bigosów nie lepię i pierogów i też nie piekę ciast,nie dlatego że mi się nie chce,coć czasem tak jest,ale moja pd to pani dr i ona jada mało,ale zdrowo dlatego żyje 93 lat śmiga autem pływa gra w golfa,i zawsze mi powtarza nie jedz dużo trzymaj wagę,nie z chytrości ale dla zdrowia.Ja pracując w Wurzburgu też byłam na koncertach przed rezydencją,świetne imprezy,też chodziłam latem na disco na plaży,piłam piwo, życie jest tu i teraz.
27 grudnia 2017 10:54 / 6 osobom podoba się ten post
Malina

Jesteś jak najbardziej ok,można wszystko tylko z głową,ja też nie siedzę jak w zakonie klauzulowym bo bym dawno sfiksowała,trzeba potrafić sobie dawać radę,i trochę radości dla siebie,to nie jest niewolnictwo,ani karcer.Trzeba umieć połączyć przyjemne z pożytecznym.Ja nie gotuję bigosów nie lepię i pierogów i też nie piekę ciast,nie dlatego że mi się nie chce,coć czasem tak jest,ale moja pd to pani dr i ona jada mało,ale zdrowo dlatego żyje 93 lat śmiga autem pływa gra w golfa,i zawsze mi powtarza nie jedz dużo trzymaj wagę,nie z chytrości ale dla zdrowia.Ja pracując w Wurzburgu też byłam na koncertach przed rezydencją,świetne imprezy,też chodziłam latem na disco na plaży,piłam piwo, życie jest tu i teraz.:-)

Wiem Malino cud dziewczyno;) Zazartowalam sobie zwyczajnie. Przez 8 lat poznalam troche osob w tej branzy i kazda zachowywala sie normalnie. Znaczy wiedziala co i jak oraz kiedy;)
P.S. Na disco nie bylam!! Nie wiedzialam nawet,ze cos takiego tutaj jest
27 grudnia 2017 11:23 / 7 osobom podoba się ten post
Malina

Jesteś jak najbardziej ok,można wszystko tylko z głową,ja też nie siedzę jak w zakonie klauzulowym bo bym dawno sfiksowała,trzeba potrafić sobie dawać radę,i trochę radości dla siebie,to nie jest niewolnictwo,ani karcer.Trzeba umieć połączyć przyjemne z pożytecznym.Ja nie gotuję bigosów nie lepię i pierogów i też nie piekę ciast,nie dlatego że mi się nie chce,coć czasem tak jest,ale moja pd to pani dr i ona jada mało,ale zdrowo dlatego żyje 93 lat śmiga autem pływa gra w golfa,i zawsze mi powtarza nie jedz dużo trzymaj wagę,nie z chytrości ale dla zdrowia.Ja pracując w Wurzburgu też byłam na koncertach przed rezydencją,świetne imprezy,też chodziłam latem na disco na plaży,piłam piwo, życie jest tu i teraz.:-)

U mojej pd/ juz prawie 94l/ jest podobnie , mało je ale zdrowo i tylko proste nie przetworzone produkty. Nigdy nie paliła i nie piła ( jedynie wino okazjonalnie) . Wszystkie urlopy spędzali z mężem na Bawarii ( mowi ze to jej druga ojczyzna) . A tam wędrowali, łazili po górach, narty, spacery, spacery i jeszcze raz wspinaczka :) I tak całe zycie. Mowi tez, zeby mało leżeć , bo to dla ciała niezbyt dobre.  A była tylko gospodynią domową, nie pracowała . A ! I cukru nie używa. 
22 września 2019 21:12 / 4 osobom podoba się ten post
Ja również mam problem ze zmienniczkami.
Nie chodzi tutaj o przestawianie mebli w pokoju, gotowanie pod przykrywką, czy dbanie o kwiaty.
Kazdy robi tak, jak umie i uważa za stosowne.
Nawet tym, które nie znają języka współczuje i chetnie pomagam, bo taka natura.
 
Jednak najgorsze jest to, ze opiekunki donoszą rodzinie wymyślone nieprawdziwe, wręcz ubliżające 
opowiesci.....
Same potrafią ich oczerniać  w skandaliczny sposób, a następnie powtarzać córkom podopiecznego, jako 
słowa tej drugiej.
 
Już drugi raz otrzymałam taką karę od zmienniczki i nie rozumiem dlaczego?
Zmienilam Krystynę w Urbach.
Po przyjezdzie okazało się, ze mieszkanie jest brudne....już mi o nic nie chodziło, tylko o te śmieci.
Wszędzie był kurz i śmieci...
W kuchni koło kosza, na blacie i wokół stołu.
Pokój nasz auch....
Poprosilam grzecznie , żeby odkurzyła i zebrała w kuchni śmieci, ponieważ wyjeżdża dopiero za 10 godz,
a ja jechałam 18 i jestem wykończona.
Prosze sobie wyobrazić, tak się wściekła , ze zniosła obraz i radio z góry, inne rzeczy, które były własnością córki ,kiedy nie widziałam, umieściła je w naszym pokoju.
Ręcznikami wnuków podopiecznego poprzykrywała fotele.....pozalewala kwiaty
Sama nie wiem , co jeszcze , bo zorientowałam się , kiedy przyjechała córka z rodzina i szukali rzeczy
które znajdowały się w moim pokoju
Z językiem Niemieckim miała problem, to pisała przez tłumacza gogle do córki okropne rzeczy na moją osobę.
Kiedy po dwóch miesiącach wróciła, dokończyła swoje dzieło , gdyż po spokojnej rozmowie, pisała do córki , ze ja bardzo ich obmawiam,, straszne słowa,, czego ja do niej nie mówiłam.
Jula uprzednio napisała mi referencje i podziękowała za opiekę nad ojcem, później  przesłała na moj adres słowa napisane przez zmienniczkę....po prostu struchlałam...bo nigdy nie wyraziłaby się w taki sposób o drugim człowieku.
 
Przyjechalam do Sarbrucken , następna taka miła i słodziutka......pani D....
Podopieczny mobilny, okropny charakter , ciężkie zlecenie...walczyć muszę o kromkę chleba...
Wymaga, aby cały czas pracować...
 Radzę sobie z takimi osobnikami, gdyż jestem stanowcza i nie daje się wykorzystywać.
Pani D...buntowała mnie, aby składać skargi mowila, ze głodzi opiekunki etc..chociaż była już tutaj 7 razy.
Opowiadala o nim ,,Tyran...dla corek i żony ...okropne rzeczy, bo ja przeciez nie znałam ani rodziny..
Jak się okazało, to Paniusia sama sobie kupuje chleb, produkty, środki czystości etc....a przyjezdza zmienniczką,  to Pan robi wielkie oczy, bo sobie chleba ukroi i  inne produkty zjada ze smakiem...
Kurcze znow ta sam historia.Ze względu na to, iż chce mnie wyrzucić 10 dni wczesniej ze zlecenia i szantażuje agencje mówiąc , iż zrezygnuje z innego terminu to.....zadzwoniła do corek podopiecznego i naopowiadała strasznych rzeczy na mnie.....w sensie, że ja o nich źle opowiadam....
Pomijam to, ze myje okna, uprawia ogródek, pracuje w ogrodzie, czyści wszystko na bierząco 
po 8 godz dziennie ten wielki dom i jeszcze kupuje zakupy za swoje pieniądze dla niego...
tak opowiadała , to jej słowa, bo ja nic nie widziałam..
 
Nie chodzi tutaj o zabranie komuś pracy, bo ani na jedno , ani tez na drugie zlecenia wracać nie chcę..
Nie wiem dlaczego tak postepują te Panie szanowne emerytki...
 
DROGIE PANIE  TAKIE ZACHOWANIE JEST NIEADEKWATNE DO CZŁOWIECZEŃSTWA.
DO NORMALNEGO FUNKCJONOWANIA W SPOŁECZEŃSTWIE.
NIE MOŻNA BUTOWAC I SZCZUĆ INNYCH LUDZI NA DRUGA OSOBĘ....
Czy wyście rozum straciły ze względu na wiek...?
 
 
 
 
 
 
 
 
22 września 2019 21:38 / 4 osobom podoba się ten post
Punia

Ja również mam problem ze zmienniczkami.
Nie chodzi tutaj o przestawianie mebli w pokoju, gotowanie pod przykrywką, czy dbanie o kwiaty.
Kazdy robi tak, jak umie i uważa za stosowne.
Nawet tym, które nie znają języka współczuje i chetnie pomagam, bo taka natura.
 
Jednak najgorsze jest to, ze opiekunki donoszą rodzinie wymyślone nieprawdziwe, wręcz ubliżające 
opowiesci.....
Same potrafią ich oczerniać  w skandaliczny sposób, a następnie powtarzać córkom podopiecznego, jako 
słowa tej drugiej.
 
Już drugi raz otrzymałam taką karę od zmienniczki i nie rozumiem dlaczego?
Zmienilam Krystynę w Urbach.
Po przyjezdzie okazało się, ze mieszkanie jest brudne....już mi o nic nie chodziło, tylko o te śmieci.
Wszędzie był kurz i śmieci...
W kuchni koło kosza, na blacie i wokół stołu.
Pokój nasz auch....
Poprosilam grzecznie , żeby odkurzyła i zebrała w kuchni śmieci, ponieważ wyjeżdża dopiero za 10 godz,
a ja jechałam 18 i jestem wykończona.
Prosze sobie wyobrazić, tak się wściekła , ze zniosła obraz i radio z góry, inne rzeczy, które były własnością córki ,kiedy nie widziałam, umieściła je w naszym pokoju.
Ręcznikami wnuków podopiecznego poprzykrywała fotele.....pozalewala kwiaty
Sama nie wiem , co jeszcze , bo zorientowałam się , kiedy przyjechała córka z rodzina i szukali rzeczy
które znajdowały się w moim pokoju
Z językiem Niemieckim miała problem, to pisała przez tłumacza gogle do córki okropne rzeczy na moją osobę.
Kiedy po dwóch miesiącach wróciła, dokończyła swoje dzieło , gdyż po spokojnej rozmowie, pisała do córki , ze ja bardzo ich obmawiam,, straszne słowa,, czego ja do niej nie mówiłam.
Jula uprzednio napisała mi referencje i podziękowała za opiekę nad ojcem, później  przesłała na moj adres słowa napisane przez zmienniczkę....po prostu struchlałam...bo nigdy nie wyraziłaby się w taki sposób o drugim człowieku.
 
Przyjechalam do Sarbrucken , następna taka miła i słodziutka......pani D....
Podopieczny mobilny, okropny charakter , ciężkie zlecenie...walczyć muszę o kromkę chleba...
Wymaga, aby cały czas pracować...
 Radzę sobie z takimi osobnikami, gdyż jestem stanowcza i nie daje się wykorzystywać.
Pani D...buntowała mnie, aby składać skargi mowila, ze głodzi opiekunki etc..chociaż była już tutaj 7 razy.
Opowiadala o nim ,,Tyran...dla corek i żony ...okropne rzeczy, bo ja przeciez nie znałam ani rodziny..
Jak się okazało, to Paniusia sama sobie kupuje chleb, produkty, środki czystości etc....a przyjezdza zmienniczką,  to Pan robi wielkie oczy, bo sobie chleba ukroi i  inne produkty zjada ze smakiem...
Kurcze znow ta sam historia.Ze względu na to, iż chce mnie wyrzucić 10 dni wczesniej ze zlecenia i szantażuje agencje mówiąc , iż zrezygnuje z innego terminu to.....zadzwoniła do corek podopiecznego i naopowiadała strasznych rzeczy na mnie.....w sensie, że ja o nich źle opowiadam....
Pomijam to, ze myje okna, uprawia ogródek, pracuje w ogrodzie, czyści wszystko na bierząco 
po 8 godz dziennie ten wielki dom i jeszcze kupuje zakupy za swoje pieniądze dla niego...
tak opowiadała , to jej słowa, bo ja nic nie widziałam..
 
Nie chodzi tutaj o zabranie komuś pracy, bo ani na jedno , ani tez na drugie zlecenia wracać nie chcę..
Nie wiem dlaczego tak postepują te Panie szanowne emerytki...
 
DROGIE PANIE  TAKIE ZACHOWANIE JEST NIEADEKWATNE DO CZŁOWIECZEŃSTWA.
DO NORMALNEGO FUNKCJONOWANIA W SPOŁECZEŃSTWIE.
NIE MOŻNA BUTOWAC I SZCZUĆ INNYCH LUDZI NA DRUGA OSOBĘ....
Czy wyście rozum straciły ze względu na wiek...?
 
 
 
 
 
 
 
 

Różne miałam zmienniczki. Wspominam.dobrze tylko dwie ...i to obydwie Ewy. Często ludzie są tacy bo to wynika z zachłanności na kasę. Czego to się nie robi dla pieniędzy. Jak to w filmie szlo...że podłość ludzka nie zna granic...
22 września 2019 23:06 / 4 osobom podoba się ten post
Szanowna Pani Punio - dlaczego tak cię boli , że emerytki pracują jako opiekunki i w dodatku wsadzasz swoja wypowiedzą nas wszystkie do jednego worka - podłe paskudy ;) W każdym wieku można być sympatycznym i miłym a można tez być cholerą , brudasem , nadgorliwą itp . To , że tobie się trafiła akurat taka emerytka to nie oznacza , że wszystkie należy w czambuł od razu skrytykować .Mnie trafiła się 38 letnia plotkara , brudas i złodziejka i .... rozpaczać z tego powodu nie będę . Na pewno kiedyś ktoś się na niej pozna a mnie po prostu szkoda było czasu i nerwów z nią się użerać . Teraz pracuje z fantastyczną 30-tką i mimo różnicy pokoleń doskonale się dogadujemy . Dobrym słowem z twojej strony byłoby : przepraszam .
23 września 2019 08:36 / 5 osobom podoba się ten post
DROGIE PANIE  TAKIE ZACHOWANIE JEST NIEADEKWATNE DO CZŁOWIECZEŃSTWA.
DO NORMALNEGO FUNKCJONOWANIA W SPOŁECZEŃSTWIE.
NIE MOŻNA BUTOWAC I SZCZUĆ INNYCH LUDZI NA DRUGA OSOBĘ....
Czy wyście rozum straciły ze względu na wiek...?
 
 
A takie wpisy -  to nieporadność i brak taktu . Sprawy osobiste załatwia sie na miejscu a nie wynosi na zewnatrz . Wyglada, że zazdrosna jesteś o to, że ktoś pracuje na emeryturze ? przy takim podejściu wszędzie będzie ci źle . Zastanów się gdzie ty straciłas rozum, bez względu na wiek 
23 września 2019 08:43 / 5 osobom podoba się ten post
Nie lubię zmienniczek, które każą często robić tak czy siak bo one tak robiły. Ja zawsze mówię tak , że ja robiłam tak ....ale , że Ty rób po swojemu żeby Tobie było wygodniej. Nigdy nic nikomu nie każe robić tylko jedynie mogę podpowiedzieć jak zrobić żeby bylo i szybciej i wygodniej. 
23 września 2019 09:18 / 4 osobom podoba się ten post
Ja,opiekunka-emerytka, nie mam problemu tak z  młodymi ,jak i starszymi zmienniczkami . Nie przyszłoby mi do głowy KAZAĆ coś komuś robić, mnie też nikt nic nie kazał . Nową zmienniczkę zapoznaję z domem, jego zwyczajami, zwyczajami podopiecznych, których raczej lepiej nie zmieniać, pokazuję okolicę . Ja wyjeżdżam i od tego momentu to "nowa" przejmuje stery. Jeśli prosi mnie o radę, to udzielam, kiedy wiem,że może
jej pomóc. Sama też chętnie słucham uwag i korzystam z porad ,nawet jeśli wychodzą one od osoby, dla której z racji wieku, mogłabym być matką .
Po za tym ,podpisuję się pod tym,co napisała Mleczko. 
Pamiętajmy o tym, że nawet wtedy, kiedy jesteśmy jako pierwsze, też jesteśmy zmienniczkami. 
23 września 2019 10:48 / 5 osobom podoba się ten post
Nie ma tu topiku "Nielojalny zmiennik" i pewnie z tego powodu , ze meżczyżni nie stwarzają problemow tam gdzie ich nie ma. Jeśli się mylę to proszę naszego chłopaka o korektę
23 września 2019 12:35 / 6 osobom podoba się ten post
Mleczko

DROGIE PANIE  TAKIE ZACHOWANIE JEST NIEADEKWATNE DO CZŁOWIECZEŃSTWA.
DO NORMALNEGO FUNKCJONOWANIA W SPOŁECZEŃSTWIE.
NIE MOŻNA BUTOWAC I SZCZUĆ INNYCH LUDZI NA DRUGA OSOBĘ....
Czy wyście rozum straciły ze względu na wiek...?
 
 
A takie wpisy -  to nieporadność i brak taktu . Sprawy osobiste załatwia sie na miejscu a nie wynosi na zewnatrz . Wyglada, że zazdrosna jesteś o to, że ktoś pracuje na emeryturze ? przy takim podejściu wszędzie będzie ci źle . Zastanów się gdzie ty straciłas rozum, bez względu na wiek :-(

Oj Mleczko- lubisz się znęcać nad ludźmi. Igieł w stogu siana w sąsiedniej wsi szukali i nie zanosiło się na happy end 
23 września 2019 12:57 / 4 osobom podoba się ten post
Mało jest opiekunów w porównaniu do ilości opiekunek ale kurde nigdy nie słyszałam żeby facet na faceta nadawał ,może lepiej się z płcią męską zmieniać?Luke masz zmiemniczkę?Uważaj bo się kolejka ustawi
23 września 2019 14:08 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie ma tu topiku "Nielojalny zmiennik" i pewnie z tego powodu , ze meżczyżni nie stwarzają problemow tam gdzie ich nie ma. Jeśli się mylę to proszę naszego chłopaka o korektę :-)

To ja " pcie " pomyliłam ? Qrcze, stara juz jestem i jest mi wszystko jedno 
23 września 2019 14:54 / 4 osobom podoba się ten post
Bardzo przepraszam , jeżeli uraziłam wiek emerytalny i chylę czoła tym Panią.
Jednak te kobiety były emerytkami i moja wypowiedz skierowana ,,była tylko do nich ,,.
23 września 2019 15:02 / 3 osobom podoba się ten post
Mam nadzieje, że to przeczytają.
Nie należy do przyjemności sprzątanie brudu po poprzedniczce i zapewne żadna nie życzyłaby sobie takiej sytuacji..
Natomiast przekazywanie własnych słow , jako swoje do drugiego człowieka , jest bardzo nieadekwatne .

Jedna z tych pań już tutaj kuknęła....
Czekam na atak i ripostę !!!

Mam nadzieję, że ten wpis ją czegoś na przyszłość nauczy i nie będzie więcej krzywdziła drugiego człowieka.