Psy, koty i inne nasze zwierzaki

12 września 2017 19:32 / 4 osobom podoba się ten post
giunta2

Gdybym była przewrażliwiona na tym punkcie, to musiałabym zabronić opierać się o blaty wszystkim moim znajomym. Myją się w ciągu doby rzadziej niż mój kot a kto wie, o zgrozo, gdzie trzymają łapska, jak nikt nie patrzy... ;) ;)

Znajomych nie musisz wpuszczać ani przyjmowac w kuchni 
A tu tak pierwszy przykład z sieci o kocie któremu na to pozwalasz


Czym można zarazić się od kota? Powszechnie znanymi chorobami, takimi jak: grzybica czy świerzb, groźną dla kobiet w ciąży toksoplazmozą, a także bardzo trudną w leczeniu toksokarozą czy chlamydiozą, która u człowieka daje objawy rzeżączki. Są to antropozoonozy (inaczej zoonozy), czyli choroby odzwierzęce. Należą do nich zarówno zakaźne, jak i pasożytnicze choroby zwierząt, którymi może zarazić się także człowiek. Sprawdź, jakie jeszcze choroby przenoszą koty i jak uniknąć zakażenia.

 


Czy wiesz, że od kota można zarazić się chorobą kociego pazura, toksokarozą, świerzbem, a nawet grzybicą. Są to tzw. choroby odzwierzęce (inaczej zoonozy) - zakaźne lub pasożytnicze choroby zwierząt (bądź przez zwierzęta tylko roznoszone). U człowieka do zakażenia dochodzi zazwyczaj poprzez bezpośredni kontakt z chorym zwierzęciem lub jego odchodami. Większość z nich określa się mianem "choroby brudnych rąk", co oznacza, że aby uniknąć zakażenia, wystarczy przestrzegać podstawowych zasad higieny. Sprawdź, jakie choroby przenoszą koty i jak postępować, by zapobiec zakażeniu, zarówno u człowieka, jak i u kota.
CZYM MOŻNA ZARAZIĆ SIĘ OD KOTA? JAKIE CHOROBY PRZENOSZĄ KOTY?
Toksokaroza
Toksokaroza (toxocarosis) to choroba pasożytnicza, która u kotów jest wywoływana przez toksokary - larwy glist kociej (Toxocara leonina). Koty są nosicielami glist, które w ich jelitach wytwarzają jaja z larwami. Kot wydala je z organizmu wraz z kałem.
Do zakażenia dochodzi najczęściej poprzez kontakt z zakażoną ziemią, piaskiem, pokarmem, zwierzętami i ich odchodami. Larwy są małe i lepkie, dlatego łatwo przyczepiają się do futra kota i jego łap. Następnie kot zostawia je na podłodze, stole, a także na rękach człowieka. Po połknięciu larwy dojrzewają w organizmie człowieka, a następnie umiejscawiają się w różnych narządach wewnętrznych - płucach, wątrobie, mózgu, a nawet oku - gdzie mogą żyć nawet kilka lat.
U ludzi zespół larwy wędrującej trzewnej charakteryzuje się zmianami w zachowaniu, bólami głowydrgawkamibólami brzuchawysypkągorączkąpowiększeniem śledziony i powiększeniem wątroby, czasami upośledzeniem widzenia lub padaczką. Leczenie jest trudne i długotrwałe (trwa kilka miesięcy).




http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-pasozytnicze/czym-mozna-zarazic-sie-od-kota-jakie-choroby-przenosza-koty_41870.html
12 września 2017 19:34
ORIM

Znajomych nie musisz wpuszczać ani przyjmowac w kuchni :-)
A tu tak pierwszy przykład z sieci o kocie któremu na to pozwalasz


Czym można zarazić się od kota? Powszechnie znanymi chorobami, takimi jak: grzybica czy świerzb, groźną dla kobiet w ciąży toksoplazmozą, a także bardzo trudną w leczeniu toksokarozą czy chlamydiozą, która u człowieka daje objawy rzeżączki. Są to antropozoonozy (inaczej zoonozy), czyli choroby odzwierzęce. Należą do nich zarówno zakaźne, jak i pasożytnicze choroby zwierząt, którymi może zarazić się także człowiek. Sprawdź, jakie jeszcze choroby przenoszą koty i jak uniknąć zakażenia.

 


Czy wiesz, że od kota można zarazić się chorobą kociego pazura, toksokarozą, świerzbem, a nawet grzybicą. Są to tzw. choroby odzwierzęce (inaczej zoonozy) - zakaźne lub pasożytnicze choroby zwierząt (bądź przez zwierzęta tylko roznoszone). U człowieka do zakażenia dochodzi zazwyczaj poprzez bezpośredni kontakt z chorym zwierzęciem lub jego odchodami. Większość z nich określa się mianem "choroby brudnych rąk", co oznacza, że aby uniknąć zakażenia, wystarczy przestrzegać podstawowych zasad higieny. Sprawdź, jakie choroby przenoszą koty i jak postępować, by zapobiec zakażeniu, zarówno u człowieka, jak i u kota.
CZYM MOŻNA ZARAZIĆ SIĘ OD KOTA? JAKIE CHOROBY PRZENOSZĄ KOTY?
Toksokaroza
Toksokaroza (toxocarosis) to choroba pasożytnicza, która u kotów jest wywoływana przez toksokary - larwy glist kociej (Toxocara leonina). Koty są nosicielami glist, które w ich jelitach wytwarzają jaja z larwami. Kot wydala je z organizmu wraz z kałem.
Do zakażenia dochodzi najczęściej poprzez kontakt z zakażoną ziemią, piaskiem, pokarmem, zwierzętami i ich odchodami. Larwy są małe i lepkie, dlatego łatwo przyczepiają się do futra kota i jego łap. Następnie kot zostawia je na podłodze, stole, a także na rękach człowieka. Po połknięciu larwy dojrzewają w organizmie człowieka, a następnie umiejscawiają się w różnych narządach wewnętrznych - płucach, wątrobie, mózgu, a nawet oku - gdzie mogą żyć nawet kilka lat.
U ludzi zespół larwy wędrującej trzewnej charakteryzuje się zmianami w zachowaniu, bólami głowydrgawkamibólami brzuchawysypkągorączkąpowiększeniem śledziony i powiększeniem wątroby, czasami upośledzeniem widzenia lub padaczką. Leczenie jest trudne i długotrwałe (trwa kilka miesięcy).




http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-pasozytnicze/czym-mozna-zarazic-sie-od-kota-jakie-choroby-przenosza-koty_41870.html

Dobrze, że nie masz kota
12 września 2017 19:35 / 1 osobie podoba się ten post
tyciek

Nie to , żebym namawiała na kota, ale  ... są wierne , jak zaufają i pokochają - okazują to w piękny sposób , są mądre , potrafią się komunikować z człowiekiem, odstresowują , leczą ... ech, jak mówią rosjanie : " biez kota i żizń nie ta  "  , a higiena.... i tak trzeba wszystko myć przed użyciem - kłaczki są wszędobylskie :-)
Zdjęcie użytkownika Elzbieta Michalska Żukowska.

Dom bez kota to głupota
12 września 2017 19:35 / 3 osobom podoba się ten post
giunta2

Dobrze, że nie masz kota :-)

dobrze dla niego 
12 września 2017 19:37 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

dobrze dla niego :-)

Oczywiście, że dobrze dla niego.
12 września 2017 19:41 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

Ok Może i masz racje.
Tylko jakos do mnie nie przemawia ze kot sobie poł godziny dupsko liże a póżniej lutruje mi lodówke :-)
Lubie zwierzeta i zawsze było w domu pies.W domu a nie na łańcuchu.Są jednak granice gdzie zwierzak może zagladać i przebywać.Nie bede sie rozpisywał nad tym gdzie był wcześniej,co trzymał w pysku  (zwłaszcza kot).To tylko kwestja higieny i tyle.

...Tylko tyle ..
12 września 2017 19:44 / 2 osobom podoba się ten post
giunta2

Pamiętam, jak przed którymś z wyjazdów do De, nie mogłam spać. Taki jakiś smutek mnie ogarnął na kolejny wyjazd, że aż gorączki dostałam. Kot jakby wyczuł. Przyszedł do mnie, położył mi się na klatce piersiowej i mruczał do rana.

Nie da się zaprzeczyć , że kot wychowany przez człowieka od kocięctwa ma z nim bardzo silną więź , nie tylko emocjonalną , ale i ... intuicyjną ? wyczuwa smutek , chorobę ,i na swój niezbadany, tajemniczy sposób próbuje pomóc. Pamiętam Maszunię tulącą się do okolic wątroby mojego mena ( zapalenie pęcherzyka żółciowego  ) , Pecika ładującego mi się na nerki , Maszkę i Tycia pakujących się na mnie przy zaziębieniach wszelkiej maści ... teraz , gdy odeszły za Tęczowy Most mam Mruczka : już mnie zaakceptował ( trzeci rok ze mną , przygarnięty jako ok pięciolatek ), polizuje nocą moją twarz i włosy , wygrzewa ...  świeże ADHD Tusio-Trusio ( ok roczniak wg. weta ) jest dopiero na etapie przychodzenia po głaskanko na dzień dobry ....
tu- Mash (tak miała wZdjęcie użytkownika Elzbieta Michalska Żukowska. książeczce zdrowia wpisane imię  ) potocznie zwana Maszką  Brak automatycznego tekstu alternatywnego.
12 września 2017 19:59 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

Znajomych nie musisz wpuszczać ani przyjmowac w kuchni :-)
A tu tak pierwszy przykład z sieci o kocie któremu na to pozwalasz


Czym można zarazić się od kota? Powszechnie znanymi chorobami, takimi jak: grzybica czy świerzb, groźną dla kobiet w ciąży toksoplazmozą, a także bardzo trudną w leczeniu toksokarozą czy chlamydiozą, która u człowieka daje objawy rzeżączki. Są to antropozoonozy (inaczej zoonozy), czyli choroby odzwierzęce. Należą do nich zarówno zakaźne, jak i pasożytnicze choroby zwierząt, którymi może zarazić się także człowiek. Sprawdź, jakie jeszcze choroby przenoszą koty i jak uniknąć zakażenia.

 


Czy wiesz, że od kota można zarazić się chorobą kociego pazura, toksokarozą, świerzbem, a nawet grzybicą. Są to tzw. choroby odzwierzęce (inaczej zoonozy) - zakaźne lub pasożytnicze choroby zwierząt (bądź przez zwierzęta tylko roznoszone). U człowieka do zakażenia dochodzi zazwyczaj poprzez bezpośredni kontakt z chorym zwierzęciem lub jego odchodami. Większość z nich określa się mianem "choroby brudnych rąk", co oznacza, że aby uniknąć zakażenia, wystarczy przestrzegać podstawowych zasad higieny. Sprawdź, jakie choroby przenoszą koty i jak postępować, by zapobiec zakażeniu, zarówno u człowieka, jak i u kota.
CZYM MOŻNA ZARAZIĆ SIĘ OD KOTA? JAKIE CHOROBY PRZENOSZĄ KOTY?
Toksokaroza
Toksokaroza (toxocarosis) to choroba pasożytnicza, która u kotów jest wywoływana przez toksokary - larwy glist kociej (Toxocara leonina). Koty są nosicielami glist, które w ich jelitach wytwarzają jaja z larwami. Kot wydala je z organizmu wraz z kałem.
Do zakażenia dochodzi najczęściej poprzez kontakt z zakażoną ziemią, piaskiem, pokarmem, zwierzętami i ich odchodami. Larwy są małe i lepkie, dlatego łatwo przyczepiają się do futra kota i jego łap. Następnie kot zostawia je na podłodze, stole, a także na rękach człowieka. Po połknięciu larwy dojrzewają w organizmie człowieka, a następnie umiejscawiają się w różnych narządach wewnętrznych - płucach, wątrobie, mózgu, a nawet oku - gdzie mogą żyć nawet kilka lat.
U ludzi zespół larwy wędrującej trzewnej charakteryzuje się zmianami w zachowaniu, bólami głowydrgawkamibólami brzuchawysypkągorączkąpowiększeniem śledziony i powiększeniem wątroby, czasami upośledzeniem widzenia lub padaczką. Leczenie jest trudne i długotrwałe (trwa kilka miesięcy).




http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-pasozytnicze/czym-mozna-zarazic-sie-od-kota-jakie-choroby-przenosza-koty_41870.html

dłuuuugie, ale niech tam, owszem , we wczesnym dziecięctwie miałam parcha od kota (przygarniętego ), nieco później miałam tzw. " dzikie mięso " też od kota  ( jasne - przygarniętego ) , ostatnio omal się nie przekręciłam przy zakażeniu ( przedawkowanie tabletek p.bólowych+ biseptol +  surowica p. tężcowa ) jak dostałam z pazura od Parchatka . I inspektor sanitarny na głowie ( kot przybłęda ) dziś Parchuś i ja mamy się dobrze   co nas nie zabije - to nas wzmocni ! tu Parchatek :  Zdjęcie użytkownika Elzbieta Michalska Żukowska.
12 września 2017 20:41 / 8 osobom podoba się ten post
a to moja kochana sunia za która tęsknie jak za dzieckiem
12 września 2017 20:46 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

dobrze dla niego :-)

Kocham zwierzęta ale zrazilam się do kotów ,zwłaszcza jak moja sąsiadka zaraziła się będąc w ciąży od kotka toksmoplazmozą i niestety dziecko po urodzeniu od szpitala do szpitala ach szkoda słów .
12 września 2017 21:24
Ta dyskusja ma sens? :D Albo lubisz koty, albo nie. Mam kota, żona lubi :D
12 września 2017 21:29 / 2 osobom podoba się ten post
taki to sens 
14 września 2017 23:25 / 6 osobom podoba się ten post
Knorr

Pasuje do wystroju wnętrza. 
Szafa-super. A podłoga też z drewna?
Dyskusja, https://www.opiekunki24.pl/forum/temat/521/nasze-hobby/psy--koty-i-inne-nasze-zwierzaki/page/80

Panele z drewna gzotycznego.  Od pewnego czasu przychodzi do mnie w odwiedziny kot. Siada na daszku przed moim oknem i się  patrzy. Ma obrożę na szyi więc nie jest dzikuskiem. Tak sobie siedzi i patrzy. Dziwne. Aby było śmieszniej jest też czarno-biały tak jak kotka ze Stade. 




15 września 2017 08:14 / 6 osobom podoba się ten post
Alina

Panele z drewna gzotycznego.  Od pewnego czasu przychodzi do mnie w odwiedziny kot. Siada na daszku przed moim oknem i się  patrzy. Ma obrożę na szyi więc nie jest dzikuskiem. Tak sobie siedzi i patrzy. Dziwne. Aby było śmieszniej jest też czarno-biały tak jak kotka ze Stade. 




Ty masz chyba kocią duszę  i przyciągasz swoich pobratymców. 
15 września 2017 08:38 / 6 osobom podoba się ten post
Mycha

Ty masz chyba kocią duszę :lol2: i przyciągasz swoich pobratymców. 

Jestem właścicielką kota(specjalnie nie napisałam,że mam kota,bo różnie z komentarzami bywa).Krótko przed moim wyjazdem do Niemiec miałam trochę dziwne "spotkanie" z podobnym kotem.Akcja dzieje się późnym wieczorem.Wychodzę przed dom i wołam swojego kota.Po chwili z wielkim kocim wrzaskiem pędzi do mnie kot.Patrzę zdziwiona...Kot,owszem,ale nie mój.Mój Olo jest biały z czarnymi łatami a ten to wielki,czarny z białymi łapkami.Stanął przy moich nogach,ociera się o nie i nadal miauczy jak szalony.Ja w lewo,on za mną.Ja w prawo on również i nadal się łasi.Zaczynam do niego mówić,żeby sobie poszedł bo za chwilę się przez niego przewrócę.Ja do domu...on za mną.A w domu moje psie dziewczynki.Mówię spadaj bo cię poszczuję psami.Ile się"nagimnastykowałam",żeby go pogonić.Kot sąsiadki,zakochany w obcej osobie.