moja babcia chciała dziś być mądrzejsza ode mnie i od lekarzy i od całego świata, wie swoją popołudniową tabletkę Stalevo ukryła w poduszkach na kanapie. nikt jej nie będzie nic kazał. zastanowiło mnie, czemu babci chodzenie wyłączyło się już o wpół do czwartej. tabletkę znalazłam, gdy układałam ją na kanapie, bo ona by sobie pospała. o czwartej dostała następną ale teraz sobie leży na kanapie i nogami ruszyć za bardzo nie może... i tak to jest jak się chce być najmądrzejszym....