21 kwietnia 2013 15:48 / 1 osobie podoba się ten post
Chociaż należę do tych "zboczeńców psychicznych", którzy lubią Niemców jako jednostki i jako naród, to muszę przyznać, że Polki są o wiele ładniejsze i częściej lepiej się ubierają niż Niemki. Ale nie niemieckie emerytki, bo one są super odstawione, u nas taki widok na co dzień to rzadkość. Tutaj w dużych miastach starsza pani idąc do sklepu ubiera się jak na randkę. Oczywiście jest to kwestia pieniędzy, bo mieć takie rzeczy, jednak myślę, że nie tylko. Natomiast Niemki, choć nie tak ładne jak Polki, w większości są szczuplejsze i zgrabniejsze, gdyż u nas w kraju co druga kobieta po 40-tce ma już sporą nadwagę, a w Niemczech jest to zdecydowanie rzadsze. Za to jak są już grube, to monstrualnie. Siwe włosy podobają mi się i osobiście żałuję, że nie mam odwagi ich nosić, bo farbowanie bardzo włosy niszczy. Co do pokoju, to mój jest zwyczajny, mam własny tv ale bez polskich stacji oraz telefon z rozmowami do Polski bez ograniczeń. Rodzina zaczęła mi też płacić za kartę do internetu, kiedy okazało się, że nie można "dzięki" durnocie niemieckiej telekomunikacji założyć stacjonarnego bez prucia chodnika albo jezdni, nie wiem gdzie są te kable. Ogólnie nie mam powodów do narzekań, choć łazienka jest bez kaloryferów i zimą korzystanie z niej wymaga dużego hartu ducha, mimo ogrzewania farelką.