Co zrobić, by rodzina mnie wybrała?

15 marca 2019 09:24 / 3 osobom podoba się ten post
ajpartners

 
Miała Pani takie doświaczenie na zleceniu, urządzania przyjęcia dla kilkunastu osób?  To oczywiście wykracza poza zakres obowiązków Opiekunki. Opiekunka ma za zadanie opiekować się Podopiecznym, również przyrządzać mu posiłki :) ale oczywiście bez usług cateringowych. Miłego dnia!  
 

Nigdy nie miałam problemu z akceptacją przez rodzinę podopiecznego . Ktoś, kto potrzebuje pomocy to chyba patrzy na to co opiekunka potrafi . Bywało, że z wielką przyjemością włączyłam się w przygotowanie urodzin podopiecznych czy przygotowanie stołu światecznego .Wiele się nauczyłam przy tym i nie myślałam, ze mnie ktoś traktuje jako świadczącą usługi cateringowe . Było mi po prostu przyjemnie, że podopieczny usmiechniety a i  z rodziną można było pogadac na luzie . 
15 marca 2019 14:26 / 1 osobie podoba się ten post
Są osoby, które nie widzą problemu w pomocy przy urządzaniu przyjęć rodzinnych, jak np. Pani i to się bardzo ceni, a co ważne myślę, że i rodzinka taką Opiekunkę bardziej szanuje, docenia i przywiazuje się do nich. My mamy takie rodziny Podopiecznych, które urządzają urodziny swoich Opiekunek- kwiaty, torcik, życzenia, upominek...   
Są osoby, które mocno ograniczają się w swoich zadaniach, nie są tak elastyczne i stawiają granicę, co również należy akceptować. 
 
 

 
 
15 marca 2019 15:33 / 2 osobom podoba się ten post
ajpartners

Są osoby, które nie widzą problemu w pomocy przy urządzaniu przyjęć rodzinnych, jak np. Pani i to się bardzo ceni, a co ważne myślę, że i rodzinka taką Opiekunkę bardziej szanuje, docenia i przywiazuje się do nich. My mamy takie rodziny Podopiecznych, które urządzają urodziny swoich Opiekunek- kwiaty, torcik, życzenia, upominek...  :piknik1: :tort:
Są osoby, które mocno ograniczają się w swoich zadaniach, nie są tak elastyczne i stawiają granicę, co również należy akceptować. 
 
 
:misiu:
 
 

Tak przeczytalam i trza napisac,ze ja taka wlasnie jestem,narobie sie,nagotuje, pieklam zawsze a urodziny pdptnej zrobilam ale ile zdrowia przy tym stracilam to moje! Nic mnie tera tego nie wroci to tyz nie polecam sie tak dawac i wychodzic z siebie,plecy zniszczone,czlowiek zmeczony bolem a robic trza bo kasa potrzebna. Nie ma co se tak wszystkiego brac na barki jak sie ma jeszcze pod opieka schorowana osobe, a prawda,ze tyz dostalam grosza wiecej za dodatkowe zajecia ale leczenie drozsze niz te pieniadze co sie dorobilo.
15 marca 2019 15:36 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Nigdy nie miałam problemu z akceptacją przez rodzinę podopiecznego . Ktoś, kto potrzebuje pomocy to chyba patrzy na to co opiekunka potrafi . Bywało, że z wielką przyjemością włączyłam się w przygotowanie urodzin podopiecznych czy przygotowanie stołu światecznego .Wiele się nauczyłam przy tym i nie myślałam, ze mnie ktoś traktuje jako świadczącą usługi cateringowe . Było mi po prostu przyjemnie, że podopieczny usmiechniety a i  z rodziną można było pogadac na luzie . 

Wsio prawda ale nie ma co sobie za duzo brac na siebie, nie warto
15 marca 2019 15:43 / 3 osobom podoba się ten post
ajpartners

Normalnym zwyczajem na rynku pracy, jest to, że aplikując na jakiekolwiek stanowisko, jest załączone zdjęcie kandydata do pracy. Specjaliści od HR potwierdzają, że jeżeli załączamy do CV zdjęcie, zwiększamy swoje szanse na aplikowane stanowisko. Natomiast kandydat wyszukuje informacji o firmie, obserwuje jego aktywność na FB, etc. także zdjęcia Podopiecznych nie jest trafnym pomysłem, bo nie to jest najważniejsze. Czy aplikująca do pracy pielęgniarka powinna domagać się zdjęcia pacjentów, czy naczelnej pielęgniarki? Nonsens.... Pamiętajmy, że Nasi Seniorzy to często starsi, schorowani ludzie.

Rodziny wybierając Opiekunkę kierują się między innymi fizjonomią (ale nie tylko), dlatego uśmiechajcie się do zdjęcia, miejcie czyste włosy, kobiety mogą pokusić się o delikatny, makijaż podkreślającą urodę- odrobina różu na policzkach doda świeżości, można poprawić kolor ust, bo z wiekiem barwnik w wargach blednie, podkreślcie oko tuszem- będziecie wyraźniejsze. To są drobnostki, ale które wiele dają. Twarz jest bardziej "energiczna", wyraźna. Poza tym oczywiście ważne są kwalifikacje, posiadane umiejętności, hobby- pamiętajcie, że to można nadrobić. Czytajcie, edukujcie się, interesujcie. Dla rodzin istotne są takie cechy, np. jak pieczenie ciast, rozwiązywanie krzyżówek (można w ten sposób aktywować Podopiecznych), wszelkie robótki ręczne (tak samo można w ten sposób aktywizować Seniorów), itp. Bądźcie takimi Opiekunami, jakich chcielibyście mieć :)

Ja tam po moich przejsciach nie kce miec opiekunki na starosc co bedzie mi za frico albo poldarmo ciasta piekla i Bog wie co jeszcze gotowala bo to nie kuchara ma byc a kobita do tego,co bysie miala mna zajac. Jak opiekunka ma tyz super piec i gotowac to niech no pensje podniosa to ta co bedzie miala energie i zdrowie to zrobi a tyz zarobi,a nie..... nie wspomne co tyz jest rodzin co chca zebysmy w ogrodach robily,bezczelnosc! nic innego,nie wolno sie na to godzic i tyz firma musi zwracac na to uwage
15 marca 2019 17:26 / 1 osobie podoba się ten post
Potrzebny jeszcze temat , co powinna zaoferować rodzina zeby opiekunka zdecydowała się na pracę dla niej?
15 marca 2019 17:30 / 2 osobom podoba się ten post
ajpartners

Są osoby, które nie widzą problemu w pomocy przy urządzaniu przyjęć rodzinnych, jak np. Pani i to się bardzo ceni, a co ważne myślę, że i rodzinka taką Opiekunkę bardziej szanuje, docenia i przywiazuje się do nich. My mamy takie rodziny Podopiecznych, które urządzają urodziny swoich Opiekunek- kwiaty, torcik, życzenia, upominek...  :piknik1: :tort:
Są osoby, które mocno ograniczają się w swoich zadaniach, nie są tak elastyczne i stawiają granicę, co również należy akceptować. 
 
 
:misiu:
 
 

Piszę tylko o sobie . Nie widzę problemu w wielu dodatkowych czynnościach wykonywanych przy podopiecznym a nie mieszczących się w wyszczególnionym zakresie obowiązków .Lubię być użyteczna i nigdy nie narzekam, żeby się nie nakręcać . W każdej rodzinie w ktorej pracowałam miałam dodatkowe profity i to niemałe za moje podejście do starszych schorowanych ludzi . Nigdy nie pracowałam z poświęceniem, ale z głowa na karku pracowałam zawsze . Każda/dy ma inne podejście do tej ciężkiej roboty i inne priorytety i tak powinno być, bo kazada z nas jest inna . Nie ma złotego środka .
15 marca 2019 17:38 / 1 osobie podoba się ten post
EwaR65

Ja tam po moich przejsciach nie kce miec opiekunki na starosc co bedzie mi za frico albo poldarmo ciasta piekla i Bog wie co jeszcze gotowala bo to nie kuchara ma byc a kobita do tego,co bysie miala mna zajac. Jak opiekunka ma tyz super piec i gotowac to niech no pensje podniosa to ta co bedzie miala energie i zdrowie to zrobi a tyz zarobi,a nie..... nie wspomne co tyz jest rodzin co chca zebysmy w ogrodach robily,bezczelnosc! nic innego,nie wolno sie na to godzic i tyz firma musi zwracac na to uwage

Ja natomiast nie miałabym nic przeciwo temu . Z chęcią zjadłabym cos słodkiego własnie wtedy, kiedy już sama nie upiekę .Nie mozna mieć do rodzin pretensji o wysokość naszych pensji, same piszenie ile to płacą dla agencji za naszą pracę . To bardzo trudny temat . Skoro godzimy sie na korzystanie z usług pośrednika, to zostaja nam resztki .
15 marca 2019 17:40 / 1 osobie podoba się ten post
EwaR65

Wsio prawda ale nie ma co sobie za duzo brac na siebie, nie warto :aniolki:

Nigdy nie " padałam na twarz" .Bywało, że wstawałam sporadycznie w nocy nawet z własnej woli, ale taka była potrzeba chwili .
15 marca 2019 22:34 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Piszę tylko o sobie . Nie widzę problemu w wielu dodatkowych czynnościach wykonywanych przy podopiecznym a nie mieszczących się w wyszczególnionym zakresie obowiązków .Lubię być użyteczna i nigdy nie narzekam, żeby się nie nakręcać . W każdej rodzinie w ktorej pracowałam miałam dodatkowe profity i to niemałe za moje podejście do starszych schorowanych ludzi . Nigdy nie pracowałam z poświęceniem, ale z głowa na karku pracowałam zawsze . Każda/dy ma inne podejście do tej ciężkiej roboty i inne priorytety i tak powinno być, bo kazada z nas jest inna . Nie ma złotego środka .

Podoba mi się to zdanie pracować nie z poświęceniem a z głową na karku Mądre zapamiętam.A jeśli chodzi o mnie to im dłużej w jakiejś rodzinie pracowałam tym mniej mnie doceniali  bo się już do mnie przyzwyczaili i przestali się ,,wysilać''To trochę jak w małżeństwie a po krótkich,jednorazowych wypadach profit był.Ja tu nic nie sugeruje
16 marca 2019 08:39 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Podoba mi się to zdanie pracować nie z poświęceniem a z głową na karku :oklaski1:Mądre zapamiętam.A jeśli chodzi o mnie to im dłużej w jakiejś rodzinie pracowałam tym mniej mnie doceniali  bo się już do mnie przyzwyczaili i przestali się ,,wysilać''To trochę jak w małżeństwie:-) a po krótkich,jednorazowych wypadach profit był.Ja tu nic nie sugeruje:-)

Też to zauważyłam czesto chociaż na jednym  zleceniu , jednak miałam inne prawa niż moje zmienniczki. 
Ale w Dortmundzie miałam co prawda więcej niż ale i więcej obowiązków. Bo ja znam pdp , miasto, oni mnie znają .
16 marca 2019 10:32 / 1 osobie podoba się ten post
Dla mnie dziwna forma zapytania, to my akceptujemy miejsce pracy, nas wybierają albo nie. To nie konkurs piękności a i walczyć nie ma co, tej pracy do wiwatu. Jeżli mamy kwalifikacje, motywację i dobre referencje to do takiej opiekunki jest długa kolejka, a już na miejscu '' alles muss stimmen'' i to działa w obie strony.
24 kwietnia 2019 20:56
A mnie sie to nie wydaje dziwne bo do większości firm jak sie staramy o pracę to wymagają cv ze zdjęciem. Nie mam nic do ukrycia, jak wypełniałam formularz w laxo to dodałam swoje uśmiechnięte zdjęcie z poprzednią podopieczną. Rodzina nas zatrudnia więc mogą mieć jakieś swoje upodobania.
31 lipca 2019 12:16

Pamiętam jak ja zaczynałam swoją pracę w tym zawodzie, oj dawno to było i wiele bezsensownych nerwów też mnie nie ominęło... Polecam pracę za granicą bo w kraju płacą za to stanowisko grosze, a nie raz człowiek sie narobi jak dziki wół. Kilka agencji już przerobiłam i obecnie jestem na wyjeździe (usunięte) i jak na razie najlepiej