04 lutego 2015 11:19 / 3 osobom podoba się ten post
Dzieńdoberek Łodzianki prawdziwe i te podłodzianki, do których i ja się zaliczam :)))))))), choć z Łodzią jestem związana od urodzenia. Mam do centrum Łodzi raptem 10 km, tam mam najbliższą rodzinę, tam spędzałam moje dzieciństwo, moją młodość, wiek średni i starość tez pewnie spędze :))))))))) Jak dyskoteka, to oczywiscie w Łodzi, najczęściej Lummumby w czasach studenckich, bądż ,,Pod siódemkami,,, wtedy nie było innych dyskotek, a ja taneczna wielce byłam i jestem :)))))))) Potem były dancingi w Kaskadzie, w Europie, oj......to były piękne czasy. Moja pierwsza praca w dorosłym zyciu, to OUMT na Wólczańskiej, tuż przy Zielonej, więc i na Barlicki miałam bliziutko. Teraz zakupowo wolę jednak lokalne ryneczki, a w nowej hali na Bałuckim górnym rynku jeszcze nie byłam, choć stoi już ładnych kilka lat. Rynek na Dolnej ma swój koloryt i swoją cudną historię. Tam jest prawdziwa Łódź i prawdziwe Bałuty. Poza tym Łódź jest piękna, trzeba tylko to piękno dostrzec. Zdanowska remontuje kamienice Andrejko, te na Piotrkowskiej od dawna sa sliczne. Teraz bierze się za Wschodnią i Włókienniczą, mają tam powstać prawdziwe perełki architektoniczne. Duzo kamienic jest niestety prywatną własnością, więc trudno się dziwić, że są nieremontowane, bo to koszty ogromne są, a wpływy z czynszy niewielkie jednak. Ja już się doczekać nie mogę, kiedy w koncu ruszy remont początku Gdańskiej, bo Manufaktura aż błyszczy luksusem, na na Gdańskiej bida z nędzą patologię pogania:))))))) Podobnie na Ogrodowej, mam tam kilkoro znajomych, więc i bywam dość często. Osobiscie na zakupy wolę Galerię Łódzką, fajniejsze sklepy są niż w Manufakturze, natomiast knajpki najlepsze są w tej ostatniej z moja ukochaną ,,Lawendą,, na czele. Miłego dnia łodzianki, prawdziwe i przyjezdne :)))))))))