Psy, koty i inne nasze zwierzaki

03 czerwca 2016 17:36 / 1 osobie podoba się ten post
Facet na kanapie
03 czerwca 2016 18:27 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Facet na kanapie :lol1:

A te tylne lapy jak rozlozyl...wyglada jakby mu tylko piwa brakowalo 
03 czerwca 2016 19:03 / 1 osobie podoba się ten post
Zawsze mi się wydawało, że koty "skromniejsze" są. A tu proszę.
12 czerwca 2016 20:43 / 5 osobom podoba się ten post
Ucze sie i jak nie wyjdzie to przepraszam 
 
 
12 czerwca 2016 21:07 / 11 osobom podoba się ten post
Moje piesiolki kochane! Niestety...Tylko Tiger zyje,staruszek slodki,ktory mimo wieku (10 lat) kocha wskakiwac do wody wszelakiej bez wzgledu na okolicznosci ;))) Reszta pupili juz za teczowym mostem...







oraz moj ukochany, sp. Albert,ktory wcinal kielbase zwyczjna z reki i nosil mi robaki;))



12 czerwca 2016 21:15 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

Ucze sie i jak nie wyjdzie to przepraszam :-)
 
 

Piękne!!!!!
12 czerwca 2016 21:17 / 3 osobom podoba się ten post
Nugatka

Piękne!!!!!

Nooo,kocham nowofundlandy! Tylko sie strasznie slinia!! I potrafia tak ufaflunic,ze klekajcie narody
12 czerwca 2016 22:32 / 2 osobom podoba się ten post
Jakie śliczne biegałabym z nimi jak wariatka! Albert też fajny...
12 czerwca 2016 23:08 / 1 osobie podoba się ten post
Cudne pieseły, fajne czuprynki mają :)
12 czerwca 2016 23:52 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Jakie śliczne biegałabym z nimi jak wariatka! Albert też fajny...

Albert to moj ulubieniec byl;) Przylatywal do mnie,wskakiwal na kolano i dziobal kielbase z reki ;))) Potem gdy go glaskalam to sie usadzal wgodnie,leb wciskal pod skrzydlo i normalnie spal  Nastepnie zeskakiwal,jak mu sie juz znudzilo,latal,grzebal pazurami,wydlubywal robaka,przynosil mi,rzucal kolo stopy i machal skrzydlami oraz tancowal wydajac odglosy - ko ko kokoko - dreptal przy mnie jakbym kura byla   Wszyscy sie z tego strasznie nabijali ale tak na wesolo...A biegl do mnie sprintem gdy tylko mnie zobaczyl..Fajny byl naprawde. 
12 czerwca 2016 23:53 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Cudne pieseły, fajne czuprynki mają :)

Jak sa mlode to te czuprynki tak im fajnie stercza,pozniej fryzurka juz sie uklepuje i wygladaja jak normalne psy a nie jak psie punki 
13 czerwca 2016 09:50 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

Moje piesiolki kochane! Niestety...Tylko Tiger zyje,staruszek slodki,ktory mimo wieku (10 lat) kocha wskakiwac do wody wszelakiej bez wzgledu na okolicznosci ;))) Reszta pupili juz za teczowym mostem...







oraz moj ukochany, sp. Albert,ktory wcinal kielbase zwyczjna z reki i nosil mi robaki;))



Myszko czy to prawda że psy rasy nowofunlandzkiej są opiekuńcze dla dzieci jak Labradory ?
13 czerwca 2016 11:03 / 6 osobom podoba się ten post
BaskaS

Myszko czy to prawda że psy rasy nowofunlandzkiej są opiekuńcze dla dzieci jak Labradory ?

Tak,to prawda. Nowofundlandy to psy bardzo lagodne,to ratownicy wodni sa...Wgladaja na leniwe ale to tylko pozory...Sa bardzo ciche. Nie szczekaja za wiele,ludzie mysla ,ze ciezko je cokolwiek nauczyc bo ta rasa musi sie zastanowic zanim wykona polecenie;))) No ale tez byly przypadki ,ze nowofundland gdzies pogryzl kogos.Dlatego wszystko zalezy od wychowania takiego psa...Zreszta kazda rasa gdy jest dobrze prowadzona jest ok. Ja nowofundlandy kocham najmocniej na swiecie. Jak mi zle to przytulam sie do takiego olbrzyma,wtulam twarz za uszami i sobie becze. A on siedzi wytrwale i pozwala na to. Tylko lypie wielkim slepiem czy to juz koniec histerii...Kladzie mi leb na ramieniu,zaglada w oczy i pokazuje,zebysmy wyszli na jaki spacer;)
Ja nie mam dzieci wiec nie moge z wlasnego doswiadczenia opowiedziec historii o opiekunczosci tych pswo...Ale znajoma ma i naprawde bardzo pilnuja,zeby maluchy gdzies sie nie oddalily.Jak tylko zaplacza to pies leci i zawiadamia o tym rodzine. Jedyny problem to gabaryty,jak zle wychowasz takiego psa,to bedzie z radochy skakal na Ciebie,no a troche waza jednak wiec moga przewrocic z tego szczescia;) Moja pierwsza psina pochodzila z okolic Kielc i byla ciut drobniejsza fenotypowo wiec wielkiej szkody nie robila,ale jej syn,ktorego widac na zdjeciu,wazy w tej chwili 90 kg i jest bardzo wysoki w klebie...I jakby tak skakal na powitanie do calusow to...ojj...cienko siebie widze;))) Rozpisalam sie,przepraszam...ale nowofundlandy to moja wielka pasja i moglabym bez konca o nich nadawac ;))
13 czerwca 2016 17:49 / 2 osobom podoba się ten post
Mysza, ale sliczny ten Twoj pies