Co dzisiaj gotujesz na obiad? 13

06 kwietnia 2018 11:37 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Przez 5 1/2 roku najadłam sie tych specjałów . Jadnięcina ujdzie , ale kozina to trzeba być specem, żeby pyrządzić . W domu capi :-( . Podgladałam jak to sie robi i nawet polubiłam po jakimś czasie . Trzeba zastosować mały myk i wtedy jest dobra. W tym czasie żadnych mięs nie jadłam, aaa jeszcze wołowinę takie to klimaty były :lol3: .

Nie jestem specem od przyrządzania takiego mięsa i niespecjalnie mi ono smakuje. Zona dziadka lubi i ma swój myk- mianowicie dusi to mieso w brandy. Efekt jest, nie powiem i babcia lubi brandy, więc mięso to może tylko pretekst 
06 kwietnia 2018 11:42 / 2 osobom podoba się ten post
ryba

Oj, zaintrygowałaś mnie tą koźleciną:) Niestety, u nas jeszcze jest mało popularna. Spróbuj może ugotowac z koziny gulasz, bardzo dobry jest gotowany(duszony) razem z czarną, drobną fasolą:), ale klasyczny też jest bardzo ok. Super też wychodzi krupnik gotowany na koźlecym miesie. Ja też, akurat za pieczoną koźleciną nie przepadam, raz zrobiłam na "dziko"i była rewelacyjna, a tak to szału nie ma:)
 

Rybko- ta potrawa została dostarczona przez catering. Żona dziadka coś tam pitrasi bo lubi, ale najczęsciej je to sama . Ja dla dziadka i siebie robie wtedy najczęsciej coś innego. W gulasz i krupnik bawić się nie będę , bo nie muszę, zmiennik nie lubi i to ..................
06 kwietnia 2018 11:45 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Nie jestem specem od przyrządzania takiego mięsa i niespecjalnie mi ono smakuje. Zona dziadka lubi i ma swój myk- mianowicie dusi to mieso w brandy. Efekt jest, nie powiem i babcia lubi brandy, więc mięso to może tylko pretekst :lol2:

Maja bzika na tym p-kcie, bardzo lubią 2 in 1 , to ma jak znalazł .
06 kwietnia 2018 11:53 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Maja bzika na tym p-kcie, bardzo lubią 2 in 1 , to ma jak znalazł .

A jak :) Wash&Go, Flip i Flap. Babcia do kompletu ma skutki uboczne w postaci gubienia komórki, ale ona kiedyś w Hannoverze mieszkała, czyli Niemka 
06 kwietnia 2018 12:00 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

A jak :) Wash&Go, Flip i Flap. Babcia do kompletu ma skutki uboczne w postaci gubienia komórki, ale ona kiedyś w Hannoverze mieszkała, czyli Niemka :smiech3:

No , jeden Niemiec do dzisiaj szuka okularów .
06 kwietnia 2018 12:01 / 4 osobom podoba się ten post
Ja się uparłam na zupę gulaszową. Stres jak cholera. Chciałam nastawić zupę i sprzątać. Nie mogłam z godzinę opanować kuchenki, bo jestem na nowym miejscu. Jak opanowałam kuchenkę dalej stres, czy wyjdzie, czy mięso będzie miękkie, czy zasmażka mi wyjdzie, czy przyprawię dobrze. Chyba jest lekkopikantna. Mam nadzieję, że dziadek lubi na ostro
06 kwietnia 2018 12:01 / 5 osobom podoba się ten post
A ja jem zupę z chlebem, chyba przytyję  Jak tu zyć
06 kwietnia 2018 12:34 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

A ja jem zupę z chlebem, chyba przytyję :lol3: Jak tu zyć:placze1:

Wrocisz do DE do roboty schudniesz. Ja naprawde tutaj chudne. Przestawilam sie na inne jedzenie i jest OK: 
06 kwietnia 2018 12:55 / 4 osobom podoba się ten post
My już po obiedzie. Zrobiłam smażoną kiełbasę z cebulą, całe ziemniaki ze szczypiorkiem.
06 kwietnia 2018 15:14 / 3 osobom podoba się ten post
Lazania, a na podwieczorek puding waniliowy.
06 kwietnia 2018 15:20
gruba

Ja się uparłam na zupę gulaszową. Stres jak cholera. Chciałam nastawić zupę i sprzątać. Nie mogłam z godzinę opanować kuchenki, bo jestem na nowym miejscu. Jak opanowałam kuchenkę dalej stres, czy wyjdzie, czy mięso będzie miękkie, czy zasmażka mi wyjdzie, czy przyprawię dobrze. Chyba jest lekkopikantna. Mam nadzieję, że dziadek lubi na ostro

Moja podopieczna musi ograniczać sól, ale nie mam stresów z tego powodu. Robię zgodnie z zaleceniem lekarza, nawet gdy babcia kręci nosem.
06 kwietnia 2018 17:31 / 3 osobom podoba się ten post
dziasiaj była rybka ,ziemniaczki i surowka z kapusty kiszonej pyyyychotka
06 kwietnia 2018 21:07 / 2 osobom podoba się ten post
Pierogi ruskie okraszone smażoną cebulką , śmietanka .
06 kwietnia 2018 23:09 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

A ja jem zupę z chlebem, chyba przytyję :lol3: Jak tu zyć:placze1:

Pamietam jak kiedys sie jadlo chleb do zupy,teraz nie jem ale czasami jak mnie sie nie chce gotowac kartofli do barszczu to drobie do srodka chleb i tak jem,bardzo lubie
07 kwietnia 2018 08:06
dzisiaj będzie zupa koperkowa