Ale to są ogólnie znane zasady.

Ale to są ogólnie znane zasady.
Wiem,ale lubię postępować wbrew ogólnie znanym zasadom:)Czasami:)Poza tym jak się przebywa długi czas z dwoma demencyjnymi osobami, to pewne objawy same przez się wydają się być oczywiste:):):)Więc jak to mówią "zusamen do kupy" sobie życzyłam na pierwszym miejscu,bo niby dlaczego nie?:):):):):)
Tobie Knorrku dorzucę jeszcze specjalnie życzenia -zawsze postępuj zgodnie z ogólnie znanymi zasadami:):):):)
W tych życzeniach widać dużo przemocy. No i to się bardzo podoba.
Innym bardzo podoba, dla jasności.
Wesołych Świąt dla całego forum, opiekunek, opiekunów, obsługi i ich rodzin!
Dla mnie ta piosenka już zawsze będzie kojarzyć się z Jasełkami.
Wczoraj w przedszkolu był występ. Dzieci recytowały, śpiewały.. gesty, tańce, uśmiechy.. a rodzice wzruszeni do łez :)
Teraz przy młodszym dziecku (synku) bardzo doceniam każdy rok.
Nadrabiam przy tym rodzinne zaległości z córką, małą złośnicą..
Oj, czas za szybko gna..
Moja też była złośnica i strasznie długo to trwało :lol2: Ale jak chciałam (i chcę) coś szybko, na pewno i właściwe to tylko do niej... :-) Serducho mi rośnie :tanczy:
Ciężko z takim "charakterem", ale ponoć później (jak dorośnie) to w życiu łatwiej (i dla niej i dla mnie) :))
Cierpliwość i spryt może nas uratować. :swiety:
Ciężko z takim "charakterem", ale ponoć później (jak dorośnie) to w życiu łatwiej (i dla niej i dla mnie) :))
Cierpliwość i spryt może nas uratować. :swiety:
Cierpliwości Elfinko ucz sie od nas hahaha
A pyskata złośnica to najlepszy materiał na kobietę, w przyszłosci.
Ja taką wychowałam ,( a miałam ochotę czasami zamordować ).:wiking:
Teraz idzie przez zycie jak "ruski czołg". Nikt jej w " kasze " nie nadmucha.
Nie umiałam być sprytna... :lol1: W jakimś momencie zdjęłam koronę (opiekunki ogniska domowego) i jej dałam... i to było najlepsze co w życiu zrobilam :-) Teraz muszę tylko kombinować bo zaczyna mi matkować :lol1: