Spokojnie dziewczęta, ja tylko w gadce jestem mocna :))))))))))))))))
Spokojnie dziewczęta, ja tylko w gadce jestem mocna :))))))))))))))))
Witajcie Łodzianki , obawiam się , że wyjdziemy na najbardziej " leniwy " region ....W razie czego możemy powiedzieć , że jesteśmy profesjonalnymi , pracowitymi opiekunkami i na bzdety ( pisanie tutaj ) czasu nam brakuje ! -:))))))))))))
Cześć i czołem Krajanki , no ja już jedną nogą prawie w domu , zaraz jak zajadę lecę na Bałucki rynek, mieszkam koło Barlickiego , ale Dolny uwielbiam znam wszystkich straganiarzy . Pana Stasia , który ma taką kapustę kiszoną , że nigdy nie doniosłam całej do domu, Panią Janeczkę która ma stare odmiany jabłek troche parchate , ale zapach i smak jak z dzieciństwa. Wreszcie moją Panią ''psową''która ściąga wszystkie nowości dla pupili, płacze nad każdym chorym zwierzakiem i dokarmia armie kotów , a wszystkie psy mogą wyjadać ze sklepu smakołyki. Przez pierwsze dni będę chodzić na pieszo i uczyć się rozkładu komunikacji , która ze względu na rozbudowę zmienia się co chwilę, obowiązkowo czekolada w Manufakturze z dzieciakami, spacer po Pietrynie i wizyta w Uniejowie, chociaż ostatnio ze zjeżdżalni wodnej wyleciałam prawie toples:)) A zapomniałam o rybnym na Legionów ,gdzie właściciel-pasjonat do każdej ryby podaje przepis i historyjkę.To taka moja Łodż i bardzo już za tym wszystkim tęsknie.Miłego dnia Krajanie:)))