Opiekunkowe szkło kontaktowe

14 sierpnia 2014 14:17
tina 100%

Kurcze,to bym się nawet specjalnie"rychtować nie musiała;)Może uda mi sie do Alte Oper zawitać.Czasu wolnego będzie przyzwoita ilość,bo oprócz przerwy popołudniowej dziadek 2 razy w tygodniu do Tagespflege uczęszcza.
Na wieczorne wyjście do opery,może uda mi się raz go rodzince podrzucić:)

Rodzina PDP powiedziała mi, że mam być pol. szyk, więc byłam szyk :)) i b.b. dobrze się czułam
Ty się Tina zrób na bóstwo, poczujesz prawdziwą Operę. Ja nie miałam wyjściowych ciuchów do Opery, ale dziewczyny stanęły na wysokości zadania;
jedna dała - pozyczyła spodnie elegant  czarne + biała bluzeczka, inna buty kozaczki na szpilkach (zima była). 
No i tak wystrojona czułam się jak w niebie :))
14 sierpnia 2014 14:50 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Kurcze,to bym się nawet specjalnie"rychtować nie musiała;)Może uda mi sie do Alte Oper zawitać.Czasu wolnego będzie przyzwoita ilość,bo oprócz przerwy popołudniowej dziadek 2 razy w tygodniu do Tagespflege uczęszcza.
Na wieczorne wyjście do opery,może uda mi się raz go rodzince podrzucić:)

inaczej niz na boginie to cie nie widze w operze.Opera to miejsce gdzie przychodza ludzie z "towarzystwa" Ma byc wytwornie i na wieczorowo.Bedziesz tam najpiekniejsza kobieta wiec i ubierz sie tez odpowiednio
14 sierpnia 2014 15:45
ORIM

inaczej niz na boginie to cie nie widze w operze.Opera to miejsce gdzie przychodza ludzie z "towarzystwa" Ma byc wytwornie i na wieczorowo.Bedziesz tam najpiekniejsza kobieta wiec i ubierz sie tez odpowiednio

Jawohl!;)
14 sierpnia 2014 15:55 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Jawohl!;)

no zaskoczylem ha ha pisze sie osobno hihi
14 sierpnia 2014 16:05
ORIM

no zaskoczylem ha ha pisze sie osobno hihi

Razem he,he:) http://pl.pons.com/tłumaczenie?q=jawohl&l=depl&in=ac_de&lf=de
14 sierpnia 2014 16:09
tina 100%

Razem he,he:) http://pl.pons.com/tłumaczenie?q=jawohl&l=depl&in=ac_de&lf=de

no popatrz !! 
14 sierpnia 2014 16:11
ORIM

no popatrz !! 

Paczyłam;))
14 sierpnia 2014 16:14
tina 100%

Paczyłam;))

no ja teraz tez dzieki tobie I juz czuje sie bardziej zgermanizowany ha ha i naumiany ze ojjjjj
02 listopada 2015 13:08 / 1 osobie podoba się ten post
Własnie słucham w radiowej trójce dyskusji o stosowaniu marihuany medycznej w leczeniu padaczki opornej lekowo. Sprawa dotyczy lekarza, który przez rok albo ponad ( niedosłuchałam ) leczył w Centrum Zdrowia Dziecka grupkę dzieci a teraz go wywalono. Ponoć nie zgłosił "leku" do rejestracji albo programu. Ręce opadają. Przecież on pracował w CZD a nie w jakiejś pipidówce a marihuana medyczna jest stosowana na świecie. Szkoda lekarza.
02 listopada 2015 13:13 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Własnie słucham w radiowej trójce dyskusji o stosowaniu marihuany medycznej w leczeniu padaczki opornej lekowo. Sprawa dotyczy lekarza, który przez rok albo ponad ( niedosłuchałam ) leczył w Centrum Zdrowia Dziecka grupkę dzieci a teraz go wywalono. Ponoć nie zgłosił "leku" do rejestracji albo programu. Ręce opadają. Przecież on pracował w CZD a nie w jakiejś pipidówce a marihuana medyczna jest stosowana na świecie. Szkoda lekarza.

Jest już o tej sprawie bardzo głośno.
Dodam, że kuracja przyniosła pozytywne efekty.
Dla szpitala odbija sie to przykrą czkawką, bo zaczęto im zaglądac pod kołdrę.
To władze szpitala szykanują teraz swojego lekarza.
Dla chorego dziecka rodzice gotowi sa poruszyć niebo i ziemię - wiec jak już nic nie działa, co napisane w książkach lekarskich - to taki doktor idący pod prąd to błogosławieństwo.
Nie znam sie na tym, ale może zamiast ostracyzmu - może przyłączyć sie do badań?
02 listopada 2015 13:18 / 2 osobom podoba się ten post
Z tego czego się nasłuchałam, to zgadzam się z jednym ze słuchaczy, że tu bardziej chodzi o interes koncernów farmaceutycznych niż o zdrowie dzieci. Najwyraźniej "lobby farmaceutyczne się zagapiło" przez ten czas i dopiero teraz działają.
Człowiek to jednak okrutne zwierzę.
02 listopada 2015 14:20 / 5 osobom podoba się ten post
I tu przychodza na mysl slowa dra Leonarda Coldwella: ,, Medycyna naturalna rzeczywiscie jest szkodliwa, ale wylacznie dla koncernow farmaceutycznych I rzeczywiscie zabija, ale nie pacjentow, lecz dochody, jakie te koncerny uxyskuja z owych rzekomych vhorob I ich rownie rzekomego leczenia".
Nie wspomne tu o szczepieniach, ktorym poddawane sa dzieci I o ich konsekwencjach.
Czy wspolczesna medycyna ma cos wspolnego z leczeniem?
Podziwiam jedynie chirurgie, gdzie lekarze potrafia ,, z kawalkow"" na nowo poskladac czlowieka. Reszty unikam, jak ognia. Medycyna naturalna, to prawdziwe leczenie
02 listopada 2015 14:50 / 3 osobom podoba się ten post
Benita

Jest już o tej sprawie bardzo głośno.
Dodam, że kuracja przyniosła pozytywne efekty.
Dla szpitala odbija sie to przykrą czkawką, bo zaczęto im zaglądac pod kołdrę.
To władze szpitala szykanują teraz swojego lekarza.
Dla chorego dziecka rodzice gotowi sa poruszyć niebo i ziemię - wiec jak już nic nie działa, co napisane w książkach lekarskich - to taki doktor idący pod prąd to błogosławieństwo.
Nie znam sie na tym, ale może zamiast ostracyzmu - może przyłączyć sie do badań?

Ja czytałam rok temu wywiad ,/ ocziwiście anonimowy/ z kobietą, która cierpiała
chyba własnie na jakieś bóle po wypadku...chodziła od lekarza do lekarza,
nikt nie potrafił jej pomóc, też coś właśnie odpornego na leki...

Trafiła w końcu do jakiegoś lekarza, który po wysłuchaniu jej histori,
powiedział, że zna lekarstwo, ale on nic nie może....może tylko powiedzieć co to
i w jakich dawkach...chodziło właśnie o marihuanę...

Pani skontaktowała się z młodym człowiekiem z rodziny, który znalazł dojście gdzie trzeba
i faktycznie, jej cierpienia się znacznie zmniejszyły.

Też zadawała pytanie dlaczego...skoro, tyle badań już udowodniło skuteczność przy niektórych przypadkach.
17 listopada 2015 09:21 / 1 osobie podoba się ten post
17 listopada 2015 10:20
Daria01

Z innej beczki: http://o2.pl/hot/nazistowska-babcia-pojdzie-do-wiezienia-5929782304621697a

Dziwne, jak to czytam, to od razu zastanawia mnie, czy kobieta jest demencyjna, czy jest sprawna psychicznie? Ale chyba jest, skoro jest dosłownie i poważnie traktowana w sądzie.