Gitzibraten , raratuille-catering i własnoręcznie upieczone z rozmarynem ziemniaki.
Gitzibraten , raratuille-catering i własnoręcznie upieczone z rozmarynem ziemniaki.
Pozbierałam wszystkie poświąteczne mięsa (kupowałam razem z Pdp,, ja bym mniejsze ilości nam wzięła) i zrobiłam zapiekankę na patelni z warzywami i rozbitymi jajkami. A potem pozbieram wszystkie jajka gotowane co jeszcze są (dziś przybyły dwa, to chyba ostatni prezencik świąteczny) i sałatkę zrobię. To szaleństwo tutaj z tym obdarowywaniem się słodyczami. To tylko tutaj, czy wszędzie?
Pozbierałam wszystkie poświąteczne mięsa (kupowałam razem z Pdp,, ja bym mniejsze ilości nam wzięła) i zrobiłam zapiekankę na patelni z warzywami i rozbitymi jajkami. A potem pozbieram wszystkie jajka gotowane co jeszcze są (dziś przybyły dwa, to chyba ostatni prezencik świąteczny) i sałatkę zrobię. To szaleństwo tutaj z tym obdarowywaniem się słodyczami. To tylko tutaj, czy wszędzie?